Artykuły z działu: Świat

Gdy gamelan gra

79 (marzec 2009) Autor: Maria Szymańska Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Obie postacie stąpają rytmicznie w takt muzyki; rozpościerają ramiona i wyginają je, jakby dwa złoto-lśniące węże, przełamując je w łokciach w przeciwnym kierunku niż zwykle; ręce o długich palcach drgają wciąż falującymi ruchami, nogi suną po ziemi nie odrywając się od niej, i zdają się te postacie płynąć po scenie. Obie równocześnie wykonywają wszystkie ruchy; nawet najmniejsze drganie dłoni razem, a jednako u obu widoczne tak, że zdają się złączone w jedną nierozerwalną całość. Tak swoje wrażenia z przedstawienia teatralnego, którego ogromną część stanowił taniec opisywał na początku XX wieku prof. Michał Siedlecki. Obecnie, 100 lat później, nadal możemy podziwiać niezwykłą sztukę tańca jawajskiego od wieków istniejącą w niezmienionej formie.

Moja Japonia Moi Ajnowie

74 (kwiecień 2008) Autor: Karolina Kondracka Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Japonia. Kraj niezwykły i przedziwny. Pełen tajemnic. Kojarzony z kwitnącą wiśnią, gejszami, samurajami i zaawansowaną techniką. Obok zgiełku i bajecznych kolorów wielkich miast na Hokkaido żyje lud, którego obyczaje i wierzenia od dawna przyciągają uwagę badaczy z całego świata, a pochodzenie spędza sen z powiek archeologom. Tym ludem są Ajnowie.

San Bartolo - ziemia czarnej gliny

73 (grudzień 2007) Autor: Joanna Dubrawska Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

W Meksyku, już w czasach przedhiszpańskich, wykonywano rytualne przedmioty ceramiczne, takie jak: figurki, instrumenty muzyczne, świeczniki, ale także naczynia domowego użytku. Przebogate zbiory wyrobów glinianych można zobaczyć w Muzeum Antropologii w stolicy Meksyku. Do dziś meksykańska ceramika jest jedną z najpopularniejszych form rękodzieła ludowego, a wyroby garncarskie są najtańszym produktem tego rzemiosła.

O pieśniach (nie)cygańskich

71-72 (listopad 2007) Autor: Agnieszka J. Kowarska Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Prowadząc na Litwie badania terenowe z zakresu tańca tradycyjnego zainteresował mnie problem powstawania i żywotności improwizowanych pieśni cygańskich będących prawdziwym dziełem sztuki nieprofesjonalnej. Odnalezienie takich pieśni oraz ich twórców nie jest proste, bowiem świat pieśni cygańskich, podobnie jak świat tańców, można podzielić na dwa obszary: sceniczny i przy-rodzinny. Świat pieśni scenicznych bogaty jest w rytmy, instrumenty, kolory i szkolone głosy. To realizacja stereotypowej wizji Cyganów, stworzona na potrzeby najczęściej nie-cygańskiego odbiorcy przez często nie-cygańskiego twórcę. Tymczasem świat przy-rodzinny to bogactwo niesamowitej wrażliwości słów, interpretacji nieszkolonych głosów, a mimo to prawdziwych i niezwykle przejmujących swoją siłą.

Legenda o Lloronie

69 (lipiec 2007) Autor: Joanna Dubrawska Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Llorona to mityczna kobieca postać, która narodziła się w świecie meksykańskim. W jej żyłach płynie krew przedhiszpańskiej, azteckiej bogini Cihuacóatl oraz słynnej z historii Konkwisty Indianki - Malinche. O Lloronie opowiadają legendy, pieśni, filmy, opera, a nawet balet. Przeniknęła również do kultury popularnej. Wśród najchętniej wykonywanych utworów meksykańskiej muzyki piosenka "La Llorona" zajmuje szczególną pozycję i niemal każdy muzyk włącza ją do swego repertuaru. Istnieją niezliczone wersje legendy o Lloronie, które podają różne przyczyny zachowania głównej bohaterki. Szczegóły treści (zwłaszcza motyw zbrodni) zależą od narratora. Przeważnie jest to opowieść o losach porzuconej przez mężczyznę kobiety, która w akcie szaleństwa dopuszcza się dzieciobójstwa i samobójstwa. Jako zjawa, pojawia się w pobliżu wody i opłakuje śmierć swoich dzieci.

Kathakali

30 (wrzesień 2000) Autor: Lesław Borowski Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Przedstawienia kathakali przyszły na świat w Kerali, południowym i wschodnim stanie Indyj. Jest to kraina stykająca się z morzem od wschodu i ograniczona górami - Ghatami Zachodnimi, po przeciwnej stronie. Ludność zasadniczo mówi ojczystym językiem malajalam (ponad 15 mln), należącym do drawidyjskich (obok np. tamilskiego, telugu i kannada), a więc - nie indoeuropejskim. Takie granice miały, między innymi, wpływ na swoistość myśli, twórczości i obyczaju Kerali. Również widowiska kathakali były do niedawna szerzej nieznane - nawet samym Hindusom, o ile żyli poza Keralą.

Womex 2000

30 (wrzesień 2000) Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

W dniach 19-22 października odbyły się w Berlinie szóste z kolei światowe targi muzyki folk. W okazałym kompleksie, nazwanym Domem Kultur Świata (Haus der Kulturen der Welt), niedaleko Reichstagu i Bramy Branderbuskiej spotkali się najważniejsi przedstawiciele branży tzw. world music z prawie wszystkich kontynentów. Wytwórnie płytowe, organizatorzy festiwali, agencje artystyczne, czasopisma folkowe (m.in.: słynne Folk Roots z Anglii), a także instytucje propagujące kulturę swoich krajów (m.in.: z Kanady, Anglii, Włoch, Niemiec, Szwecji, Danii, Finlandii ) to przekrój wystawców tegorocznych targów w Berlinie. Prezentowane przez nich oferty były bardzo bogate, co świadczy o tym, że muzyka folkowa jest traktowana na świecie jako ważna część muzycznego biznesu.

Att spela znaczy "grać muzykę"

68 (kwiecień 2007) Autor: Tomasz Nowak Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Współczesna sytuacja muzyki ludowej i folkowej w Skandynawii jest zagadnieniem interesującym i dość specyficznym zarazem, bowiem z jednej strony zaobserwować możemy tu oddziaływanie nurtów zapotrzebowania społecznego, charakterystycznego dla całej Europy Zachodniej i Północnej okresu od lat 60. do 90. XX wieku, z drugiej zaś zachowania społeczne i polityczne charakterystyczne niemal wyłącznie dla wysokozorganizowanych społeczeństw skandynawskich.

Muzyka ludowa na Węgrzech w szkole i w życiu młodych

68 (kwiecień 2007) Autor: Katarzyna Dadak-Kozicka Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Gdy w 1900 roku osiemnastoletni Zoltán Kodály (1882-1967) przybył do Budapesztu, by - w założonej przez F. Liszta w 1875 roku - Akademii Muzycznej podjąć studia kompozytorskie, miał za sobą bardzo ważne doświadczenia muzyczne. Już wtedy wiedział, że tak zwany "styl węgierski" w muzyce (kojarzony z efektownymi "Tańcami Węgierskimi" J. Brahmsa czy "Rapsodiami Węgierskimi" F. Liszta) z autentycznym folklorem węgierskim niewiele ma wspólnego. Jako małe dziecko zetknął się bowiem zarówno z klasyczną i romantyczną muzyką europejską (utwory Mozarta, Schuberta czy Haydna grywali w domu jego rodzice, co było wówczas dość częstą praktyką wśród porządnie wykształconej inteligencji), jak i z autentycznym folklorem.

W środku kapustki czyli folk w Brukseli(brukselce)

51-52 (2-3 2004) Autor: Joanna Zarzecka Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Swego czasu przez jakiś czas przebywałam w Brukseli i okolicach, smakując na próbę tamtejszego urzędniczego żywota. Wbrew wcześniejszym obawom całkiem od świata folkowego nie byłam odcięta, choć (oczywiście) hasło "folk music" u przeciętnego zjadacza "komisyjnego" chleba wywoływało wyłącznie skojarzenia typu "Dolly Parton?" czy, w najlepszym wypadku, "Joan Baez?".

Korsyka

60-61 (grudzień 2005) Autor: Marek Styczyński Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Projekt Karpaty Magiczne na zaproszenie Teatru "Łaźnia Nowa" i Ateliers Internationaux D'arts Contemporains przebywał na Korsyce, biorąc udział w międzynarodowym projekcie artystycznym pod nazwą "Traces de memoires" w ramach II Festiwalu Il a Mouvante (w czerwcu ubiegłego roku). Oto relacja z tej niezwykłej podróży.

Etnograf na wczasach czyli posłuchajcie (o) Bułgarii

56 (marzec 2005) Autor: Artur Rumpel Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Bułgaria należy do tych krajów, gdzie pewne elementy kultury ludowej obecne są prawie na każdym kroku. Byłem tam kilka miesięcy temu. Chociaż główny cel tego wyjazdu nie miał nic wspólnego z folkiem, folklorem czy etnologią (raczej były to po prostu wczasy na bułgarskim wybrzeżu), to jako etnolog nie byłbym sobą, gdybym w obcym kraju nie poczynił pewnych spostrzeżeń.

ORIENT EUROPA

27 (kwiecień 2000) Autor: Maciej Szajkowski Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Orient zawsze fascynował. Już Pitagoras mawiał, że "muzyka Wschodu jest odbiciem muzyki sfer". Tam naukowcy doszukiwali się pierwszych ludzkich plemion - "Kolebką ludzkości była Azja" - pisał w XIX w. Michał Bobrzyński. Inny współczesny historyk, znany w Polsce m.in. z "Bożego Igrzyska" i "Europy", Norman Davies mawiał "Azja to kraj wchodu słońca". W Azji wreszcie ideologowie widzieli odrodzenie świata, ponieważ "tylko tam nie utworzyły się jeszcze społeczeństwa wielkoprzemysłowe, a także istnieją wartości społeczne i moralne, konieczne dla stworzenia idealnego społeczeństwa".

Temat rzeka Flamenco

31 (listopad 2000) Autor: Sławomir Dolata Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Na flamenco składają się trzy elementy: śpiew, taniec i gitara, z czego sercem flamenco jest pieśń a śpiewak jest wykonawcą najbardziej znaczącym. Poza tymi trzema elementami istnieje jeszcze nastrój, jest on tak samo ważny jak dźwięk. Nie istnieje nadrzędność jednego elementu nad drugim.

Ruch Domów Tańca

12 (lipiec 1997) Autor: Béla Halmos Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Najnowsza fala ruchów folklorystycznych na Węgrzech rozpoczęła się na początku lat siedemdziesiątych. Mimo że w okresie tym dużym zainteresowaniem cieszyły się wszystkie dziedziny sztuki ludowej, to zjawiskiem zupełnie nowym i najbardziej oryginalnym był ruch domów tańca. Ruch ten w ciągu minionego dwudziestolecia - na przekór trudnościom natury profesjonalnej oraz przeszkodom politycznym - rozwijał się równomiernym rytmem, szybko przekroczył granice Węgier i zyskał charakter międzynarodowy. Jego sukces w kraju i za granicą można tłumaczyć wysokim poziomem węgierskiej muzyki ludowej i tańca ludowego, ich żywotnością (zwłaszcza w Siedmiogrodzie), efektywnością badań naukowych oraz opartą o nie organizacją specjalnego kształcenia. Sekret owego sukcesu tkwi jednak w sposobie oglądu zjawiska, polegającym na funkcjonalnym i kompleksowym wykorzystaniu tradycji ludowych.

Z historii flamenco

11 (czerwiec 1997) Autor: Katarzyna Maćkiewicz Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Wywiad przeprowadzony z Almoraimą [Gadki z Chatki nr 11 s.3 - przyp. B.B.] zainspirował mnie do napisania o flamenco czegoś więcej. Zastanawiałam się od czego zacząć i stwierdziłam, że najlepiej od początku, czyli od jego historii.

Flamenco - to folklor ludu zamieszkującego południową Hiszpanię. Tworzy go taniec (baile), śpiew (cante) i muzyka (toque). Jest to sztuka, której koleje rozwoju wciąż pełne są niejasności, niedomówień a nawet sprzeczności, co do których spierają się teoretycy. Istnieje natomiast jeden pewnik: flamenco - czerpiąc z najbardziej ludzkich doświadczeń swoich współtwórców, z prostego folkloru ludzi biednych i prześladowanych - rozwinęło się w fenomen artystyczny najwyższej rangi.

Kraina słońca...

35-36 (kwiecień/maj 2001) Autor: Magdalena Kałuża Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Obecnie większości z nas Bułgaria kojarzy się z winem Sofia, słoneczną pogodą i modnymi niegdyś wczasami nad Morzem Czarnym. Może nawet któraś z naszych ciotek zapamiętała nazwy nadmorskich kurortów, jak Złote Piaski, reklamowane jako bułgarska Riviera czy Słoneczny Brzeg. Zapewne też orientujemy się, że stolicą Bułgarii jest Sofia i kojarzymy nazwisko prezydenta. Ale na tym nasza wiedza o tym kraju zwykle się kończy i nikt nie widzi sensu jej zgłębiania. A szkoda, bo wbrew pozorom jest to kraj ciekawy, zamieszkały przez ciekawych ludzi i miałby wiele do zaoferowania dzisiejszym zblazowanym turystom, gdyby tylko odważyli się oni przełamać stereotypowe wyobrażenie o krajach tzw. demoludu, niestety wciąż pokutujące wśród naszego społeczeństwa.

Taniec... bęben... zazdrość

40 (październik 2002) Autor: Marta Cywińska-Dziekońska Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Tyle razy próbowałam swoje podróże „folkowe” przenieść w miejsca bardziej „modne”. Nęciła fińska cytra kantele, chińska gitara w kształcie księżyca.

I oto nagła tęsknota, przypomniane poświsty pustynnego wiatru, pomrukiwania wygłodniałych zwierząt, strach na zawołanie, przeraźliwe szlochy i śmiechy, duchy prawie wybudzone ze snu. Pojedyncze uderzenia bębnów, senegalska Dziewczynka w przepastnej, kwiecistej sukience odgarnia z czoła tysiąc pierwszy warkoczyk. Senegalska Dziewczynka boi się stłumionych chichotów koleżanek. Koło skupionych twarzy przybliża się i oddala, niektóre nagle przystroiły się w zmarszczki. Dziewczynka wychodzi na sam środek placu miniaturowej wioski. Wokół bębny, pobielone twarze nieruchome w oczekiwaniu, aż pojawi się duch tańca w czerwonych, miękko układających się szatach, sięgających aż do samych „kostek” szczudeł. Dziewczynka czeka na jego skinienie. Zaczyna taniec, ziarenka pod stopami falują. Piasek zamienia się w wodę, a we wsi taka susza. Słyszy, jak do skoku szykuje się Dzikie Zwierzę z Dalekiej Pustyni, zaklęte w łuku muzycznym gubo, hade, mtangala, hunga. Taniec dziewczynki nosi nazwę „Chleb i ryby”, jej starsza siostra woli „Ostrą przyprawę” czy popis zwany „Spojrzenie gasnącego Lwa”.