Od redakcji
"Komera" - słowo ostatnio modne w folkowym światku - spowodowało falę dyskusji jakiej "Muzykant" (internetowa lista dyskusyjna) jeszcze nie przeżył. Myślę, że podobne tematy są na wokandzie również wśród grających folk muzyków. Wszystko to za sprawą Brathanków i ich debiutanckiej płyty "Ano!" (Prezentacje str. 30), która zawojowała media i słuchaczy pod sztandarami folku.
Promocja tego wydawnictwa oparta jest na twardych regułach kapitalistycznego rynku - jeśli zainwestowało się duże pieniądze to muszą się one zwrócić z nawiązką. Trzeba przy tym wiedzieć, w co inwestować i to firmie Sony się udało. Mieli nosa. Z drugiej strony jak nie kupić tej płyty, skoro porównuje się ją do nowych nagrań Budki Suflera czy Kayah i Bregovicia.