Kultura ludowawa albo biesiadna? [folk a sprawa polska]
Mam wrażenie, że dawno nic tak nie rozgrzało emocji przedstawicieli środowiska folkowego / interpretującego tradycję, jak nowa wersja filmu „Chłopi”. Nie tyle zresztą sam film, ile wykorzystana w nim muzyka. Napisana przez Łukasza L.U.C.-a Rostkowskiego, jest swobodnym zlepkiem różnych skojarzeń i inspiracji – najmniej może tych lokalnych. Nie podkręcając emocji, warto jednak na tę sprawę zwrócić uwagę.