Dragon Folk Fest

fot. M. Włodarczyk

Za nami kolejna edycja „młodszego brata” Ethno Portu, czyli Dragon Folk Fest. Festiwal (jak zwykle) odbył się w sobotnie popołudnie (18 czerwca 2015) w poznańskim klubie Dragon na tydzień przed samym Ethno Portem.

Imprezę rozpoczął folkowy jarmark – przed klubem rozlokowano stoiska z rękodziełem, przy których etnofani mogli zaopatrzyć się w folkowe stroje, biżuterię, naczynia. Zainteresowanie było duże, a i oferta wystawców była największa z dotychczasowych edycji festiwalu. Po południu rozpoczęła się uczta dla miłośników tradycyjnej bałkańskiej kuchni, czyli bałkański grill przygotowany przez „Kuchnię dla Dragona”, która słynie w Poznaniu ze świetnej oferty kulinarnej.

Największą atrakcją Dragon Folk Fest były oczywiście koncerty wybranych kapel. Konkurs o Złotą Fujarę zaplanowany został na trzy sceny klubu – bardzo klimatyczną salę Małego Domu Kultury, scenę na dziedzińcu Dragona oraz barową scenę na parterze klubu. Przyporządkowanie poszczególnych zespołów do danych scen nie było przypadkowe – organizatorzy Dragon Folk Fest zawsze starają się zapewnić zespołom jak najlepsze warunki do zaprezentowania swojego potencjału.

Konkurs rozpoczęła formacja Królestwo Beskidu, która z powodzeniem łączy góralski folklor z elementami jazzu i muzyki klasycznej. Ich koncert w sali MDK-u świetnie wprowadził publiczność w festiwalowy klimat. Szczególnie błyszczała liderka zespołu – Katarzyna Gacek-Duda, która udowodniła, że przyznane jej na ostatniej Nowej Tradycji wyróżnienie to nie przypadek – pokazała swój świetny warsztat i talent, a cały koncert Królestwa Beskidu był bardzo klimatyczny i przyjemny dla oka i ucha.

Jako drugie wystąpiło gdańskie Laboratorium Pieśni. Ich występ na dziedzińcu Dragona pokazał, jaka siła tkwi w świetnie dobranych wokalach w połączeniu z mistrzowską interpretacją tradycyjnych pieśni z różnych stron Europy. Dziewczyny z Laboratorium Pieśni to absolutny top wśród tego typu grup w naszym kraju, co tylko udowodniły swoim brawurowym występem w konkursie.

Potem publiczność przeniosła się do gwarnej barowej przestrzeni Dragona – na głównej scenie przygotowywała się już poznańska formacja The Roadhouse. Po raz pierwszy w historii Dragon Folk Fest usłyszeliśmy w konkursie utwory z kanonu country, bluegrass i klasykę amerykańskiego folku. Duet Mateusz Rychły i Adam Czech rozwija się w błyskawicznym tempie – chłopaki mają na koncie zaledwie kilka pełnych koncertów, a już prezentują świetne zgranie i dobrze prowadzą słuchacza przez tematy, które biorą na swój warsztat. Dodatkowo, muzycy The Roadhouse zdecydowanie sprawdzili się na scenie w samym centrum klubu, który słynie ze swojej gorącej atmosfery i specyficznej publiki na co dzień. Śmiało można wróżyć grupie udaną karierę na scenach folk/blues/country!

Kolejnym zespołem w konkursie był Loopus Duo, czyli projekt Roberta Jaworskiego (eks-Żywiołak) i Sebastiana Madejskiego. Muzycy swoimi nagraniami, które do tej pory umieścili w sieci, zdążyli nieźle zaintrygować swoich odbiorców. Po ich występie można było spodziewać się wszystkiego… Loopus Duo pokazali, że mimo niewielkiej jeszcze liczby koncertów są już całkiem dojrzałym projektem, którego inspiracje i źródła zakorzenione są w neofolku, stanowiącym punkt wyjścia do dalszych działań. Niezwykłe historie w towarzystwie folkowo-alternatywnych dźwięków zagrane w zaciemnionej sali MDK-u dały piorunujący efekt – z pewnością był to jeden z najbardziej klimatycznych koncertów w całej historii Dragon Folk Fest. Ten występ nikogo nie pozostawił obojętnym!

Na koniec, ponownie na scenie głównej klubu Dragon wystąpili muzycy Bum Bum Orkestar, ograni już na dużych festiwalach (nagrody na Mikołajach Folkowych i Nowej Tradycji). Zaserwowana przez nich energetyczna mieszanka muzyki bałkańskiej, klezmerskiej i polskiej porwała do tańca wszystkich zainteresowanych konkretną zabawą. Chłopaki z Bum Bum Orkestar momentalnie udowodnili, że są zaprawieni w klubowych bojach, a gorąca atmosfera poznańskiego Dragona to ich żywioł. Zagrali jak tylko potrafią najlepiej!

Po konkursowych koncertach przyszedł czas na głosowanie jury. Jako jeden z jurorów mogę powiedzieć, że tym razem głosowanie było dość jednomyślne. Złotą Fujarę otrzymało w tym roku Loopus Duo – muzycy tej formacji dali w Dragonie najciekawszy artystycznie koncert, który z pewnością przejdzie do historii całego Dragon Folk Fest. Grupie wróżę ciekawą karierę muzyczną, oczywiście jeśli tylko Robert i Sebastian skoncentrują teraz swoje działania właśnie na tym projekcie.

Nagroda publiczności (w wyniku głosowania widzów festiwalu) powędrowała do Bum Bum Orkestar – po tak energetycznym koncercie na głównej scenie Dragona po prostu nie mogło być inaczej!

Nowością tegorocznej edycji miał być koncert laureatów w ramach niedzielnego folkowego pikniku w poznańskim Parku Wilsona. Niestety, szyki organizatorom pokrzyżowała ulewa, która uniemożliwiła odbycie się całego pikniku. Co się odwlecze, to nie uciecze – wydarzenie to zostało przeniesione na lipiec.

Szósta już edycja Dragon Folk Fest pokazała, że na naszej krajowej scenie znowu pojawiło się kilka bardzo obiecujących zespołów – praktycznie wszyscy uczestnicy konkursu powinni mieć przed sobą ciekawą przyszłość. Poza tym stylistyczny rozrzut, jaki obserwowaliśmy na scenach Dragona, pozwala bardzo optymistycznie myśleć o przyszłości całej sceny folkowej – widać, że nie ma na niej jednego dominującego nurtu, z czego możemy tylko się cieszyć!

Kolejny Dragon Folk Fest za rok…

Marcin Piosik

Skrót artykułu: 

Za nami kolejna edycja „młodszego brata” Ethno Portu, czyli Dragon Folk Fest. Festiwal (jak zwykle) odbył się w sobotnie popołudnie (18 czerwca 2015) w poznańskim klubie Dragon na tydzień przed samym Ethno Portem.

Dział: 

Dodaj komentarz!