Nowości płytowe

Orkiestra św. Mikołaja

Mody i Kody

Życie to twórcza kontynuacja. „Mody i Kody” – to kontynuacja tradycji w życiu dzięki tworzeniu inspirowanej nią muzyki. Tyle w temacie, jak grać muzykę ludową, a jak nie grać i dlaczego. Słuchacze zadają inne pytanie: jak nasza muzyka powstaje? Może zbyt się skupiamy na ludowej autentyczności, a za ma- ło na tym, jak inspiruje? Dlatego teraz pokażemy muzykę Orkiestry od kuchni, do czego też nawiązuje tytuł. Mody można rozumieć dwojako – jako modne style albo skrót od słowa „mody-fikacja”, znany komputerowym graczom. Jedna gra ma wiele modów. Pojęcie „modu” to znak czasu. Od zawsze dla każ- dej ludowej piosenki szukaliśmy, na jakim modzie najfajniej się ją gra, ale dopiero teraz umiemy to nazwać. „Kody” to źródłowy kod polskiej wsi i dwa inne osłuchane kody muzyczne: przeboje ludowej estrady i melodeklamacja, dziś najbardziej znana w wersji hip-hop czy raggamuffin, ale od zawsze istniejąca w kulturze tradycyjnej na granicy mowy i śpiewu. 

Maria Pomianowska Ensemble 

Stwórco łaskawy

Codzienny wyścig z czasem przerywają od czasu do czasu cyklicznie powtarzane święta i związane z nimi zwyczaje, obrzędy i rytuały. Są one jak głęboki oddech napełniający płuca świeżym powietrzem. Wielki Post – czas głębokiej refleksji nad sensem istnienia i dotknięciem tajemnicy życia. W ciemnościach pojawia się światło, które – docierając do najdalszych zakamarków serca – napełnia je radością. Oto czas odzyskiwania nadziei, że nasze życie ma sens. Wiele pieśni wielkopostnych nie wnika w materię czy strukturę zdarzeń ewangelicznych ani w ich sens dogmatyczno-intelektualny. Wyrażają głównie emocje i uczucia. Pomimo dramaturgii zdarzeń sprzed dwóch tysięcy lat Wielki Post to okres głębokiej radości. Tradycyjne pieśni wielkopostne zostały nagrane przez Marię Pomianowską – śpiew, fidel plocka, suka biłgorajska, Katarzynę Kamer – fidel płocka, suka biłgorajska, Pawła Betleya – flety, piszczałki, Huberta Giziewskiego – akordeon i Wojciecha Lubertowicza – bębny, kołatki, terkotki, duduk.

Hańba! 

Hańba!

Zbuntowana Orkiestra Podwórkowa Hańba! jest muzyczno-literacką fikcją udowadniającą, że punk rock nie powstał na Wyspach Brytyjskich w hałaśliwych latach 70., lecz stworzono go w burzliwych czasach II Rzeczypospolitej, które były nie tylko okresem rozkwitu kultury, sztuki i techniki, ale również okresem niszczenia demokracji, autorytarnych rządów sanacji i jej imperialistycznych zapędów. Czterech krakowskich muzyków przy pomocy podwórkowego instrumentarium (banjo, bęben, akordeon, tuba) oraz wsparciu międzywojennych poetów (Tuwima, Brzechwy, Broniewskiego) wciela się w wykreowane postacie i łączy muzyczne inspiracje (punkowe, folkowe, klezmerskie), aby stworzyć własną opowieść o tym najbardziej „literackim” czasie w historii Polski. Debiutancki album ukazał się nakładem Anteny Krzyku. Nad wszystkim czuwał zaś oczywiście Karoryfer Lecolds. 

Dagadana

Meridian 68

Czwarty album zespołu Dagadana to najbardziej folkowa z dotychczasowych płyt zespołu. Grupa już od ośmiu lat znakomicie łączy elementy kultury ukraińskiej i polskiej za pomocą jazzu, elektroniki czy world music. Trzon nowego albumu stanowią ludowe piosenki z Polski i Ukrainy. Artystki inspiracji szukały w różnych źródłach: u swoich bliskich, podczas warsztatów muzyki etnicznej, w książkach. Wschodni kierunek to wynik spotkania z niezwykłymi muzykami: Hassibagenem z Mongolii i Aiys Songiem z Chin podczas wizyty zespołu w Pekinie. Do chińskiej przygody nawiązuje także nazwa płyty. Sześćdziesiąty ósmy południk to dokładnie połowa drogi między Częstochową i Pekinem, czyli miejscami, w których były nagrywane piosenki. Niezwykła jest też oprawa graficzna płyty, nawiązująca do podróży zespołu. Na okładce i w środku albumu znajdziemy piękne ilustracje wykonane przez ukraińską ikonopisarkę, Olyę Kravchenko.

Krajka w gościach 

Od Sanu do Donu

Fonograficzny debiut przemyskiego zespołu Krajka w towarzystwie gości z Ukrainy. Krajka to sześcioro młodych ludzi z ukraińskimi korzeniami, zafascynowanych białym śpiewem i bogatą, polifoniczną harmonią ukraińskiej pieśni. Trzy lata temu skrzyknęli się, by swoją pasją dzielić się z innymi. Niniejszą płytą zamykają pierwszy etap działalności. Zawiera ona tradycyjne pieśni i muzykę Łemkowszczyzny, Bojkowszczyzny, Podola, Polesia, Naddnieprza, Połtawszczyzny i Słobożanszczyzny. Tytuł symbolicznie łączy rubieże mozaiki ukraińskiego folkloru w całej jej różnorodności – od zachodnich po wschodnie krańce. Są tu wielogłosowe pieśni śpiewane a capella i z akompaniamentem oraz utwory instrumentalne. Wszystko wykonane w manierze archaicznej, podporządkowane źródłowej tradycji każdego z regionów. W nagraniu wzięli udział zaproszeni goście: zespół Ladovytsi oraz kapela Serhija Ochrimczuka. Konsultantem i instruktorem był prof. Jewhen Jefremow. 

VA 

Spod Niebieskiej Góry 2

Kolejna antologia przygotowana przez Remigiusza Mazura-Hanaja, która przybliża słuchaczowi pejzaż dźwiękowy roztoczańskiej krainy jeszcze z pierwszych dekad XX w. Chociaż utrwalony w nagraniach z przełomu ubiegłego i bieżącego stulecia, rzuca snop światła na przeszłość. Jest tu refleks I Rzeczypospolitej, dożywającej swych dni w okresie międzywojennym, gdzie nie ma – pod wzglę- dem melodii, rytmu i tematyki pieśni – granicy między etnosem polskim a rusińskim (ukraińskim), gdzie małomiasteczkowa muzyka żydowska lub cygań- ska, popularna w XVIII i XIX w. pozostawiła ślady do dziś. Płyta jest ogromnie zróżnicowana, cenna etnograficznie, daje mozaikę stylów, zmieszanych cech narodowych z wielką korzyścią dla walorów estetycznych śpiewu i gry. Stanowi też ważny wkład do dyskografii folkloru muzycznego na ziemiach polskich

Skrót artykułu: 

Nowości płytowe z numeru 122/123

Dodaj komentarz!