Dikanda w Warszawie

W warszawskim Teatrze Małym 15 stycznia wystąpiła Dikanda. Akordeon rozpoczął wstęp, popłynął trans - to nowy numer. Ania Witczak rozpoczęła śpiew w sobie tylko znanym języku. Chwila przerwy, ruszyły, na razie spokojnie, bębny, gitara, skrzypce - klimat ewidentnie etno, inny niż do tej pory! Melorecytacja z charakterystyczną chrypką, zapachniało Indiami... Potem wokalistki zaśpiewały na głosy, mieszanką z różnych stron Wschodu. „Jovano Jovanke” zagrali troszeczkę wolniej, płynąco, z dużą dozą skrzypeczek i bębna, dopiero teraz Ania oficjalnie przywitała się z wierną publicznością. „Oj, dila, dila...” a potem akustyczne scratche na bębenku połączone z energią płynącą z elektryzujących (dosłownie i w przenośni) skrzypiec. „Pagnulisja sjeni...” - szybko, bez muzyki, na jednym wdechu i przejście w cygańskie klezmerzenie. Kolejna zmiana, „Csillagok, csillagok”, piękna ballada pochodzenia węgierskiego, początkowo śpiewana przez Violinę, potem wspólnie z Anią, rozkręciło się powoli w płynące i dynamiczne ska/reggae/folk z elementami metalowymi i solowo grającą garmoszką. Gites kawałek!!! „Zabareła” - na głosy (zupełnie inaczej niż OVO czy Drewo, chyba jednak te stareńkie pieśni Dikandzie nie wychodzą tak archaicznie), ale gdy zagrali z huculska a potem z bałkańska, to już było git! Coraz szybciej i szybciej, z publicznością, rewelacja! Zabrzmiało „Ederlezi”, tym razem niestety bez dośpiewu Marcina z Dżezvy. Brawa, brawa, brawa!

Szybko minęło półtorej godziny! Dikanda bisowała nowym, mającym zaledwie trzy dni kawałkiem indyjsko-klezmerzącym w klimacie Jurii, a już na sam koniec, „Szcziodryj wiecziar, dobrym ljudjam, na zdarowie...”. Szacunek! Koncert był w porządku. Spora dawka nowych klimatów. Zespół po powrocie z Indii gra trochę inaczej, bardziej transowo. Brak „Ketri, Ketri” w sumie nie dziwi (jeśli ktoś czytał wywiad z Dikandą na www.independent.pl, to będzie wiedział, w czym rzecz), ale brak „Gajde Jano” już zastanawiał. Czas na nową płytę!

Skrót artykułu: 

W warszawskim Teatrze Małym 15 stycznia wystąpiła Dikanda.

Autor: 
Dział: 

Dodaj komentarz!