Nowości płytowe

Wielbłądy

Czas ngoni

Ich muzyka inspirowana jest głównie afrykańskim bluesem, czyli multikulturową mieszanką takich gatunków jak afro blues i desert blues. Całość przeplatają wpływy klasycznego bluesa, gatunku, który zrodził się w rejonie rzeki Missisipi, a zwłaszcza jego transowej odmiany, Missisipi Hill Country Blues. Jako że spotkanie tradycji jest nieodłącznym elementem twórczości tych muzyków, na płycie odnajdziemy rytmy i brzmienia muzyki arabskiej, perskiej, a nawet ormiańskiej. W utworach Wielbłądów znalazło się również miejsce na polski folklor, który w postaci tematów oberka przeplata się z afrykańskimi melodiami. W treści piosenek życie człowieka przedstawiane jest jako droga. W tekstach artyści poszukują odpowiedzi na istotne pytania dotyczące jego sensu, czerpiąc często przemyślenia z filozofii buddyjskiej czy chrześcijańskiej, ale bazując także na rzeczywistych doświadczeniach.

 

Olga Boczar

Tęskno mi, tęskno

To druga płyta w artystycznym dorobku Olgi Boczar – wokalistki, flecistki, kompozytorki i pedagoga, absolwentki Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. Krążek to kompilacja ośmiu utworów utrzymanych w charakterze nu-folkowym. Są to w większości autorskie kompozycje (tekst i muzyka) Olgi Boczar, ale również przepiękne, rdzennie ludowe utwory – jak „Dwa serduszka, cztery oczy”, „To i Hola”, „Matulu moja” – zaaranżowane w nowy, świeży sposób. Płyta – pomimo wyraźnych odniesień ludowych, wybrzmiewającej rytmiki polskich tańców narodowych – nie jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla miłośników polskiego folkloru. Można odnaleźć w niej również subtelne nawiązania do muzyki popowej, niekiedy do klasycznej harmonii jazzowej czy rytmów muzyki latynoskiej, aczkolwiek wszystko w granicach dobrego, wyrafinowanego smaku.

 

Same Suki

Ach, mój borze

Drugi studyjny album zespołu Same Suki „Ach, mój borze” to płyta, która powstała z chęci wyrażania siebie – takiej, jaką się jest. Bez cenzury. To muzyka kobiet z miasta, które nie boją się sięgać do źródeł, żeby śpiewać o tym, co tu i teraz. Punktem wyjścia do jej powstania były melodie i teksty ludowe – te zasłyszane na podwórku, te wyuczone w domu i te znalezione w książkach etnograficznych. Same Suki z poszukiwań w muzyce źródeł stworzyły płytę eklektyczną i zaangażowaną we wszystkie ważne dla zespołu sprawy – ekologię, prawa kobiet, miłość, seks, odnajdywanie siebie i swojego głosu.

 

Miro – Wiśniewska/Kadłubowska/Grochocki/Odorowicz

Minimal Blood

Punktem wyjścia projektu jest fascynacja tradycyjnymi polskimi balladami i pieśniami dziadowskimi, opowiadającymi o losach kobiet. Na płytę składają się wciągające słuchacza, wielozwrotkowe opowieści. Hipnotyzujący, narracyjny charakter pieśni został wzmocniony poprzez sięgnięcie w warstwie instrumentalnej do stylistyki minimalistycznej awangardy. Minimalizm, operujący krótkimi, nakładającymi się na siebie, wielokrotnie powtarzanymi motywami, jest oryginalną ramą dla tych mantrowych w charakterze i niekiedy mrocznych opowieści. Narratorem jest Paweł Grochocki – śpiewak tradycyjny, wykorzystujący wiejską technikę śpiewu otwartym głosem. W instrumentarium pojawia się pięć rodzajów fletów, altówka, wibrafon, bębny obręczowe i perkusjonalia, które tworzą oryginalne kombinacje brzmieniowe.

 

Karolina Cicha & Elżbieta Rojek

Jeden – Wiele

Zbiór najradośniejszych i najjaśniejszych pieśni, które można usłyszeć w świątyniach na Podlasiu, gdzie od wieków współegzystują ze sobą różne religijne tradycje. Ta płyta to połączenie tej bogatej mozaiki w jeden spójny program, w którym wszystkie wyznania przemawiają niejako jednym głosem. Jest to materiał bliski stylistycznie muzyce folkowej, z charakterystycznym brzmieniem instrumentów etnicznych takich jak: fidel płocka, suka biłgorajska, kobyz, komancze, ud, rubab, daf czy tombak, z muzyką czasem ekstatyczną, czasem kontemplacyjną, a nierzadko bliską rytuałowi czy obrzędowi. Całość dopełniają języki sakralne, m.in. cerkiewnosłowiański, łacina, arabski, hebrajski i polski. Obok katolickich skarbów muzyki sakralnej słyszymy tradycyjne pieśni ku chwale Boga innych tradycji Religii Księgi: prawosławną pieśń z Liturgii świętego Bazylego; staroobrzędową pieśń z Irmologionu Supraskiego z XVI wieku, suficki poemat Rumiego z XIII wieku czy hebrajską pieśń mistyka Elazara Azikri z XVI wieku.

 

Muzyka Odnaleziona

Pięciu od Bogusza

Jan Bogusz – genialny skrzypek zmarł, mając zaledwie 27 lat, w 1945 roku w Kamiennej Woli, małej wiosce koło Odrzywołu w Radomskiem. Zostały po nim dwa marnej jakości zdjęcia, żadnych nagrań. Ale na wsi do tej pory żywa jest pamięć o nim i o jego ekstatycznej muzyce, mazurkowych improwizacjach, które wprowadzały tancerzy w trans. Co najważniejsze, Bogusz zostawił po sobie uczniów. To Piotr Gaca, Tadeusz Jedynak, Józef Papis, Józef Zaraś i Stanisław Zieja. Ich gra to mistrzostwo świata. Kojarzy się bardziej z jazzowymi improwizacjami niż z tradycyjną muzyką wsi. Wszyscy pochodzą z mikroregionu Kajoków, jednej z najciekawszych enklaw muzycznych w Polsce. To im poświęcona jest ta publikacja.

Skrót artykułu: 

Wielbłądy, Olga Boczar, Same Suki, Miro - Wiśniewska/Kadłubowska/Grochocki/Odorowicz, Karolina Cicha & Elżbieta Rojek, Muzyka Odnaleziona

Dodaj komentarz!