Renesans Średniowiecza

Próby odkrycia tego, jak było dawniej prowadzą pod próg wiejskiej chaty, na zamieszkałe przez demony pola, lasy, łąki i mokradła, ale także na drogi, którymi chadzali wędrowni muzycy, na jarmarki i odpusty, dwory i pałace, o których można opowiadać bajki lub historie. Twórczość „Odpustu Zupełnego” jest historią i bajką jednocześnie, gdzie zamiast narratora, słowa pieśni, rytm i melodia mówią same za siebie.

Sama nazwa „Odpust Zupełny” ma już swoją tradycję i w ustach ludu daje się słyszeć także w wariantach „Grzech śmiertelny” lub „Sąd ostateczny” (zasłyszane przez piszącą te słowa). I rzeczywiście świat odegrany przez muzyków „Odpustu” waha się między ludzką przyziemnością i niebiańską tęsknotą, między zgiełkiem jarmarku a patosem świątyni, nieokiełznaną żądzą i miłością wysublimowaną, gdzie jednak wszystko wszystkim zostaje odpuszczone.

Lubelskich artystów inspiruje średniowieczna tradycja dworska, twórczość trubadurów, truwerów, ruskich skomorochów, czyli wędrownych muzykantów dawnej Rusi będących odpowiednikami zachodnioeuropejskich żonglerów, a także dawna „piosenka biesiadna”, średniowieczne i renesansowe tańce oraz poezja dworska.

Większość utworów dotyczy polskiego kręgu kulturowego, ale zdarzają się także inspiracje włoskie, francuskie czy angielskie. Muzycy, wierni akustycznemu brzmieniu, dążą nie tyle do wiernej rekonstrukcji, co do oddania klimatu tych dni, gdy na sejmie w Warszawie można było spotkać siedem grzechów, a w leśnej głuszy króla Henryka w żądnych objęciach złego o niewieścich kształtach; gdzie prześmiewczy Sowizdrzał swarzył się z dziadem wędrownym, a rycerz o „męskim sercu” skutecznie zdobywał serce Terezyi. Stąd zarówno teksty jak i muzyka są przez artystów do pewnego tylko stopnia odtwarzane, przede wszystkim zaś kreowane, z wyczuciem smaku i lekkością ducha, łudząc autentyzmem i zaskakując nowatorstwem.

„Odpust Zupełny” zyskał sobie już szerokie grono publiczności i uznanie krytyki. W 2003 roku na Festiwalu Piosenki Turystycznej „Yapa 2003” zdobył wyróżnienie za kultywowanie tradycji rycerskiej w przeddzień wstąpienia Polski do Unii Europejskiej; w tym samym roku został laureatem nagrody Grand Prix na Festiwalu Folkowego Polskiego Radia „Nowa Tradycja”.

Sukcesy cieszą tym bardziej, że zespół istnieje już bardzo długo, jak mówią sami artyści, powstał w 1268 roku i po pewnym czasie zawiesił działalność. U progu trzeciego milenium niespodziewanie reaktywował się i pełni obecnie rolę zajęć muzykoterapii dla jego członków, którzy mają trudności z adaptacją w trzecim tysiącleciu. Ku uciesze gawiedzi, muzykoterapia ta ma szeroki zakres oddziaływania i za sprawą płyty „Renesans Średniowiecza” może zdziałać cuda w każdym z nas.

Płyta „Renesans Średniowiecza” ukazała się w 2005 roku. Utrzymana jest w konwencji żartobliwej, z frantowskim przymrużeniem oka. Można na niej usłyszeć klimaty szkockie, brytyjskie, hiszpańskie, tańce włoskie i fraszki Jana z Kijan, do dziś zaskakujące zgrabnym i prześmiewczym ujęciem współczesnych tematów: miłujesz-li żonkę komu, folgujże wżdy swojej w domu, a tak i owej dogodzisz, i swojej nic nie zaszkodzisz. Zatem na wiosenne odradzanie się życia proponujemy kolejne odradzanie się czegoś, co ciągle nie mija.


Spis utworów: 1. Saracen 2. Disticha Catonis 3. Wesoły 4. Terezyja 5. Krakowiak sądecki 6. La Volta 7. Koło rycerskie 8. Dżas 9. Ballada o dwóch krukach 10. Mediewal 11. Ballada o królu Henryku.
Zespół: Bogdan Bracha (piszczałki), Piotr Majczyna (instrumenty strunowe), Robert Brzozowski (kontrabas), Anna Bielak (skrzypce), Paweł Giszczak (obój), Marcin Skrzypek (instrumenty perkusyjne).
http://odpust.prv.pl/
Skrót artykułu: 

Próby odkrycia tego, jak było dawniej prowadzą pod próg wiejskiej chaty, na zamieszkałe przez demony pola, lasy, łąki i mokradła, ale także na drogi, którymi chadzali wędrowni muzycy, na jarmarki i odpusty, dwory i pałace, o których można opowiadać bajki lub historie. Twórczość „Odpustu Zupełnego” jest historią i bajką jednocześnie, gdzie zamiast narratora, słowa pieśni, rytm i melodia mówią same za siebie.

Dodaj komentarz!