Jarosław Tomaszewski (Polska)
Po raz pierwszy w Bieszczady trafił z rodzicami w końcu lat sześćdziesiątych. Potem przewędrował je z kolegami ze szkoły. Biwakowali na Połoninie Wetlińskiej, Łopienniku i w studenckich bazach namiotowych. Lata osiemdziesiąte, to dla artysty często samotne wyprawy po górach i po zarośniętych miejscach, gdzie kiedyś tętniło życie.