Stelios Kazantzidis nie taki znowu „Grek z brodą”
Wybierając się dwa lata temu na rodzinny urlop na Krecie, zabrałem ze sobą zbiór esejów Krzysztofa Lisowskiego „Greckie lustro” i kryminał „Atena odwraca wzrok” Jakuba Szamałka. Na miejscu sięgnąłem w pierwszej kolejności po Lisowskiego i niemalże od razu natknąłem się, skądinąd wśród impresji z Rethymnonu, na interesujący dla miłośnika muzyki folkowej fragment...