Co słychać w górach?

Lajkó Félix & Vołosi

Wydana w roku 2019 nakładem wytwórni Fono płyta „Lajkó Félix & Vołosi” wywołała entuzjazm krytyki i słuchaczy, zdobywając nagrody na gruncie rodzimym oraz poza granicami Polski. Otrzymała Folkowy Fonogram Roku 2019 przyznawany przez Polskie Radio i nagrodę za najlepszy album w kategorii Etno-Folk na Węgrzech. Nie dziwi to, gdyż siły połączyli niezwykle ważni artyści działający w Europie Środkowo-Wschodniej, których popularność na całym świecie świadczy o szerokiej recepcji ich muzyki. Mimo różnych stylistyk prezentowanych przez Félixa i Vołosów wspólny mianownik stanowi ich miłość do muzyki karpackiej silnie reprezentowanej na płycie.

Podstawą materiału muzycznego na płycie Félixa i Vołosów jest muzyczna tradycja Karpat – widać to chociażby w czysto smyczkowej obsadzie właściwej dla tego regionu. Elementy takie jak rytmika oraz typ melodyki w ogólnym znaczeniu również tworzą charakterystyczny dla tego regionu krajobraz dźwiękowy. Lajkó i Vołosi nie operują jednak tylko idiomem tradycji góralskiej, łącząc ją z bardziej nowoczesnym brzmieniem – pojawiają się różne efekty brzmieniowe, takie jak delay[1] słyszane w kompozycji „Upside Down”. Początek, utrzymany w bardzo cichej dynamice, operuje mikromotywami opartymi o struktury dwudźwiękowe i tonami granymi za podstawkiem. W dalszej część utworu artyści odwołują się do popkultury, bowiem nabudowywany temat w ok. 2/3 staje się opracowaniem głównego tematu „Arabska noc” z animacji „Alladyn”. Nie jest to jednak jedyne tego rodzaju mrugnięcie okiem do innych gatunków: do harmoniki muzyki rockowej z właściwą jej progresją harmoniczną zamkniętą w ramach relacji toniczno-subdominantowej twórcy nawiązują we „From the Ditch”.

Album zamyka „Pompeii”, utwór stanowiący przeciwwagę dla „openera” – w wolnym tempie, liryczny, równoważący poszczególne partie instrumentów smyczkowych. Zastosowanie polifonii w pierwszej części kompozycji ukazuje bogactwo inwencji melodycznej. Druga część (od 1:34) przeradza kompozycję we frenetyczny wybuch nowego tematu z prostą harmonią i rytmem ewokującym rozpędzony pociąg. Około 2:14 kompozycja wraca do wolniejszego tempa i zmienia nastrój na bardziej nostalgiczny. Budują go regularne glissanda i imitacyjny charakter poszczególnych instrumentów. Utwór płynnie przechodzi w dziki finał, kunsztowny technicznie, przywracający rytmikę części drugiej, lecz nadający materiałowi melodycznemu bardziej improwizowany charakter.

Félix Lajkó, prezentując niezwykle precyzyjną i bogatą technikę gry na instrumencie, pokazuje, że wirtuozeria nie polega jedynie na sprawnym, technicznie wręcz doskonałym warsztacie, a na umiejętności wykorzystania go w procesie wykonawczym. Zwłaszcza w muzyce popularnej napawanie się własną grą stanowi zgubę wielu doskonałych technicznie muzyków. Lajkó potrafi grać także lirycznie (pierwsza część „Side”, „Valse”). Należy również zwrócić uwagę na to, że błyskotliwość i szybka gra na instrumencie w poszczególnych utworach czy ich fragmentach nie stanowią celu samego w sobie – materiał dźwiękowy da się śledzić, a techniczne „sztuczki” służą muzyce. Najbardziej zawrotny „Downhill” doskonale ukazuje, że poza biegłością techniczną mamy wyraźnie zarysowaną linię motywiczną, którą bez problemu można śledzić, a Vołosi tworzą niezwykle oryginalny i charakterny kontrapunkt wobec partii Lajkó.

Płyta „Lajkó Félix & Vołosi” stanowi niezwykle ciekawy przykład zestawienia ze sobą inwencji muzycznej, spójności dźwiękowej oraz umiejętności technicznych. U jej podstaw leży tradycja ludowej muzyki karpackiej. Tę spójną różnorodność najlepiej podsumowuje Aleksander Lasoń, muzyk Vołosów: „Nie można powiedzieć, że nasz zespół czerpie inspiracje tylko z ludowej muzyki i gramy jedynie etno. Dużą część naszych pomysłów bierzemy z muzyki klasycznej, rocka albo po prostu z wydarzeń w życiu. Ludowa muzyka to ważny element naszej twórczości, ale nie jedyny”[2].

Wojciech Bernatowicz

 

Sugerowane cytowanie: W. Bernatowicz, Co słychać w górach?, "Pismo Folkowe" 2020, nr 148 (3), s. 40.

 

[1] Delay – działanie polegające na powtórzeniu dźwięku określoną liczbę razy w określonym czasie, dzięki czemu uzyskuje się efekt podobny do echa.

[2] K. Lasoń, Polska wiosna w Ukrainie – wywiad z Krzysztofem Lasoniem, członkiem zespołu „Vołosi”, rozm. S. Lefter, [online], [dostęp: 20 maja 2020]: https://www.eastbook.eu/2013/04/09/polska-wiosna-w-ukrainie-wywiad-z-krz...

Skrót artykułu: 

Wydana w roku 2019 nakładem wytwórni Fono płyta „Lajkó Félix & Vołosi” wywołała entuzjazm krytyki i słuchaczy, zdobywając nagrody na gruncie rodzimym oraz poza granicami Polski. Otrzymała Folkowy Fonogram Roku 2019 przyznawany przez Polskie Radio i nagrodę za najlepszy album w kategorii Etno-Folk na Węgrzech. Nie dziwi to, gdyż siły połączyli niezwykle ważni artyści działający w Europie Środkowo-Wschodniej, których popularność na całym świecie świadczy o szerokiej recepcji ich muzyki. Mimo różnych stylistyk prezentowanych przez Félixa i Vołosów wspólny mianownik stanowi ich miłość do muzyki karpackiej silnie reprezentowanej na płycie.

Dział: 

Dodaj komentarz!