Artykuły autora: Marta Białkowska

Smaki dzieciństwa Jakie potrawy wiążą się z twoją młodością?

161 (4 2022) Autor: Bogdan Bracha, Autor: Stanisław Jaskułka, Autor: Marta Białkowska, Autor: Janusz Yano Wawrzała, Autor: Brygida Sordyl, Autor: Anna Szpura Dział: Sonda

Coraz trudniej jest mi przypomnieć sobie wczesne lata, gdyż było to stosunkowo dawno. Jestem dzieckiem schyłkowego PRL-u, okresu, w którym cenna była zaradność. Na sklepowych półkach nie było bogatego wyboru. Kiedy jakiś produkt pojawiał się w sklepie, mówiono: „rzucili”. Czasem udawało się zdobyć jakieś czekoladki i inne atrakcyjne towary.

(Bogdan Bracha)

O potrzebie śpiewania

124 (3 2016) Autor: Kazimierz Żołna, Autor: Ilona Gumowska, Autor: Zofia Bernatowicz, Autor: Michał Żak, Autor: Marta Białkowska Dział: Sonda To jest pełna wersja artykułu!

Nie wyobrażam sobie życia bez śpiewu. To jest po prostu tak, że jak najdzie chęć, to trzeba śpiewać. To nie jest tak, że kiedy się chce – tylko przychodzi na to ochota, przychodzi taki czas, że się śpiewa. I śpiewa się piosenkę, która wpada sama w ucho. Nie tam jakąś wyuczoną, wykształconą – tylko taką, której nie trzeba się uczyć. Śpiewa się też takie, które się dobrze pamięta. Takie to jest śpiewanie.

(Kazimierz Żołna)

A weź kwasiku… Wielkanoc w Wierzchowiskach

122-123 (1-2 2016) Autor: Marta Białkowska Dział: Z tradycji To jest pełna wersja artykułu!

Wiosna na wsi to czas budzenia się przyrody, rozpoczynania prac polowych, ale też Świąt Wielkanocnych. O tym szczególnym czasie Marta Białkowska rozmawiała z jedną z najstarszych mieszkanek wsi – panią Feliksą Żołynią. Rozmowie przysłuchiwał się też syn pani Feliksy, Antoni Żołynia.

Jaka Wigilia, taki cały rok Zwyczaje bożonarodzeniowe

121 (6 2015) Autor: Marta Białkowska Dział: Z tradycji To jest pełna wersja artykułu!

Nie ma piękniejszych świąt, szczególnie świąt Bożego Narodzenia, niż te spędzane na wsi. Każdego roku wracałam do miejsca, gdzie się urodziłam, żeby poczuć ich wyjątkowość, przekonać się z przyjemnością, że tradycje, które je tworzą, nie przeminęły. Sześć lat temu znów tu zamieszkałam, wraz z moją własną, najbliższą rodziną i stałam się częścią przekazu tradycji.
fot. M. Wójtowicz

Przednówek

98-99 (kwiecień 2012) Autor: Marta Białkowska Dział: Z tradycji To jest pełna wersja artykułu!

Żyjemy w epoce dostatku i marnowania jedzenia. Tony żywności na wysypiskach, nieprzemyślane zakupy, „śmieciowe” jedzenie i otyłość jako choroba społeczna - oto obraz czasów, w których istnieje także cała branża zajmująca się redukcją wagi i leczeniem wielu schorzeń za pomocą diety.
Specjaliści od żywienia biją na alarm, zachęcają do głodówek oczyszczających organizm, zdrowych diet. W dawniejszych wiekach, w których człowiek żył zgodnie z rytmem natury, role takich oczyszczających głodówek spełniały wiosenne okresy niedostatku - przednówki.

Jedną garstką ziemi...

96 (październik 2011) Autor: Marta Białkowska Dział: Felieton w Gadkach To jest pełna wersja artykułu!

Jesień jest czasem, kiedy natura kończy swoją wiosenną i letnią gorączkę płodności, plenności i sukcesu rozrodczego, wycisza się, przygotowuje do sennej, zimowej pory. Pierwszy jesienny miesiąc - wrzesień, temperaturami jeszcze bliższy latu, ale już pozbawiony gorączki żniw, był dawniej na wsiach czasem wesel. Kiedy jednak zebrano już zboża i owoce, ziemniaki wykopano, a w krajobrazie wsi zaczęły dominować czerwone rżyska po tatarce, połacie rozłożonego do roszenia na pustych polach lnu i snujące się dymy ognisk palonych przez pastuszków na kartofliskach, wtedy następował czas jesiennej nostalgii i zadumy.

Gdzie szukać folku, kiedy kwitną bazie? (Doniesienia terenowe)

79 (marzec 2009) Autor: Marta Białkowska Dział: Felieton w Gadkach To jest pełna wersja artykułu!

Wraz z wiosną skryte przez długą, mroźną zimę życie przyrody powolutku wychodzi z ukrycia, zielone kiełki przebijają ziemię, nabrzmiałe pąki nabierają zaufania do coraz to cieplejszych wiatrów.

W tym też czasie ukryty w salach koncertowych folk i folklor wyrusza w teren i coraz częściej będzie go można spotkać na imprezach plenerowych. Ciekawe, czy gdybyśmy stworzyli folkowo-koncertową mapę Polski, to nie okazałoby się, że folk "na zielonej trawce" to folk na miejskich trawnikach? Ile jest folku na wsi? A ile jest na niej jeszcze folkloru? Czy spotkać go można tylko na rynku w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą lub w innych miasteczkach, takich jak np. Wyśmierzyce. Czy jest jeszcze żywy folklor "u źródeł"?