Artykuły autora: Łukasz Ciemiński

W krainie łagodności Bogumiła Leśniak

171 (2 2024) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu

Wytartym sloganem stały się słowa – „sztuka jest kobietą”, ale nie ma lepszego określenia na sztukę Bogumiły Leśniak z Suchej Beskidzkiej niż właśnie te słowa Susan Sontag. Od tego trzeba rozpocząć, by później dopisywać kolejne wersy próbujące określić jej twórczość.

fot. z arch. aut.: Matka Boska Kalwaryjska, Bogumiła Leśniak, 2020 r.

Brodate święte

170 (1 2024) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Z tradycji

„Chciałbym, aby dziewice naszych czasów dowiedziały się z tej historii, jak droga jest Bogu czystość, nauczyły się jej strzec jak bezcennego skarbu i oddały się tej świętej, w której życiu zdarzył się cud zdziałany przez Oblubieńca Dziewic, aby w razie podobnych prób, mogły cieszyć się jej radą i pomocą” – tymi słowami kończy swoją hagiograficzną opowieść o życiu świętej Pauli „Brodatej” anonimowy autor dzieła Raccolta delle vite de’santi distribuita per ciascun giorno dell’anno sul metodo di quella del Massini. Opera d’un Padre dell’Oratorio di Venezia, wydanego w Brescii w 1828 roku. To zaskakująca rekomendacja, zważywszy
na ciężar gatunkowy cudu, który dla autora nie wydaje się zaskakujący, a jedynie objawiający może i zawiłe, ale prowadzące pewnie do uświęconego celu, drogi Boskie. Męczennica, czczona rokrocznie 20 lutego w hiszpańskiej prowincji Ávila, zrealizowała w swoim życiu klasyczny model przewidziany w żywotach świętych młodym i pięknym kobietom. Wyjątkowej urody, pracowita, z pobożnej rodziny – budząca powszechny zachwyt, sprzedająca płody rolne na miejskim targu, nawiedzająca ukochany kościół San Segundo, w którym spędzała długie godziny na modlitwie.

fot. Łukasz Ciemiński: Cud Wilgefortis, malarz działający na Wołyniu, ok. 1743 r., Muzeum Narodowe w Poznaniu

Mistrz „ludowego gotyku” Piotr Woliński

170 (1 2024) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu

Są w polskiej sztuce ludowej motywy uchodzące wręcz za ikoniczne – Chrystus Frasobliwy, Pieta czy rozmaite wizerunki Madonny z Dzieciątkiem. To właśnie one, ze względu na swoją ikonografię, a nierzadko i formę posiadają średniowieczną genezę, której najpełniejszy wyraz osiągnęły w okresie gotyku. W plastyce ludowej istnieją także wyraźne ślady form gotyckich, które są efektem bezpośredniej inspiracji rzeźbami średniowiecznymi, które w okresie renesansu i baroku, jako niemodne, trafiały do wiejskich kościołów, a nierzadko także przydrożnych kapliczek.

fot. Ł. Ciemiński: Pieta, Piotr Woliński, 2015

Kowalskiej roboty Teodor Kupś

168 (5 2023) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu

Spotykałem Teodora Kupsia podczas każdej Jesieni na Pałukach – imprezy folklorystycznej, której targów sztuki ludowej oczekiwali wszyscy miłośnicy kultury tradycyjnej w regionie i poza nim. W legendarzach spotkania zapisały się opowieści o twórcach, którzy osaczeni przez kolekcjonerów sprzedawali swoje prace, zanim dotarli na wyznaczone dla nich kramy. Wspominają o tym nie tylko bywalcy żnińskiego święta, ale i wizytujący kiermasze w Kazimierzu Dolnym czy Płocku.

fot. z arch. aut.: Józef z Dzieciątkiem, rzeźba Teodora Kupsia

Przyjemności Emilia Leśniak

167 (4 2023) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu

Z pracami tej wybitnej beskidzkiej artystki urodzonej w 1932 roku spotkałem się przez zupełny przypadek, u zarania (a może bardziej odrodzenia) mojej fascynacji sztuką ludową. Działałem wtedy w równym stopniu po omacku, co intuicyjnie. Trafiwszy na urokliwą rzeźbę świętego Józefa, znalazłem w niej wszystko, co wiedziałem i przeczuwałem w temacie sztuki ludowej! Zakupiłem ją, dowierzając swojemu oku – zupełnie nie przeszkadzało mi, że ani sprzedający, ani ja nie znamy nazwiska autora. Cóż! Jako absolwent historii sztuki wiedziałem, że dla Heinricha Wölfflina istniała „Kunstgeschichte ohne Namen”! Wystarczyła mi świetna forma, opierająca się na żywych barwach, wysmakowana kolorystyka i przeczucie, że okalający błękitne oczy rzeźby wianuszek rzęs namalować mogła tylko kobieta! Do Józefa dołączył chwilę później Archanioł Rafał i to umieszczona na rzeźbie sygnatura LE doprowadziła mnie wreszcie do Emilii Leśniak ze Stryszawy!

fot. z arch. aut.

Bezgłowi święci Kult rzezimieszków

166 (3 2023) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Święci Pańscy

W chrześcijańskim panteonie wielu jest świętych, którzy stracili głowę w przenośni – dla Królestwa Niebieskiego, ale i dosłownie, gdy kładli swe głowy pod topory i miecze za cenę ustrzeżonej wiary. Uświęcony tradycją kult świętego Jana Chrzciciela, Barbary czy Dionizego ma się dobrze w rozlicznych miejscach im poświęconych. Nikt tej kanonizowanej świętości nie kwestionuje, jawią się oni jako zwierciadła wiary i skuteczni przyczyńcy w rozlicznych ludzkich tarapatach. Choć karty Złotej Legendy zapełniają postaci bohaterskich męczenników, niezłomnych dziewic i zadziwiających cudotwórców, znajdzie się pomiędzy nimi i miejsce dla rzezimieszków!

fot. „Anime dei Corpi Decollati”, sycylijski obraz na szkle, 2. poł. XIX wieku. Źródło: Collezione Cardaci, Palermo

Widok zza bliska. Inne obrazy Zagłady

166 (3 2023) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu

W dniach 1 grudnia 2018 – 31 marca 2019 w krakowskim Muzeum Etnograficznym im. Seweryna Udzieli prezentowana była wystawa „Widok zza bliska. Inne obrazy Zagłady”. Była ekspozycyjnym owocem szerszego projektu badawczego Awkward Objects of Genocide: The Holocaust and Vernacular Arts in and beyond Polish Ethnographic Museums. Zespół składał się z doświadczonych badaczy, jak: Erica Lehrer (Concordia University, Montreal) – znana z wcześniejszej wystawy w krakowskim Muzeum „Na szczęście to Żyd”, Roma Sendyka (kierująca projektem, Uniwersytet Jagielloński), Wojciech Wilczyk (fotograf),
Magdalena Zych (Muzeum Etnograficzne w Krakowie).

Sycylijscy Pincisanti

164-165 (1-2 2023) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu

Banałem byłoby stwierdzenie, że nic tak nie kształci jak podróże! Ale skoro wymaga tego prawda, to trzeba otrzeć się o banał i przyznać należne miejsce w naszym życiu ekskursjom, które poszerzają horyzonty i stają się inspiracją do kolejnych, dalszych poszukiwań. Dzięki nim owa podróż ma szansę nigdy się nie zakończyć, nawet jeśli walizki zostały rozpakowane, korzenie zapuszczone – choćby na chwilę, a suweniry przypominają o wyprawie na szczęśliwą wyspę.

Fot. Zaśnięcie NMP, II poł. XIX wieku, Kolekcja Marii Giuffrè i Melo Minnella, Palermo

Ludowe artefakty Ulubione ludowe przedmioty

162 (5 2022) Autor: Magda Stefańska, Autor: Łukasz Ciemiński, Autor: Małgorzata Wielgosz, Autor: Katarzyna Kraczoń, Autor: Małgorzata Sulisz Dział: Sonda

W moim domu „ludowe” było synonimem słowa „tatowe”. Dorastałam otoczona przedmiotami z pochodzącymi z badań terenowych i spotkań mojego Taty z twórcami ludowymi. Z meblościanki w salonie patrzyło na mnie pięciu glinianych Frasobliwych, drewniany koń i dzięcioł. Na kredensie biblioteczki stały dwie lampy naftowe. W kuchni wisiały niezliczone ręcznie robione łyżki, a na krzesło w sypialni zarzucony był tkany ręcznik.

(Magda Stefańska)

Dialog z tradycją Łukasz Ciemiński

161 (4 2022) Autor: Łukasz Ciemiński, Autor: Damian Gocół, Autor: Julia Małyska Dział: Rozmowa

Łukasz Ciemiński jest historykiem sztuki i etnografem, prowadzi Dział Etnografii w Muzeum im. ks. dr. Władysława Łęgi w Grudziądzu. Zajmuje się tematyką sztuki ludowej, plastyki nieprofesjonalnej i cudownych wizerunków. Jest kuratorem wystaw i twórcą warsztatów poświęconych różnym formom pobożności ludowej. Publikuje m.in. w „Twórczości Ludowej”, „Piśmie Folkowym” i na portalu KulturaLudowa.pl. O sztuce ludowej i kulcie świętych rozmawiał z nim Damian Gocół.

Franciszkanka Lucyna Kozłowska

161 (4 2022) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu

Artystyczne działania Lucyny Kozłowskiej kojarzą się współczesnym odbiorcom sztuki inspirowanej szeroko rozumianą plastyką ludową z wycinankami. Myśląc obrazami, widzimy ją skupioną nad kolejną pracą, w której brzmią nuty świętokrzyskiego folkloru i tradycji. Czasem rozczapierzają szpony jak wiedźmy z Łysej Góry, innym razem poetycko wznoszą ręce ku niebu, by wyśpiewać Franciszkową Pieśń Słoneczną. Na rozmaitych kiermaszach i jarmarkach, na których twórcy ludowi prezentują i sprzedają swoje prace, spotkać możemy ją wśród wycinanek, których obfitość potrafi przyprawić o prawdziwy zawrót głowy!

Biel się nie smuci Ostap Łoziński in memoriam

158-159 (1-2 2022) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu To jest pełna wersja artykułu!

Nie powinno być o bieli, skoro trudno jej wyrazić smutek w równym stopniu, co radość. Biel się bieli jedynie – w zapatrzeniu mroźnych poranków – dźwięcznych jak cisza rozstań. Będzie jednak o bieli, bo białe były zastygłe twarze świętych zerkających na nas ze szkieł pokuckich ikon, które tworzył Ostap. Będzie i o czerwieni, bo „czerwonymi obrazami” nazywali Huculi te „wyrwy” w wiejskich chatach, przez które można było dostrzec ogień nieba. Dziś nad Ukrainą niebo znów w płomieniach, a święci niezmiennie - zastygli i niemi – i trudno tylko powiedzieć, czy oniemiali bezradnością, czy przerażeni okrucieństwem toczącej się wojny.

Wspomnienia (nie)oczywiste Jerzy Bartmiński

158-159 (1-2 2022) Autor: Joanna Szadura, Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Wspomnienie To jest pełna wersja artykułu!

W poniedziałek 7 lutego 2022 roku zmarł prof. dr hab. Jerzy Bartmiński – wybitny językoznawca, etnolingwista, slawista, folklorysta. W badaniach podejmował m.in. problematykę semantyki, aksjologii, stylistyki czy tekstologii. Pan Profesor był nieocenionym Przyjacielem i Dobrym Duchem licznych inicjatyw związanych z folkiem i tradycją, jak „Pismo Folkowe”, Mikołajki Folkowe czy Orkiestra św. Mikołaja. Ruch folkowy zawdzięcza Mu stałe wsparcie naukowe, motywację do działań promujących folklor tradycyjny wśród młodego pokolenia oraz wynoszenie folku na grunt naukowego dyskursu.

 

fot. P. Szura

Widzący spod Lublina Tadeusz Adamski

155 (4 2021) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu To jest pełna wersja artykułu!

Takie są rzeźby Tadeusza Adamskiego, wewnętrznie skupione i patrzące z niepokojem w dal, ale żadnej tu nerwowości, po prostu obawa i troska, że być może po raz ostatni widzi się świat, który na oczach twórcy począł się zmieniać i odchodzić w zapomnienie.

Fot. Ł. Ciemiński

Pogranicznik Marek „Prus” Głowacki

154 (3 2021) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu To jest pełna wersja artykułu!

Tej opowieści o człowieku i jego sztuce nie da się rozgraniczyć na biografię i opis twórczości. Należy ją zacząć jednak od samego początku. Na początku było słowo, wcześniej zaś duch sprawczy. Kazimierz Głowacki – polski historyk sztuki, spiritus movens i mądra inspiracja, stryj Marka „Prusa” Głowackiego, który „pogranicznikiem” nazwał bohatera tej odsłony Galerii EtnoArtu.

fot. K. Augustyniak

Osobny z Nikiszowca Erwin Sówka in memoriam

152-153 (1-2 2021) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Wspomnienie To jest pełna wersja artykułu!

21 stycznia 2021 roku zmarł Erwin Sówka, ostatni przedstawiciel Grupy Janowskiej i artysta, którego biogram figuruje w Światowej Encyklopedii Sztuki Naiwnej. Trudno myśleć i mówić o nim jako o artyście naiwnym czy prymitywiście. Najbardziej odpowiednia wydaje mi się forma – intuicyjny, nie tylko jako ten, który bez formacji artystycznej poszukiwał najlepszych dla siebie form wyrazu, ale także jako ten, który przeczuwając więcej, dzielił się odkrytymi (czasem objawionymi) ideami z odbiorcami jego sztuki.

Fot. Erwin Sówka, „Iluzja dnia”, 2008, płótno, farba olejna, Muzeum Śląskie w Katowicach – MŚK/PLN/531

Królewscy święci Grzegorz Król

151 (6 2020) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu To jest pełna wersja artykułu!

Nie pojmie specyfiki polskiej kultury ludowej ani fenomenu katolickiej duchowości ten, kto daleki będzie od zrozumienia kultu świętych. Świętych, którzy zamieszkiwali wiejskie chałupy, zasiedlali podwórka, a nawet wędrowali polnymi drogami, zapisując tym bytowaniem wśród mieszkańców wsi karty ludowej „złotej legendy”. Mają kanoniczne opowieści biblijne swój odpowiednik w „biblii ludowej”, mają i święci własne oblicze w ludowych narracjach. Ale własne oblicze mają przede wszystkim w sztuce ludowej!

fot. Ł. Ciemiński

Złożone światy Dionizego Purty

150 (5 2020) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu To jest pełna wersja artykułu!

Złożone światy, złożona sztuka – dosłownie i w przenośni. Konstruowane z odpadów rzeczywistości, które stają się pod ręką Dionizego Purty scalonymi okruchami wyobraźni, ziarnami fantazji – ptaki-dziwaki, anioły, święci to przecież wciąż rzeźby, choć tak zjawiskowo wymykające się myśleniu o klasycznej formie rzeźbiarskiej i kanonom ludowości w sztuce. Blisko oglądowi Dionizego Purty do wrażliwości Heródka. To samo postrzeganie materii, która nigdy nie jest zbędna, nieprzydatna, nigdy nie jest śmieciem. Stolarski odpad może przerodzić się w anielskie skrzydła, a drewniane kołki rozbłysnąć glorią wokół głowy Madonny. Wszystko to artysta czyni w sposób na tyle autentyczny, że wart najwyższego uznania. Nie tylko przyznanego w 2014 roku stypendium twórczego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale i otrzymanej w 2020 roku Nagrody im. Oskara Kolberga „Za zasługi dla kultury ludowej”.

Fot. Ł. Ciemiński

Niepewność kreacji Edmund Nowakowski

149 (4 2020) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu To jest pełna wersja artykułu!

Szczupły, sprawiający wrażenie zrezygnowanego człowiek z ogromną nieśmiałością wystawiający swoje prace przy okazji rozmaitych kiermaszów sztuki ludowej. Przybysz z antypodów oficjalnie uznanego i wielbionego nurtu sztuki, który wielu jednogłośnie okrzyknęło mianem ludowej. Ludowej w obiegowym rozumieniu – barwnej, hałaśliwej, ale tak mało refleksyjnej, w nieskończoność powielającej jeden sprawdzony wzorzec. Niby ludowych, bo przecież nieznośnie kwieconych malwami, które wyjąc czerwienią i wytrzeszczonym spojrzeniem fizjonomii rzeźbionych świątków, domagają się naszej uwagi. Zawstydzony, bo tak różny, odmienny, stonowany i cichy.

fot. z arch. autora: Edmund Nowakowski i Łukasz Ciemiński

Porywający czar par Jadwiga Matusiak

148 (3 2020) Autor: Łukasz Ciemiński Dział: Galeria EtnoArtu To jest pełna wersja artykułu!

W niewielkiej miejscowości Witonia, położonej nieopodal brzemiennej historią Łęczycy, mieszka wpisująca się w kanon współczesnej plastyki nieprofesjonalnej artystka. Mowa tu o Jadwidze Matusiak, córce cenionej rzeźbiarki ludowej Filomeny Robakowskiej. To właśnie osoba i twórczość matki stała się dla Matusiak inspiracją do podjęcia wielkiej przygody z rzeźbą, którą śmiało, także w erze postludowej, możemy określić mianem ludowej. I na to miano, zarówno pod względem formy, artystycznych filiacji, jak i światopoglądu, artystka w pełni zasługuje.

fot. Ł. Ciemiński