Triumfalny marsz z baaardzo niebanalnymi słowami. Pamiątka spotkania ze Smoczą Kompanią.
To wyjątkowy utwór w tym śpiewniku, ponieważ jest pamiątką spotkania Odpustu Zupełnego z bractem rycerskim Smocza Kompania, od którego pochodzi. Muzyka: Pizochara, anon. taniec włoski z XVI w., ze zbiorów kompozytora renes. o pseudonimie „Gugliemo”. Tekst: Daeris d'Ostear, Gwenhar von Loewendorf.
Na jednym z koncertów Odpustu okazało się, że Pizochara, jeden naszych instrumentalnych kawałków, jest hymnem bractwa rycerskiego Smocza Kompania (www.smoczakopania.pl) od 1992 roku, kiedy to bractwo podłożyło swoje słowa pod tę muzykę. Czymś naturalnym było, że zaczęliśmy go odtąd śpiewać na koncertach. Z takich właśnie spotkań powstają śpiewniki, więc nie mogło w tym zabraknąć Pieśni bojowej Smoczej Kompani.
Po przedostatnim i ostatnim wersie refrenu wystepują odpowiedzi instrumentalne na tych samych akordach.
E A E
Smocza Kompania do boju idzie
H A H E
Nie waż się nam wrogiem być.
E A E
Sprawim jak świnie, wyprujem flaki
H A H E
Albo pal ci wbijem w żyć.
A E
Nie bądź delikatny
H A H
Nie waż się przed rzezią kryć.
A E
Bo nie ma że boli
H A H E
Butwa zawsze musi być.
E
Śmierć wrogom Kompanii!
E A H E
Trupi swąd już roznoszą!
Wieszaj za jaja i zdejmuj głowy
Niech się leje ciepła krew.
Mózgiem bruk smaruj pod ciężkim butem
Niech ci nawet nie drgnie brew.
Nie bądź delikatny…
Mury rozwalaj stalową pięścią
Wśród ciemności błyszczy miecz,
Głowy spadają a kości chrzęszczą
Śmieré to nasz codzienny chleb.
Nie bądź delikatny…
Tnij odszczepieńców i spalaj sioła
Niech płomienie trawią mrok
Dumnie wzniesione miej zawsze czoło
Na sztandarze płonie Smok!
Nie bądź delikatny…
butwa – słownikowo: zbutwiała materia, jak w wyrażeniu, że coś „jest pokryte butwą czasu”, ale tu być może jest to neologizm od buta i bitwa?