Żydzi

Kobra w Budapeszcie, free jazz i Żydzi Żydowski Budapeszt

158-159 (1-2 2022) Autor: Martyna van Nieuwland Dział: Z tradycji To jest pełna wersja artykułu!

Na Wegrzech, w Budapeszcie i poza nim (nawet w rejonach jeziora Balaton z pozostałościami synagog) pamięć o żydowskiej przeszłości jest wciąż silna. W stolicy jednak kultura żydowska ma nie tylko charakter archiwizacji tradycji, ale jest żywa, praktykowana, a przy tym bardzo zróżnicowana ze względu na stopień zaangażowania religijnego.

fot. M. van Nieuwland

Pierwsza dama z gitarą Chawa Alberstein

148 (3 2020) Autor: Maciej Froński Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

W Izraelu rodzina Albersteinów osiadła w Kiriat Chaim. Już w szkole Chawa zaczęła występować z gitarą, w 1964 roku zadebiutowała w klubie w Jafie, a przed odbyciem służby wojskowej zaliczyła nawet nagranie studyjne w radiu. Z jej pierwszą gitarą łączy się ciekawa historia. Jej ojciec kupił od marynarza w porcie w Hajfie instrument oklejony naklejkami z całego świata. W wojsku (1965) Alberstein występowała solo dla żołnierzy w różnych bazach, a po powrocie do cywila zaczęła koncertować i nagrywać płyty. Pierwsze trzy – nagrane w tym samym 1967 roku – wyznaczyły kierunek jej poszukiwań artystycznych, obejmowały bowiem materiał po hebrajsku, w jidysz i piosenki dla dzieci. Wszystkie odniosły sukces.

fot. cindybyram.com

Opowieść o lęku Krowa

140-141 (1 2019) Autor: Anna Kapusta Dział: Pocztówka To jest pełna wersja artykułu!

Władysława opowiedziała mi swoją historię w osiemdziesiątym ósmym roku życia, w dniu 3 sierpnia 2017 roku. Żar lał się z nieba, a przez uchylone drzwi do kuchni wpadały mdlejące muchy. Zupełnie jak wtedy, w lecie 1942 roku. Władzia była wiejską dziewczynką. W domu bywało ciężko, więc biegała do Rajchelki, bezdzietnej Żydówki i mełła dużym, drewnianym młynkiem kawę i pieprz. Robiła to po kryjomu, bo Niemcy zabrali wszystkie młynki z żydowskiego sklepiku.

Fot. K. Niemkiewicz