Nowości płytowe

Tołhaje

Mama Warhola

Płyta powstała na podstawie rusińskich pieśni ludowych zaśpiewanych przez mamę Andy’ego Warhola – Julię. Matka twórcy pop-artu z tęsknoty za rodzinnymi Karpatami po wielu latach pobytu na emigracji w USA nagrała winylową płytę z ludowymi utworami, którą wysłała swojej siostrze do wsi Mikova (Słowacja). Karpackie melodie wyśpiewane głosem Julii stały się inspiracją do stworzenia nowego projektu zespołu. Na płycie słychać także nawiązanie do słynnej „Silver Factory” Warhola, bo oprócz akcentów etno (cymbałów, liry korbowej i ludowego śpiewu) pojawiają się także elektroniczne i gitarowe dopełnienia, nawiązujące do nowojorskiego undergroundu i artystycznego świata twórcy. Część utworów pojawiła się w ścieżce dźwiękowej drugiego sezonu serialu HBO „Wataha”.

 

Laar Farobiansah Gamelan

Bidadari

Egzotyczny, ale uniwersalny. Mistyczny, ale i prozaiczny. Niezwykły splot indonezyjskiej liryki i uniwersalnej metafizyki. Pamiętajmy, że w utworach brzmi gamelan jawajski, a nie balijski. To przepiękna płyta, typowa dla nurtu world music. Jest nie tylko objawieniem „ambasadora” Indonezji, Sahnila Arifa Farobiansaha, który recytuje piękne teksty. To też nie tylko wspaniałe odkrycie, jakim jest Warszawska Grupa Gamelanowa z jej liderem Dawidem Martinem i spiritus movens Krzysztofem Dziubą. To także dwóch wybitnych klarnecistów: Michał Górczyński i Paweł Szamburski, którzy postanowili, występując w duecie, używać nazwy Laar. Melorecytacje, egzotyczne instrumenty i siła rur – oto przepis na przekonywający melanż: oni naprawdę czynią muzykę razem, a nie osobno.

 

Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej

Tutejsi

Album „Tutejsi. Zachowane w pamięci mieszkańców Pomorza Zachodniego” zawiera pieśni, muzykę oraz wspomnienia osób, które osiedliły się na Pomorzu Zachodnim po II wojnie światowej. Materiały te zostały zebrane w 2017 r. Opowieściom o trudach życia np. w Kazachstanie i na Syberii, a także o długiej drodze do Polski towarzyszą różnorodne pieśni i muzyka instrumentalna. Płyta jest efektem badań terenowych przeprowadzonych w ramach projektu „Tutejsi: tradycje muzyczne Pomorza Zachodniego”, który był realizowany w Centrum Współpracy Międzynarodowej w Grodnie k. Międzyzdrojów. Album dokumentuje bogactwo i różnorodność tradycji muzycznych powojennych mieszkańców obecnego województwa zachodniopomorskiego.

 

Kapela Timingeriu

Gadzie i goje

Płyta stworzona przez grupę indywidualności wywodzących się z różnych światów muzycznych, które dały się porwać muzyce żydowskiej i cygańskiej. Pierwszy studyjny album Kapeli Timingeriu jest owocem spotkania pozbawionej pretensji miłości do muzyki z kunsztem instrumentalnym i dbałością o wspólne brzmienie. Kontrabas, skrzypce, klarnety, trąbka, akordeon, tupan i śpiew towarzyszą tu każdej sytuacji, od wesela po żałobę i znów do tańca. Utwory zasłyszane, wyszperane czy wyuczone od napotkanych ludzi tworzą mapę małych i dużych podróży Kapeli. Na album składają się brzmienia cygańskie z pobliskiej Słowacji i Węgier oraz żydowskie z tradycji krajów bałkańskich i Europy Wschodniej.

 

Karolina Beimcik

Zorya

Karolina Beimcik mieszka obecnie w Nowym Jorku. Jej najnowszy projekt „Zorya” ma swoje korzenie w mitologii słowiańskiej i jest świeżym odczytaniem tradycyjnej muzyki pochodzącej z Europy Wschodniej, głównie z regionów zamieszkałych przez mniejszości narodowe, takie jak ludność łemkowska i kurpiowska. Album zawiera zarówno urokliwe kołysanki, weśnianki (słowiańska odmiana kolę d śpiewanych w okresie wiosennym), leśne pieśni miłosne, jak i oryginalne kompozycje artystki zainspirowane historią i kulturą tej części świata.

 

Skład Niearchaiczny

Skład Niearchaiczny

Debiutancka płyta kapeli. Grając w Składzie Niearchaicznym, artyści docierają do sedna muzyki beskidzkiej i odnajdują drzemiące w niej możliwości i inspiracje. Muzyka ta wykonywana była niegdyś przez dudziarza i skrzypka, dziś nazywanych „składem archaicznym”, który z czasem został wyparty przez większe kapele smyczkowe. Skład Niearchaiczny to brakujący łącznik pomiędzy tymi dwoma zjawiskami muzycznymi. To nie tylko instrumentarium rozbudowane o kontrabas i altówkę, ale też nowe aranżacje i harmonie, które nie tylko nie kłócą się z tradycyjnym, dawnym stylem „ogrywania” melodii przez dudziarza i skrzypka, ale wzbogacają go i dopełniają. To dowód na to, że muzyka Beskidu Żywieckiego to ciągle żywe zjawisko, które można wciąż na nowo odkrywać i świadomie rozwijać.

 

 

Skrót artykułu: 

Tołhaje, Laar Farobiansah Gamelan, Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej, Kapela Timingeriu, Karolina Beimcik, Skład Niearchaiczny

Dodaj komentarz!