Od redakcji

Po ponad dziesięciu latach powraca do naszego pisma dyskusja o definicję folku. Tym razem zwróciliśmy się z prośbą do respondentów o określenie swojego miejsca: jestem bliżej folku, czy może bliżej folkloru, i z podtekstem - czy definicja i opowiedzenie się za którymś pojęciem ogranicza to zjawisko, czy je porządkuje?

W "Gadkach" pojawił się nowy dział Warsztat. To miejsce dla ludzi, którzy postrzegają siebie poprzez swoją pracę, mają dla niej ogromny szacunek i ponad wszystko stawiają pasję. Naszym pierwszym gościem będzie Dorota Panek, która opowie o lnie i o ubraniach projektowanych przez nią, szytych i haftowanych tylko w jednym niepowtarzalnym egzemplarzu. Pamiętam pierwszą spódnicę - z kawałków lnu o różnorodnej fakturze, ciężką, zamaszystą uszytą mi przez Dorotę na koncerty. W takiej spódnicy na pewno każda dziewczyna czułaby się wyjątkowo.

O "Polskich strojach ludowych" pisze Jagna Garbacz, stała recenzentka serii "Ocalić od zapomnienia". Doskonale przygotowany obszerny materiał z licznymi ilustracjami i słowniczkiem terminów, zebrany przez Elżbietę Piskorz-Branekovą, został wydany w trzech tomach. Cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że czterokrotnie wznawiano pierwszy tom, a i tak kupienie go to przypadek albo cud.

Gdzieś w okolicach folku można spotkać Jakuba Wędrowycza, z jednej strony charakterystycznego wiejskiego chłopka-roztropka z drugiej natomiast - światowca, który już niejeden raz ocalił świat od zagłady. Wędrowycz żyje nie tylko na kartkach książki Andrzeja Pilipiuka, jest także obecny w rodzinnych Wojsławicach, gdzie już po raz drugi odbyły się "Wesołe Spotkania z Tradycją".

W egzotyczne podróże muzyczne i kulturowe zapraszają Michał Czachowski (Indie) i Olga Arefiewa (Rosja). Możemy także usłyszeć znajome melodie Kapeli Drewutnia, która występuje u nas z prezentem dla prenumeratorów. I rzecz najważniejsza - relacje z festiwali, koncertów, rycerskich pojedynków, jarmarków... Dzieje się, dzieje. I bardzo dobrze. Folkowy duch w narodzie nie ginie!

Skrót artykułu: 

Po ponad dziesięciu latach powraca do naszego pisma dyskusja o definicję folku. Tym razem zwróciliśmy się z prośbą do respondentów o określenie swojego miejsca: jestem bliżej folku, czy może bliżej folkloru, i z podtekstem - czy definicja i opowiedzenie się za którymś pojęciem ogranicza to zjawisko, czy je porządkuje?

Dział: 

Dodaj komentarz!