Andzia

« Wróć do strony głównej Śpiewnika

Piosenka o obronie godności dziewczyny przed molestującymi ją facetami. I to nie tylko abstrakcyjnymi "kawalerami" ale również przez ksiądza wikarego, którego zachowanie jest opisane bardzo dosadnie. Jak się okazuje lud był nie tylko autorem ludowych piosenek, ale również ich tłumaczem, jeżeli spodobał mu się utwór napisana w niezrozumiałym języku przez jakiś inny lud. Tak stało się z piosenką o Ani pasącej pawie i nagabywanej przez przechodzących mężczyzn, która znana jest na Łemkowszczyźnie i Zamojszczyźnie, a Orkiestrze w różnych wersjach towarzyszy niemal od początku istnienia. Nie wnikając w to, który lud w tym przypadku ściągał od którego, wybraliśmy wersję z łemkowską melodią i polskimi słowami. Łemkowska przygrywka pozostała po orkiestrowym akordeoniście Mirku Dutce.

Metrum 2/4. Wesoła piosenka do prostego grania z bardzo współczesnie brzmiącym tekstem. Początek jest pełen ludowych symboli - a to pawie, a to "czterej kawalerowie" - ale później opada zasłona przenośni, a pojawia się wręcz wątek satyryczny, gdy pojawia się ksiądz wikary, który po prostu zrzuca sutannę i kolokwialnie do Andzi "się bierze". Historia jakby dziś napisana. Na szczęście wszystko dobrze się kończy. Żródło: Na zielonej łąca pasła Andzia pawy, Zabytów, 14.05.1985 Janina Huniczowa 1927 Majdan Sitaniecki, w: Pieśni domowe i polne śpiewanki. Zebrała i opracowała marta brzuskowska, wyd. Muzeum Zamosjkie, Zamość 1990.

Przygrywka

D     A     D
Na zielonej łące
D     A      D
Pasła Andzia pawy
D     G     A            D
Przyjechało czterech kawalerów
D      A        D
Wędruj Andziu z nami.

 

Jak ja mam wędrować
Kiedy pasę pawy?
Rozpuść pawy
W góry, dolinami
Wędruj, Andziu, z nami.

Pawy rozpuściła
Wędrówać nie chciała
Wzięła chusty
Wzięła kijaneczki
i nad stawem prała

Przygrywka

Idzie ksiądz wikary
Andzia husty pierze
Rzucił księgi
Rzucił rewerengi
do Andzi się bierze.

Ty się do mnie nie bierz
Bo powiem do mamy.
Oj, ty Andziu
Andziu, Andziuleńko
bo ja poświęcany.

Jakeś poświęcany
Pilnuj swego prawa.
A ja Andzia
Andzia, Andziuleńka
będe chusty prała.

Przygrywka

Przyjdziesz do spowiedzi
To cie wyspowiadam
Dam ci talar
Talar na buciki
pokuty nie zadam.

Jużem tyle razu
U spowiedzi była
Alem jeszcze
Za me własne grzechy
W butach nie chodziła!

Przygrywki z akcentami i przyśpieszaniem

rzucił rewerengi - rewerendę; żupan księży, sutannę

Muzycy i instrumenty

Anna Kiełbusiewicz - śpiew
Bogdan Bracha - śpiew
Agnieszka Kołczewska - bęben basowy
Anna Bielak - skrzypce
Marcin Skrzypek - mandolina
Robert Brzozowski - kontrabas
Piotr Majczyna - mandola

Wersja łemkowska

Pasła Hancia pawy
Na zełenij trawi
Pryszli do nij
Trije huzarioúe
Pod, Haniczko, z namy!

Ne pidu ja z wamy
De podiju pawy?
Úyżen pawy
Do zełenoj trawy
A sama pod z namy.

Ne pidu ja z wamy
Szto-ż bym tam robyła?
Budesz ty nam
Szumna Hanuseńko
Úynce donosyła.

Ne pidu ja z wamy
Po switu hulaty
Bo by sia my
Połamały fałdy
W zełenym kabati.
Fałdy połamały,
Łyczko by zmarniło,
Zasmuczena
Szumna Hanuseńka
Switom by chodyła.

Ałe ja sy siadu,
Na doúhu sołomu,
Ta ja sobi
Na swojim kabati
Fałdiú ne połomlu.

Połamały sia my
Na kabati fałdy.
Lubyú mene
Szumnyj Iwaseńko,
Ałe ne dopraúdy.

trije huzarioúe -  trzej huzarzy
úyżen pawy – zagoń pawie
szumna – piękna
wince – winko
kabat – spódnica
na dołhu sołomu – na długiej słomie
ałe ne dopraúdy – ale nie naprawdę

 

Płyta: 

 

« Wróć do strony głównej Śpiewnika