Folk w "Piotrusiu Panu"
Udało się !!! Pomimo mojej (skromnej co prawda, ale jednak) współorganizacji tego wspaniałego przedsięwzięcia, nie miałem najmniejszych szans na spokojną kontemplację przedstawienia, nie mogąc zasiąść wśród publiczności. Bilety, jak i wejściówki zostały wyprzedane prawie do połowy kwietnia, a ze względu na przepisy p.poż. i nadkomplet na miejscach wyznaczonych dla normalnej widowni, spektakl obejrzałem przytulony do chóru, w bocznej loży.