Jak Wolność To Wolność

Formację Jak Wolność To Wolność można było usłyszeć 14 listopada w Centralnym Domu Qultury w Warszawie. Zespół prezentował swoją najnowszą płytę „Honorowy Dawca Krwi”. Zaczęli ostrym, krótkim „W niedzielę auto mi ukradli cholerni złodzieje”, by szybko przejść w płynącą „Lipkę” i rozbujać liczną (jak na CDQ) publiczność. Przyspieszyli gitarowym, klaskanym i bardzo w klimatach ska „Łańcuszkiem” i popłynęli apaszowo „Nie bój się niczego”, a za moment znów zmieszali w klawy sposób hard core, ska, punk rocka i zakończyli rootsem. Zagrali wesoły, folkrockowy protest song „Proszę pana” i drugi podobny, ale już z poważniejszym tekstem „Gram w ciemno”. Muzyka nabrała tempa „Granicą” i kontrolowanie hiciarskim „Łotrem”, bluesujący „Handlarz” z dracznym tekstem zwolnił tempo i zespół przypomniał stare U2 (te z czasów „With or without you”) w kawałku „Łeb w rabatkach” (rzecz o zazdrosnej pannie, która odstrzeliła za pomocą dziadkowej dubeltówki głowę kolesiowi, która później wylądowała w rabatkach pomiędzy kapustą). Jako że było o krwi - zagrali tytułowego „Honorowego dawcę krwi” zakończonego jazzowym plumkaniem. Kapela wspomniała coś o zakwalifikowaniu jej do folku i ruszyła o’pa! „Bydłem” („A jakżem pasła bydło, zobaczyłam straszydło...”) a szalejąca publika przystopowała dopiero przy wolniejszym klimacie a’ la VooVoo „Mgła”. I jeszcze powrót do folk rocka hitem „Za taką miłość się nie idzie do piekła...”.

I nagle zmiana. Rozległo się bardzo swojskie reggae o kultowych już lodach „Bambino” (tych starych, bez polewy) - „Jestem sprzedawczynią lodów bambino...”, które z czasem pomieszało się z hard core i ska. Rewelacyjny kawałek „Wojsko” okraszony apaszowym akordeonem. „Podolanka” z wpływami starego The Clash, odśpiewana chóralnie z publiką. Folk jazzik „Broniewski” przechodzący w plumkającego i rozjechanego „Pająka” (rzecz o wojnie owadów) i apaszowe „O trudnym”. Folkrockowy blues „Szczota”, skoczny „Grodzisk” (jak to się panna spodobała w Grodzisku), długa rockowa ballada „Mery”. A potem jeszcze bisowali...

Koncert, jak to w CDQ, rozpoczął się z poślizgiem, ale był naprawdę dobry mimo nawalającej akustyki. Publiczność została naładowana sporą dawką pozytywnej energii. I o to chodziło!

Skrót artykułu: 

Formację Jak Wolność To Wolność można było usłyszeć 14 listopada w Centralnym Domu Qultury w Warszawie. Zespół prezentował swoją najnowszą płytę „Honorowy Dawca Krwi”.

Autor: 
Dział: 

Dodaj komentarz!