„Chopinowskie kontrasty”

O Fryderyku Chopine oraz jego muzyce zostało już powiedziane wiele, natomiast znacznie mniej o inspiracjach oraz źródłach, z których czerpał.

Projekt fotograficzny "Chopinowskie kontrasty" jest próbą zilustrowania dwóch światów, między którymi Chopin swobodnie się poruszał przez całe życie, tj. świata muzyki klasycznej przynależącej do tzw. kultury wysokiej (elitarnej) oraz świata muzyki tradycyjnej przynależącej do sfery tzw. kultury ludowej.

Chopin jako jeden z niewielu kompozytorów sięgnął do źródeł polskiego ducha, z którego czerpali muzykanci ludowi i ubrał zaczerpnięte treści w znaczenia i kształty przynależące do sfery klasycznej, nie tracąc przy tym nic z jego głębi oraz tożsamości.

Czy można w muzyce znaleźć jeszcze większe przeciwieństwo i kontrast niż między skrzypkiem ze sceny filharmonii, a skrzypkiem z Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu? Przepaść! A jednak jest coś wspólnego między tymi dwoma światami...

ródło inspiracji, żeby nie rzec ten sam duch, który pcha do działania zarówno jednych jak i drugich. I w filharmonii i na kazimierskim rynku, bardzo często przekaz płynący ze sceny jest ten sam lub podobny, jedynie wyraz nieco różny. Te same tajemnice bywają zaklęte w dwie, tak różne formy. Z niemniejszą skutecznością prowokuje do podobnej refleksji koncert fortepianowy Chopina jak i lubelska piosnka o Janku co z wojny nie wrócił.

Niniejsza wystawa jest próbą ukazania pewnego nieśmiałego szeptu między owymi dwoma rzeczywistościami, które w życiu Chopina stanowiły jedność.


Balkon Chatki Żaka8 - 11.12.2011
Skrót artykułu: 

Projekt fotograficzny "Chopinowskie kontrasty" jest próbą zilustrowania dwóch światów, między którymi Chopin swobodnie się poruszał przez całe życie, tj. świata muzyki klasycznej przynależącej do tzw. kultury wysokiej (elitarnej) oraz świata muzyki tradycyjnej przynależącej do sfery tzw. kultury ludowej.

Dodaj komentarz!