Dźwięki Słów to festiwal, na którym możemy zobaczyć i usłyszeć artystów w mistrzowski sposób łączących muzykę i słowo oraz potrafiących oddać ich doskonałą harmonię i wielobarwność, a co za tym idzie – obdarować słuchaczy niesamowitym ładunkiem wrażliwości, delikatności, ale i energii. Nie dziwi więc, że to wydarzenie muzyczne na stałe wpisało się w kulturalny krajobraz Lublina i zyskało sobie wielu fanów.
Tegorocznej, VII edycji festiwalu przyświecała idea Trójmorza, a więc współpraca i wymiana ponad granicami, które zaowocowały – odwołując się do słów organizatorów – „zmysłową podróżą po wrażliwości, pięknie różnic i wspólnych znaczeniach dźwięków i słów”. Na lubelskiej scenie mogliśmy usłyszeć gości m.in. z Łotwy, Litwy, Estonii, Węgier czy Słowacji. Nie zabrakło też reprezentantów naszej rodzimej sceny muzycznej, wśród nich m.in. Mai Kleszcz, Doroty Osińskiej czy NaVi.
VII Edycja festiwalu Dźwięki Słów odbyła się w dniach 29.07–1.08.2021 r., tradycyjnie w murach lubelskiego Centrum Kultury. Były to cztery dni muzycznego święta dla wielbicieli nieoczywistych brzmień, dziewięć koncertów i dwie sesje warsztatów wokalnych prowadzonych przez Maję Kleszcz oraz estoński sekstet wokalny Estonian Voices.
Kameralna atmosfera Wirydarza idealnie korespondowała z subtelnymi dźwiękami płynącymi ze sceny, a dobór artystów sprawił, że publiczność mogła doświadczyć pełnej gamy muzycznych i artystycznych wrażeń – od niezwykle łagodnych i eterycznych dźwięków prezentowanych przez Longital czy Alinę Orlovą, po pełne energii i wigoru występy Romengo & Monika Lakatos czy Melo M.
By oddać choć namiastkę tego wyjątkowego festiwalu, trzeba przybliżyć przynajmniej kilka zespołów.
Longital – to subtelne, a zarazem odważne połączenie folku z elektroniką owocuje ciekawym muzycznym eksperymentem. Głos wokalistki brzmi eterycznie, nieco melancholijnie, nastrojowo, a dopełniony oryginalnymi brzmieniami tworzy niezwykły, oniryczny nastrój, który udziela się odbiorcy.
Romengo & Monika Lakatos – muzyka Romów wołoskich, spontaniczna, czasem improwizowana, pełna żaru i energii, gdzie czuć „cygańską duszę”, wzbogacona charyzmatycznym wokalem Moniki Lakatos to połączenie doskonałe. Nic dziwnego, że ten koncert podbił serca publiczności.
Melo M – trio wiolonczelistów z Łotwy, którzy swym awangardowym podejściem do tego klasycznego instrumentu zaskoczyli publiczność. Nowatorskie podejście do muzyki, a także do instrumentu sprawiło, że dali popis niesamowitego kunsztu artystycznego, ale przede wszystkim zapewnili publiczności niezapomniane wrażenia ze swojego niezwykłego muzycznego show.
Chwila Nieuwagi – to zaskakujące połączenie śląskiego folkloru i gwary z jazzem. Zespół, na czele ze swą wokalistką Martyną Czech, swym koncertem udowodnił lubelskiej publiczności, że jest to połączenie jak najbardziej trafione.
Festiwal Dźwięki Słów nie zawiódł. Co istotne, wykracza on poza Polskę, stając się wydarzeniem międzynarodowym, gdzie przenikają się słowa, dźwięki i tradycje różnych kultur, wspaniale się w ten sposób dopełniając. Z niecierpliwością czekamy już na kolejną edycję.
Katarzyna Strużyńska
Sugerowane cytowanie: K. Strużyńska, Dźwięki słów, "Pismo Folkowe" 2021, nr 155 (4), s. 38.
Dźwięki Słów to festiwal, na którym możemy zobaczyć i usłyszeć artystów w mistrzowski sposób łączących muzykę i słowo oraz potrafiących oddać ich doskonałą harmonię i wielobarwność, a co za tym idzie – obdarować słuchaczy niesamowitym ładunkiem wrażliwości, delikatności, ale i energii. Nie dziwi więc, że to wydarzenie muzyczne na stałe wpisało się w kulturalny krajobraz Lublina i zyskało sobie wielu fanów.
Festiwal Dźwięki Słów, fot. A. Widak