Artykuły z działu: Zamiast Sondy

Wirtu@lne Gęśle

85 (kwiecień 2010) Dział: Zamiast Sondy To jest pełna wersja artykułu!

WIRTU@LNE GĘŚLE – nagroda dla najlepszej etnicznej płyty roku – zrodziły się spontanicznie, a zrealizowane zostały przez osoby, które uznały, że warto zrobić coś nowego i ciekawego. Coś, co będzie wspólnym przedsięwzięciem wszystkich fanów muzyki folkowej.

Czas przyjdzie każdemu Kazimierz Meto (1922-2008)

83 (październik 2009) Autor: Andrzej Bieńkowski Dział: Zamiast Sondy To jest pełna wersja artykułu!
    Kazimierz Meto (1922-2008) - artysta wiejski, skrzypek-samouk, grający archaiczny (wywodzący się z XIX w. repertuar z okolic Rzeczycy

    Artystę wspominają:

  • Andrzej Bieńkowski - malarz, fotograf, etnograf, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, autor książek "Ostatni wiejscy muzykanci", "Sprzedana muzyka" i "1000 kilometrów muzyki" oraz współzałożyciel wydawnictwa "Muzyka odnaleziona"
  • Maciej Filipczuk - skrzypek i przyjaciel Kazimierza Meto

Czas przyjdzie każdemu Ania Kiełbusiewicz (1974-2003)

83 (październik 2009) Autor: Dorota Panek Dział: Zamiast Sondy To jest pełna wersja artykułu!

Ania Kiełbusiewicz (1974-2003) - piosenkarka i malarka, solistka Orkiestry św. Mikołaja, założycielka i liderka zespołu Ania z Zielonego Wzgórza, znana z przepięknych interpretacji pieśni polskich i śląskich

Anię wspominają:

  • Joanna Kiełbusiewicz - mama
  • Agnieszka Pietryga - babcia
  • Dorota Panek - przyjaciółka
  • Michał Wojda - kolega z zespołu Ania z Zielonego Wzgórza
  • Agnieszka Kołczewska - koleżanka z zespołu Orkiestra św. Mikołaja
  • O przyrodzie głosem muzyków

    80-81 (maj 2009) Autor: Grzegorz Brożek Dział: Zamiast Sondy To jest pełna wersja artykułu!

    Muzyka ekologiczna. Nie raz zastanawiałem się nad tym terminem. Teraz z czystym sumieniem mogę jednak napisać, że nie ma czegoś takiego. I choć gdzieniegdzie odbywają się, podrzędne raczej, festiwale muzyki ekologicznej, nie zmienia to faktu, że jest to sztuczny twór, który nie ma pokrycia w rzeczywistości. Czym bowiem miałaby się charakteryzować taka muzyka? Czy miałaby być w jakiś szczególny sposób odmienną muzyką od folku, bluesa, rocka czy punka…? No właśnie. Po prostu takiego gatunku muzyki nie da się wyodrębnić.

    Zielono i przaśnie, czyli konszachty ekologów z kulturą tradycyjną

    80-81 (maj 2009) Autor: Krzysztof Gorczyca Dział: Zamiast Sondy To jest pełna wersja artykułu!

    Czy folk jest bardziej ekologiczny niż disco-polo, death-metal albo gangsterski rap? Czy granie/słuchanie mniej lub bardziej zbliżonych do oryginału ludowych melodii huculskich, irlandzkich, czy andyjskich jest bardziej przyjazne środowisku, niż ziomalskie rymowanki hip-hopowców, operetkowe „przeciągi” lubelskiego Teatru Muzycznego, albo przeboje country, łagodzące tęsknoty teksańskich kierowców trzydziestokołowych ciężarówek?