Historia najnowsza. Ojcowe nuty i psychodeliczne Świtezianki

Kamienie milowe polskiego folku

Fot. J. Nowotyński: Kapela Maliszów

Historię folku w Polsce kończymy opracowaniem najbliższych czasowo wydarzeń. To, co na scenie folkowej objawiło się i zostawiło swój ślad od początku XXI wieku, próbujemy przedstawić w sposób bardzo umowny. Nie ma bowiem takich kryteriów, które pozwoliłyby definitywnie przyporządkować danego artystę lub wydarzenie do jednej kategorii. Polska scena folkowa jawi się jako bardzo dynamiczna, różnorodna i wielopłaszczyznowa, a jej specyficzny rys to silne indywidualności artystyczne i śmiałość w sięganiu po nowe pomysły. Na ile nasza typologia zjawisk okaże się trafna, pokaże czas. Kolejny odcinek poświęcony umownej epoce trzydziestu lat folku otwierają dwie grupy wykonawców – ci, dla których muzyka ma być kontynuacją źródła, oraz ci, którzy swobodnie żonglują tradycjami kultury Słowian.

Rekonstruktorzy i organizatorzy

Wśród wielu artystów i zespołów wykonawczych XXI wieku, którym poświęcamy ten artykuł, ważne miejsce zajmują przedstawiciele nurtu silnie nawiązującego do muzyki tradycyjnej, niestylizowanej. Ich rola zyskuje na znaczeniu, jeśli uwzględnimy rangę i skalę organizowanych festiwali i cyklicznych wydarzeń. Promują one spontaniczny powrót do muzykowania tradycyjnego, przeniesionego ze środowiska wsi i małych miasteczek do dużych miast. Dzisiaj takie wydarzenia jak Festiwal Wszystkie Mazurki Świata, Klub festiwalowy Tyndyryndy, Targowisko Instrumentów czy inne cykliczne działania (jak choćby te proponowane przez Jarmark Jagielloński w Lublinie) skierowane są ku muzyce in crudo. Wielość potańcówek, warsztatów i programów telewizyjnych pokazuje niebywały potencjał folkloru muzycznego oraz społeczne zapotrzebowanie na jego aktualną „nową” obecność. W jaki sposób owa „nowość” jest interpretowana i realizowana przez polskich artystów? Na to pytanie stara się odpowiadać „Pismo Folkowe”. O genezie zjawiska muzyki kontynuatorów/tradycjonalistów/rekonstruktorów traktował artykuł w poprzednim numerze. Tym razem opiszemy kilka formacji, które najbardziej reprezentatywnie (także ze względu na czas obecności) realizują ideę wierności źródłu. Są to: Tęgie Chłopy, Janusz Prusinowski Kompania, Adam Strug, WoWaKin, Kożuch, Królestwo Beskidu i Kapela Maliszów.
Tęgie Chłopy (od nazwy utworów zwanych na Kielecczyźnie „chłopami”) to kapela, która kontynuuje tradycje muzyki tanecznej Kieleckiego w jej autentycznej i niestylizowanej formie. Repertuarem i instrumentarium nawiązuje do najlepszych tradycji okolic Łagowa i Opatowa, tj. wiejskich kapel ogrywających dawniej wesela i zabawy. Grupę tworzą muzycy zaangażowani w organizację Kieleckiego Taboru Domu Tańca w Sędku koło Łagowa (2013–2016). Większość z nich współtworzy wiele cenionych projektów muzycznych i działań animacyjnych w świecie polskiej muzyki tradycyjnej. Kapela grała do tańca podczas zabaw tanecznych i festiwali muzyki tradycyjnej i współczesnej w całej Polsce, a także w Szwecji i Francji. W 2014 roku wzięła udział w spektaklu Jacka Hałasa i Darka Błaszczyka „Orszak weselny / Żałobny rapsod”, zrealizowanym przez Polskie Radio. Tęgie Chłopy wydały dotychczas dwie płyty: „Dansing” (2015, Muzyka Odnaleziona) i „Wesele!” (2017, Wodzirej). Elastyczny skład kapeli reprezentują: Stanisław Witkowski, Michał Żak – klarnet, Maciej Filipczuk, Michał Maziarz, Marcin Żytomirski – skrzypce, Ewa Grochowska – skrzypce, śpiew, Mateusz Kowalski – akordeon, Szczepan Pospieszalski – trąbka, Dorota Murzynowska – baraban, Maniucha Bikont – tuba, śpiew. Wszyscy artyści mają na swym koncie niezależne od opisywanej formacji osiągnięcia, także w zakresie badania i dokumentowania tradycji muzycznych. Znakiem rozpoznawczym zespołu są instrumenty dęte, którym przywrócono (z wielkim sukcesem!) należne miejsce w tradycyjnym muzykowaniu. Polega ono na sięganiu do archaicznego stylu improwizowanego zwanego heterofonią wariacyjną. Ożywienie sceny folkowej poprzez sięgnięcie po instrumenty dęte będzie odtąd znakiem rozpoznawczym co najmniej kilku formacji wykonawczych działających w XXI wieku, choć ich koncepcje wykorzystania aerofonów będą się znacznie różniły.
Kolejną ważną grupą jest Janusz Prusinowski Kompania. Zespół powstał w 2008 roku jako trio w składzie: Janusz Prusinowski, Michał Żak, Piotr Piszczatowski. Grupa stopniowo się rozrastała. Założyciele są uczniami i kontynuatorami wiejskich muzykantów – Jana Lewandowskiego, Kazimierza Mety, Józefa Zarasia, Piotra i Jana Gaców, Tadeusza Kubiaka i wielu innych. Z czasem ukształtowała się awangardowa formuła o charakterystycznym brzmieniu i własnym języku improwizacji. Artyści muzykę łączą z tańcem (jako formą ekspresji przestrzennej), archaiczność z doświadczeniem współczesności, trasy koncertowe zaś z działalnością edukacyjną w Polsce i na świecie. Rozpoznawalny styl Kompanii stanowi próbę odczytania najważniejszych elementów wiejskiej muzyki z centralnej Polski. W 2008 roku zespół wydał entuzjastycznie przyjętą płytę „Mazurki”, w 2010 roku – „Serce”, nagrodzone Folkowym Fonogramem Roku 2010 w konkursie Polskiego Radia. W roku 2013 Kompania nagrała album zatytułowany „Po kolana w Niebie”, którego współwydawcą jest prestiżowe niemieckie wydawnictwo Oriente, zaś w roku 2018 – „Po śladach” (Słuchaj Uchem / Buda Music). Grupa koncertowała w większości krajów Europy, w Azji, Kanadzie, USA (m.in. Carnegie Hall NY, Chicago Symphony Center) i – przede wszystkim – w Polsce. Muzycy współpracowali z wieloma artystami odmiennych stylistyk – Tomaszem Stańką, Januszem Olejniczakiem, Michałem Urbaniakiem, zespołem Warszawa Wschodnia – realizując różnorodne projekty muzyczne odwołujące się do wiejskich korzeni muzyki.
Kolejną ważną postacią sceny muzyki tradycyjnej jest Adam Strug, polski śpiewak i instrumentalista, etnomuzykolog, poeta, autor piosenek, kompozytor muzyki teatralnej i filmowej, scenarzysta filmów dokumentalnych, erudyta, poszukiwacz i popularyzator polskich pieśni. Jest też liderem muzycznej kompanii wykonującej jego autorskie piosenki. Jeszcze w 1993 roku założył z przyjaciółmi grupę o nazwie Bractwo Ubogich. Później współtworzył Kapelę Brodów. Działania te były kuźnią przyszłych działań etnomuzykologicznych, dla których szczególne znaczenie miało spotkanie z Andrzejem Bieńkowskim (Muzyka Odnaleziona). Od 1999 roku Adam Strug prowadził spotkania śpiewacze, zaś w 2011 roku powołał do życia zespół śpiewaczy Monodia Polska, z którym praktykuje przekazywanie polskich pieśni w sposób ustny. Występując ze swym autorskim repertuarem, zdobył nagrodę I stopnia im. Czesława Niemena oraz nagrodę TV Polonia na festiwalu Nowa Tradycja w roku 2008. W 2012 roku wydał debiutancką płytę z tymże autorskim repertuarem – „Adieu”, która zdobyła tytuł Folkowego Fonogramu Roku. W 2014 roku ukazał się kolejny album: „Strug. Leśmian. Soyka” – we współpracy ze Stanisławem Soyką, który zagrał na fortepianie i zaśpiewał w chórkach. W 2015 roku w kooperacji z grupą Kwadrofonik wydano płytę „Requiem Ludowe”, stanowiącą pierwszą próbę wprzęgnięcia dawnych pieśni w dzieło muzyków nietradycyjnych. W albumach artysty, obok tekstów Struga, odnajdujemy wiersze Leśmiana, Staffa, Asnyka i poety ludowego Jana Pocka. W warstwie muzycznej – w całości skomponowanej przez autora – dają znać o sobie fascynacje polską muzyką tradycyjną i melodyką Bliskiego Wschodu („Strug. Leśmian. Soyka” i „Myszy” – we współpracy z Wojciechem Waglewskim). Muzycznie cechuje ją liryzm i minimalizm. W latach 2017–2019 Adam Strug prowadził cotygodniową audycję „Muzyczna podróż po Polsce” na antenie radiowej Jedynki. Od 2019 roku jest gospodarzem czwartkowych edycji Magazynu Kultury Ludowej „Źródła” w radiowej Dwójce.
Zespołem o znacznie krótszym rodowodzie jest Trio WoWaKin (Woźniak/Wachowiak/Kinaszewska), które powstało w 2016 roku. Artyści pojawili się wówczas na Konkursie Folkowym Polskiego Radia „Nowa Tradycja” oraz na festiwalu Mikołajki Folkowe, na obu zdobywając trzecią nagrodę. Debiutancka płyta WoWaKinu zatytułowana „Kraj za miastem” ukazała się rok później. Formację tworzą Paula Kinaszewska – skrzypaczka i śpiewaczka, Bartłomiej Woźniak – kompozytor, autor muzyki teatralnej i filmowej, śpiewak, gitarzysta jazzowy, multiinstrumentalista i Mateusz Wachowiak – harmonista, absolwent UMFC w Warszawie. Ich wspólną pasją jest muzyka tradycyjna, w szczególności polska. Odkrywają przed słuchaczami świat polek, mazurków, oberów, walczyków, fokstrotów, czyli tych tańców, które królowały niegdyś na polskiej prowincji i dziś w dużej mierze są niezapisanym i fascynującym skarbem polskiej wsi. Muzycy czerpią swój repertuar z żywego przekazu, jeżdżąc na wieś i ucząc się od starego pokolenia muzykantów i śpiewaczek. Przyjaźnią się z wieloma muzykami ze wsi. Muzyka inspirowana jest tradycjami Radomszczyzny, Kielecczyzny i Polesia Lubelskiego.
Kapela Kożuch (początkowo Gęsty Kożuch Kurzu) istnieje od 2011 roku. Muzycy: Joanna Gancarczyk (basy, śpiew), Maria Stępień (skrzypce), Marcin Lorenc (skrzypce), Kazimierz Nitkiewicz (trąbka, flugelhorn) i Jakub Korona (baraban, śpiew) grają muzykę tradycyjną z serca Polski – okolic Łodzi, obfitujących w różnorodne muzycznie regiony: Łęczyckie, Łowickie, Opoczyńskie, Rawskie, Sieradzkie. Przewodnikami w muzycznej wędrówce zespołu są, przede wszystkim, łęczycki skrzypek Tadeusz Kubiak oraz łowicki harmonista Sławomir Czekalski. Grupa od lat współpracuje z festiwalem Wszystkie Mazurki Świata, tam zresztą w 2012 roku zdobyła drugą nagrodę w konkursie Stara Tradycja. W tym samym roku otrzymała również Basztę w kategorii folklor rekonstruowany na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu. Kożuch dwukrotnie gościł z autorskimi koncertami na Wędrownym Festiwalu „Kolory Polski”, występował na festiwalu KODY w Lublinie, krakowskim festiwalu Rozstaje oraz Folkowym Festiwalu Polskiego Radia „Nowa Tradycja”, na którym w 2016 roku zdobył Grand Prix. Kapela koncertowała również poza granicami Polski: w Estonii, Czechach i Rosji. W roku 2017 muzycy wydali płytę „Idzie burza”.
Od listopada 2013 roku działa grupa Królestwo Beskidu, którą tworzą: Katarzyna Gacek-Duda – flet poprzeczny, piszczałki, flety etniczne, skrzypce, Marcin Sidor – skrzypce, Martin Wałach – kontrabas i Beniamin Wałach – altówka. Artyści wykonują utwory inspirowane muzyką karpacką i polską w autorskich aranżacjach. Muzycy uważają, że ich twórczość błędnie zaliczana jest do muzyki folk i starają się nie zamykać jej w muzycznych ramach (w przeciwieństwie do nas). Grają w dużej mierze muzykę autorską, umiejętnie łączoną z wpływami muzyki karpackiej, słowackiej, węgierskiej, ukraińskiej i żydowskiej. W maju 2017 roku ukazała się debiutancka płyta „Hala”, podsumowująca ponad trzy lata istnienia zespołu. Na krążku znalazły się autorskie utwory inspirowane tradycyjną muzyką Żywiecczyzny, Śląska Cieszyńskiego, Orawy, Kysuc. Na brzmienie ich muzyki składają się dźwięki charakterystycznych dla regionu instrumentów, jak piszczałki beskidzkie, gęśle, zbyrcoki, a także flety z różnych stron świata (fujara sałaska, ukraińska sopiłka, peruwiańska quena), ale także pozostałego składu, tj. fletu poprzecznego, skrzypiec, altówki, kontrabasu, akordeonu, fortepianu i instrumentów klawiszowych. Muzycy nie odtwarzają tradycji ludowej, interpretują ją oryginalnie i świadomie. Ich muzykę charakteryzuje zrozumienie nie tylko estetyki kultury, ale i jej pierwotnej symboliki, znaczenia. Tworzą z głębokiej miłości do tradycji. Do szczególnych wydarzeń w historii Królestwa Beskidu należą: „Wielki Koncert Bożonarodzeniowy” w Kościele św. Antoniego w Stambule, dwukrotny udział w festiwalu Nowa Tradycja, który zaowocował nagrodą Złote Gęśle Programu 2 Polskiego Radia dla Katarzyny Gacek-Dudy, oraz drugie miejsce Królestwa Beskidu podczas Międzynarodowego Festiwalu „Mikołajki Folkowe” 2019. Zespół brał udział w Festiwalu „DragonFolkFest” 2015 w Poznaniu, w Festiwalu „Slot Art Festiwal” 2016 w Lubiążu k. Wrocławia oraz w Turnieju Muzyków Prawdziwych 2015 w Szczecinie, gdzie przyznano trzecią indywidualną nagrodę dla Katarzyny Gacek-Dudy w kategorii soliści-instrumentaliści.
Kapela Maliszów zaistniała na polskiej scenie w 2013 roku, kiedy to zespół zdobył pierwszą nagrodę oraz nagrodę publiczności w konkursie Stara Tradycja na festiwalu Wszystkie Mazurki Świata w Warszawie. Szybko posypały się kolejne nagrody (na festiwalu kazimierskim, Sabałowych Bajaniach w Bukowinie Tatrzańskiej, a w 2014 roku na dwóch festiwalach folkowych – Nowej Tradycji i Mikołajkach Folkowych). Artyści wystąpili przed parą prezydencką dla uczczenia obchodów Roku Oskara Kolberga, wykonując kultową już polską pieśń obrzędową „Chmiela”. Podstawowy skład kapeli razem z Janem Maliszem tworzą jego dzieci – Kacper (skrzypce) i Zuzanna (wiolonczela, bęben, śpiew). Rodzinna grupa pochodzi z Męciny Małej w Beskidzie Niskim, co też jest kluczem do zrozumienia ich muzycznych inspiracji, polegających na łączeniu muzyki gór z muzyką równin, mieszaniu tradycyjnych rytmów Pogórza z własnymi kompozycjami, w większości mazurkami. Wkrótce po spektakularnych osiągnięciach artyści wydali album „Mazurki niepojęte”, stanowiący debiut Maliszów w trzyosobowym składzie. Kacper grał na skrzypcach, Jan na basach, a Zuzanna na bębnie – w sposób archaiczny, ale z ujmującą naturalnością wynikającą z wolności, radości i improwizacji. Instrumenty stanowią dziedzictwo po ojcu Jana Malisza, Józefie, który przekazał synowi również podstawy gry na nich oraz repertuar zwany przez artystów „ojcowymi nutami”. Poza tworzeniem muzyki Jan buduje instrumenty. W jego pracowni powstają: skrzypce, basy, liry korbowe, nyckelharpy, fujarki i wiele innych. Kapela Maliszów grała na wielu festiwalach: na koncercie otwarcia targów WOMEX 2017 w Katowicach (jako jeden z trzech zespołów grających z orkiestrą), na Festiwalu Ethno Port 2015, EtnoKraków 2015, Rozstaje 2015 i 2017, Globaltica, Dźwięki Północy oraz Skrzyżowanie Kultur 2014. Poza granicami artyści wystąpili na najważniejszych wydarzeniach folkowych jak: Rainforest Music Festival w Malezji, WOMAD Festival na scenie radia BBC3 w Wielkiej Brytanii, Rudolstadt Festival w Niemczech, w radiu WDR 3 w Kolonii, w Bonn (koncert zorganizowany przez Polski Instytut w Dusseldorfie), w Offenburgu, na Viljandi Folk Music Festival w Estonii oraz Gooikkoorts Festival w Belgii. Kapela Maliszów stanowi swoisty pomost pomiędzy rekonstruktorami i wiernymi kontynuatorami zastanych tradycji muzycznych a stylem w duchu „folkowej wolności”, który w ich twórczości jest wyraźnie rozpoznawalny, a sami artyści często określają siebie mianem „kapeli folkowej”.

Słowiańskość

Odrębną stylistycznie grupę wykonawców początku XXI wieku stanowią zespoły inspirujące się tradycjami słowiańskimi, w dużej mierze przedchrześcijańskimi. Odnajdziemy tu twórczość takich zespołów jak Żywiołak, Żmij, Dagadana, Laboratorium Pieśni czy Mehehe.
Zespół Żywiołak powstawał od 2005 roku. Początkowo działał jako duet lirnika Roberta Jaworskiego – grającego wcześniej m.in. w zespołach takich jak Ich troLe czy Kapela ze Wsi Warszawa oraz Roberta Wasilewskiego – współzałożyciela i gitarzysty zespołu Open Folk. Obecny skład grupy tworzą: Robert Jaworski – wokal, lira korbowa, fidel renesansowa, gęśla gdańska smyczkowa, flety (klasyczny, quena modyfikowana, flet barytonowy), Wiktoria Kwiatkowska – wokal, przeszkadzajki, Zuzanna Ciszewska – śpiew, skrzypce pięciostrunne, skrzypce barytonowe, przeszkadzajki, Kamil Strzyżewski – gitara basowa akustyczna, lutnia romantyczna, wokal i Patrycja Wojkowska – perkusja, perkusjonalia. Twórczość Żywiołaka to trudna do zaszufladkowania eksperymentalna muzyka oparta na cytatach ludowych, wątkach mitologicznych i historycznych wykonywana na bogatym instrumentarium. Muzycy grają heavy-folk, łącząc muzykę folk z ciężkim, garażowym rockiem. Eksplorując tradycje ludowe, posługują się zarówno nietypowymi, jak i ludowymi technikami wokalnymi. Zespół jako pierwszy w sposób bezkompromisowy sięgnął po temat mało znanej słowiańskiej mitologii i przyczynił się do zainteresowania kulturą rodzimą w Polsce. W 2005 roku wziął udział w XV Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Ludowej „Mikołajki Folkowe”, na którym został bardzo gorąco przyjęty i zdobył Nagrodę Publiczności. Cztery miesiące później muzycy otrzymali Grand Prix na festiwalu muzyki folkowej Nowa Tradycja w Warszawie. Dynamiczny rozwój nastąpił po wydaniu płyty „Muzyka Psychodelicznej Świtezianki” (2007, Karrot Kommando) oraz „Nowa Ex-Tradycja” (2008, Karrot Kommando). Wówczas grupa dość szybko dołączyła do czołówki muzyki folk, stając się również atrakcją podczas imprez rockowych. W kolejnych miesiącach wystąpiła m.in. na Scenie Folkowej Przystanku Woodstock, podczas Folkowej Nocy w Stodole, Zlotu Wojowników Słowian i Wikingów w Drohiczynie, pojechała na trasę po Danii i Niemczech. Trafiła też na festiwal Castle Party do Bolkowa. Rok 2011 jest nowym etapem i obszarem funkcjonowania muzyki zespołu. Kontynuacja hitu na światowym rynku gier RPG – „Wiedźmin 2: Zabójcy Królów” zawiera intro z utworem „Oj ty, Petre, Petre”, pochodzącym z albumu „Nowa Ex-Tradycja”. Następny album – „Globalna wiocha” (2011, Karrot Kommando) został nominowany do Nagród Akademii Fonograficznej „Fryderyk 2012” w kategorii „Album Roku Folk / Muzyka Świata”, a muzyka instrumentalna stworzona przez Roberta Jaworskiego, lidera grupy, była wykorzystana do stworzenia ścieżki dźwiękowej gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon” (2015). W roku 2017 wydano pierwszą z dwóch zapowiadanych płyt inspirowanych kulturą Pomorza pod nazwą „Pieśni Pół/nocy”, zaś w roku 2019 ukazała się kolejna pt. „Wendzki sznyt” z tekstami Bolesława Leśmiana oraz zapisami nutowymi i tekstowymi z dzieł Oskara Kolberga oraz Łucjana Kamieńskiego.
Nieco młodszym zespołem jest Żmij powołany do istnienia w marcu 2008 roku, kiedy krakowski muzyk i autor tekstów Jakub „Żmij” Zielina nawiązał współpracę z perkusistką Tatyaną Bunyak i basistką Karoliną Czerską, a wkrótce potem z flecistkami Marysią Więckowską i Gosią Kowalczyk oraz gitarzystą Piotrem „Dżonym” Zaborowskim. Wykonują własne interpretacje muzyki ludowej oraz tworzą muzykę inspirowaną klimatem słowiańskim z elementami muzyki współczesnej. W ich twórczości znaleźć można wiele odwołań do słowiańskich wierzeń i baśni, co wynika z zainteresowań badawczych założyciela zespołu (Jakub Zielina, Wierzenia Prasłowian, Kraków 2011). Występy stanowią połączenie muzyki z różnorodnymi formami wizualnymi – teatrem, niemym kinem, tańcem brzucha. Aktualnie zespół tworzą: Iwona Karcz – śpiew, Jakub „Żmij” Zielina – gitara, mandolina, śpiew, Małgorzata Kowalczyk – flet, Wojciech Miller – lira korbowa, Krystian Gajewski – bas, Ermir Subamakoshii – perkusja. Żmij występował m.in. w krakowskiej Rotundzie, klubach Żaczek, Mezcal, Kolanko, na Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku, Festiwalu Słowian pod Ślężą, podczas święta Stado w Owidzu. Grali też na antenie Radia Kraków, Trójki oraz Czwórki. Twórczość formacji dostępna jest na takich płytach, jak „Żmij – Bajki z ciemnego lasu” (2010), „Ekstaza” (2010), „Krzyk” (2011) i „Legenda” (2014).
Także w roku 2008 powstał inny zespół. Dagadana to muzycy łączący elementy kultury ukraińskiej i polskiej za pomocą jazzu, elektroniki czy world music. Początki zespołu związane są z warsztatami jazzowymi w Krakowie, podczas których poznały się Dagmara Gregorowicz i pochodząca z Ukrainy Dana Vynnytska. W grudniu 2008 roku zespół wydał EP „Wygadana” z pięcioma utworami. Na płytę długogrającą trzeba było czekać do 2010 roku. Debiutancki album „Maleńka” (2010) został doceniony przez wielu recenzentów. Program 3 Polskiego Radia udzielił mu patronatu, a Akademia przyznała nagrodę Fryderyk 2011 w kategorii „Album Roku Folk / Muzyka Świata”. W 2011 roku Dagadana gościnnie wystąpiła na płycie „20 lat” zespołu Raz, Dwa, Trzy, a także wydała drugi krążek „Dlaczego nie” (2011, Agora S.A.), który doczekał się nominacji do nagrody Fryderyk 2012 w kategorii „Album Roku Folk / Muzyka Świata” oraz został doceniony w Wielkiej Brytanii, gdzie uplasował się na ósmym miejscu w rankingu TOP 20 Best World Music Albums of 2011 portalu www.WorldMusic.co.uk. Na „Liście do Ciebie” (2014) znalazły się wiersze Janusza Różewicza, najmniej znanego z braci, rozstrzelanego przez gestapo oficera Armii Krajowej, a na „Meridian 68” (2016) do inspiracji ukraińskich i polskich dołączyły chińska i mongolska poprzez muzyczny udział gości z tych krajów. Muzycy koncertowali na większości kontynentów i występowali na takich festiwalach jak: Open’er w Gdyni, Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą, Sound of the Xity w Pekinie, World Music Shanghai w Chinach, na Festiwalu Ludów Pustyni w Maroku, Virada Cultural w Sao Paulo oraz czeskich Bohemia Jazz Festival czy United Islands Festival. W czerwcu 2019 roku zespół zagrał na jednym z największych festiwali na świecie Glastonbury.
Odmiennie traktuje inspiracje Słowiańszczyzną Laboratorium Pieśni. Ta warsztatowa, eksperymentalna formacja powstała w 2013 roku po kilkunastu miesiącach działalności przy Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Trójmiejski kobiecy zespół pieśniarek (głosy zespołu: Alina Jurczyszyn, Kamila Bigus, Lila Schally-Kacprzak, Iwona Bajger, Magda Jurczyszyn, Alina Klebba, Karolina Stawiszyńska) śpiewa i aranżuje tradycyjne pieśni polifoniczne: ukraińskie, bułgarskie, białoruskie, serbskie, albańskie, bośniackie, polskie, a także gruzińskie, skandynawskie, oksytańskie i wiele innych. Pieśni świata wykonywane są a cappella, a także przy akompaniamencie bębnów szamańskich i innych etnicznych instrumentów (m.in. shruti box, dzwonków, przeszkadzajek, fletu, kalimby, mis, gongu), wnosząc do tradycyjnej warstwy brzmieniowej nową przestrzeń improwizacji głosowych inspirowanych dźwiękami natury, często intuicyjnymi, dzikimi, kobiecymi. Pieśni są zwykle przywożone z różnych regionów Polski, Europy i świata, a następnie opracowywane na zasadzie warsztatowej, by zyskać ostateczną wersję. Grupa tworzy także spektakle, w których poprzez tradycyjne pieśni opowiada o przemijających obrzędach („Pory roku” – 2012 czy „Puste noce – pieśni, które już się kończą” – 2014). Artystki brały udział w projektach z udziałem rozpoznawalnych polskich muzyków, m.in. projekt „Czarna polana” z Kayah i kompozytorem Atanasem Valkovem, udział w nagraniach płytowych i koncertach Good L.U.C.K artysty L.U.C. Laboratorium Pieśni z koncertami i warsztatami odwiedziło już ponad piętnaście krajów Europy i świata. Teledysk z białoruską pieśnią „Sztoj pa moru” osiągnął ponad 5 milionów wyświetleń, a na Facebooku grupę śledzi ponad 125 tysięcy fanów.
Najmłodsza formacja Mehehe to etnoambientowy duet, który współtworzą Helena Matuszewska (złóbcoki, kaszgar, wrzeciona, looper, zaklinania, śpiew) związana z zespołami Same Suki i InFidelis oraz Basia Songin (wilk, kankle, wrzeciona, szepty, zaklinania, śpiew) z zespołu Sutari. Zespół zadebiutował na Festiwalu Folkowym Polskiego Radia „Nowa Tradycja” 2018, gdzie otrzymał trzecią nagrodę. Artystki w niekonwencjonalny sposób nawiązują do tradycji szeptuch i magii ludowej, wykorzystując akustyczne instrumenty, looper, szamańskie bębny, szepty, krzyki i śpiew. Na ich debiutanckiej płycie „Ciemnienie” (2019) znalazły się autorskie kompozycje inspirowane polską muzyką ludową, dźwiękami natury i tradycjami szamańskimi z różnych regionów Polski.
Powyżej zaprezentowane grupy wykonawców pokazują, jak znacząco artyści różnią się w podejmowaniu inspiracji kulturami muzycznymi świata i własnych okolic. Nierzadkie jest eksplorowanie wielu aktywności, od sfery badawczej, przez własną twórczość literacką, sceniczną po, co znamienne dla ruchu rekonstrukcyjnego, aktywność edukacyjną i warsztatową. Wszystko to przekłada się na coraz szerzej funkcjonujące zjawisko folku, a sama muzyka mocno się profesjonalizuje. Obraz polskiej sceny folkowej dopełnią prezentacje kolejnych grup wykonawców, do zapoznania się z którymi „Pismo Folkowe” zaprasza w najbliższych numerach.

Agata Kusto, Agnieszka Matecka-Skrzypek

Sugerowane cytowanie: A. Kusto, A. Matecka-Skrzypek, Historia najnowsza. Ojcowe nuty i psychodeliczne Świtezianki, "Pismo Folkowe" 2020, nr 146-147 (1-2), s. 25-28.

Skrót artykułu: 

Historię folku w Polsce kończymy opracowaniem najbliższych czasowo wydarzeń. To, co na scenie folkowej objawiło się i zostawiło swój ślad od początku XXI wieku, próbujemy przedstawić w sposób bardzo umowny. Nie ma bowiem takich kryteriów, które pozwoliłyby definitywnie przyporządkować danego artystę lub wydarzenie do jednej kategorii. Polska scena folkowa jawi się jako bardzo dynamiczna, różnorodna i wielopłaszczyznowa, a jej specyficzny rys to silne indywidualności artystyczne i śmiałość w sięganiu po nowe pomysły. Na ile nasza typologia zjawisk okaże się trafna, pokaże czas. Kolejny odcinek poświęcony umownej epoce trzydziestu lat folku otwierają dwie grupy wykonawców – ci, dla których muzyka ma być kontynuacją źródła, oraz ci, którzy swobodnie żonglują tradycjami kultury Słowian.

Fot. J. Nowotyński: Kapela Maliszów

Dział: 

Dodaj komentarz!