Folkowisko

Folkowisko zaprasza na Gusła 2023

Od 13 lat, w podkarpackiej wsi Gorajec nieprzerwanie odbywa się wyjątkowe wydarzenie zwane Folkowiskiem. Festiwal znany jest m.in. z tego, że każda jego edycja to inny motyw przewodni. W tym roku tj. 13-15 lipca 2023, organizatorzy zapraszają na Folkowisko Gusła 2023. Kto zagra? Żywiołak, Joryj Kloc, Dzieciuki i wielu innych

Wyjątkowy line-up

Festiwal Folkowisko to wydarzenie pełne różnorodnego, międzykulturowego składu muzycznego, który w tym roku obfitował będzie w takie zespoły jak: Żywiołak, Symcha Keller i Przyjaciele, Wernyhora, Łysa Góra, Hajda Banda, Swada, Akademia Głosów Tradycji, ale nie zabraknie również międzykulturowego akcentu tj. białoruskiego zespołu Dzieciuki, ukraińskiej kapeli Joryj Kloc, a nawet żydowskiej muzyki od Symchy Kellera. Powyższe zespoły to tylko część składu muzycznego wydarzenia, organizatorzy bowiem twierdzą, że najlepsze smaczki zostawiają na koniec.

Coś więcej niż muzyka

Festiwal Folkowisko to nie tylko różnorodna muzyka, ale również ogromna liczba warsztatów. Udostepnienie odbiorcom teoretycznej wiedzy i praktyki stało się znakiem rozpoznawalnym tego festiwalu, a dodatkowo poszerzyło jego program. Przyjeżdżając na Folkowisko można wziąć udział na przykład w warsztatach garncarskich, kuglarskich, można nauczyć się wicia wianków z kwiatów polnych lub własnoręcznie wykonać świecznik z makramy. Ważnym punktem warsztatowym są również rozmowy z osobami, które na co dzień poszerzają wiedze na temat tradycji i ludowości. Dodatkowo oprócz zajęć typowo artystycznych pojawiają się szkolenia z dostępności kultury dla osób głuchych, są prowadzone warsztaty migowe, a także rozmowy uświadamiające festiwalowiczów na temat trudności z którymi muszą się zmagać osoby z niepełnosprawnościami. Ten roztoczański festiwal jest również miejscem przyjaznym dla miłośników poezji i samych poetów, bowiem niejednokrotnie zasiadali oni na scenie literackiej. Chutor Gorajec gościł m.in. pisarzy Andrzeja Stasiuka, czy Jacka Podsiadłę.

Folkowisko – jak do tego doszło?

Zaczęło się romantycznie. Marina Sestasvili i Marcin Piotrowski spotkali się na studiach i po kilku randkach okazało się, że są w sobie zakochani. W 2008 roku wzięli ślub i urządzili wesele. Marina i Marcin zaprosili przyjaciół z kilku krajów na polskie wiejskie wesele, a potem poprawiny. Z każdym kolejnym rokiem na rocznice ich ślubu przyjeżdżali przyjaciele, którzy przywozili swoich przyjaciół i tak narodziła się koncepcja zrobienia z tego festiwalu. I właśnie tak rozpoczęło się Folkowisko. Na początku było bardzo kameralnie, z roku na rok liczba festiwalowiczów wzrastała i tak jest do dziś.

Jak wygląda przestrzeń festiwalowa?

Scena to tak naprawdę mała drewniana chałupka złożona przez miejscowego stolarza, pola namiotowe znajdują się na kilku podwórkach mieszkańców Gorajca, bo podczas festiwalu żyje cała wioska.

Nasze podwórko, czyli główna festiwalowa przestrzeń to jest taka mini galeria sztuki, bo na murach naszego domu widnieje mural Justyny Posiecz-Polkowskiej, a na przykład naszą stodołę zdobi praca Arkadiusza Andrejkowa. Przyciągamy do siebie ciekawych, szalonych i niesamowicie utalentowanych ludzi, którym dajemy przestrzeń do wyrażania siebie, a także odkrycia swoich umiejętności, pasji – mówi dyrektor festiwalu Marcin Piotrowski.

Akcent ukraiński

Festiwal Folkowisko powstał z inicjatywy członków Stowarzyszenia Folkowisko – grupy pasjonatów ludowości i powrotu do tradycji, którzy wspólnie zaczęli działać na różnych polach kultury. 24 lutego 2022 roku, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, ekipa Stowarzyszenia pojawiła się na granicy polsko-ukraińskiej i stała się jedną z większych grup pomocowych w Polsce. Wolontariusze działający pod nazwą Fundacja Humanitarna Folkowisko nieprzerwanie pomagają Ukraińcom w obszarze wsparcia humanitarnego, psychologicznego, medycznego, a także kulturalnego. Na festiwalu Folkowisko również nie może zabraknąć ukraińskiego akcentu – Joryj Kloc to zespół z Lwowa, który rozgrzał folkowiskową scenę nie raz, i nie dwa, dlatego nie może go zabraknąć również w tym roku.

Anton, czyli wokalista zespołu to nasz wieloletni przyjaciel, który obecnie, jako wolontariusz broni swojego kraju na froncie wojennym. Staramy się wesprzeć go jak najlepiej potrafimy, dlatego obecność jego zespołu na naszym festiwalu była dla nas oczywista. Dodatkowo przez ostatnie tygodnie udało nam się zebrać pieniądze na zakup samochodu, który dostarczony został do Antona i jego ekipy, a który jest im niezbędny do przewożenia rannych cywili i żołnierzy. Działamy dla Ukrainy już ponad rok i wiemy, w jak trudnej sytuacji są również muzycy i działacze kultury, w związku z tym nie mogliśmy pozostać obojętni na ich los – mówi Piotrowski.

Przestrzeń dla rodzin z dziećmi

Ważną cechą wydarzenia jest to, że jest ono otwarte dla całych rodzin i nie ma obaw o to, że dzieci zaznają nudy. Daria Kuszlik, rzecznika prasowa festiwalu twierdzi: Jeśli martwisz się o to, czy twoje pociechy znajdą dla siebie jakieś zajęcie, to możemy zapewnić, że dobrze się nimi zajmiemy! Wystarczy tylko odstawić je do naszej Dzieciowioski, a my zagwarantujemy, że nie będą miały okazji do nudy. Bitwa na balony, konkurs na najbrudniejsze dziecko festiwalu, nauka języka migowego, kolorowanie twarzy to tylko część atrakcji zapewnianych przez animatorów i wyspecjalizowany personel pracujący w Dzieciowiosce.

Wszelkie informacje na temat Festiwalu Folkowisko można znaleźć na stronie www.folkowisko.pl, na Facebooku oraz Instagramie wydarzenia.