Przepraszam, czy to jest...? Śladami Singera
„Czy widział ktoś Jaszę Mazura? Czy jest tu sztukmistrz z Lublina? Potrafił chodzić po linie. Otwierał każdy zamek. Miał jasne, niebieskie oczy”. Od 17 do 27 lipca w jedenastu miastach i miasteczkach Lubelszczyzny wybrzmiewały takie słowa. A to wszystko dzięki festiwalowi Śladami Singera.
fot. P. Budzyński