Dziwna opowieść o Jezusku

"Pięcioletni Jezus w Szabat lepi sobie z gliny dwanaście ptaszków, za co karci go Józef. Kapryśny Jezus [...] zaklaskał w dłonie i zawołał do wróbli: "Uciekajcie!". Wróble rozpostarły swe skrzydła i ulotniły się hałaśliwie"1 - tej historii i innych opowieści z dzieciństwa Jezusa nie znajdziemy w kanonicznych ewangeliach. Nieliczne szczegóły na temat pierwszych lat życia Chrystusa podali jedynie ewangeliści Mateusz i Łukasz. Święty Jan podkreślał, że nie wszystkie fakty z żywota Mesjasza można znaleźć w Piśmie Świętym, lecz jedynie te, które służą wzmocnieniu wiary2. Wyobraźnia chrześcijan musiała jakoś zapełnić te białe plamy i tak powstały apokryfy, czyli Biblia ludowa.


Z apokryfów

Pierwsze apokryfy prawdopodobnie spisano na przełomie II i III wieku. Wśród tych pozabiblijnych pism tylko niektóre opowiadały o małym Jezusie. Historie te podkreślały, że był on od początku cudownym dzieckiem. Na przykład w tak zwanej Ewangelii Dzieciństwa Tomasza3 Jezus nie musiał uczyć się czytać, ponieważ był geniuszem. Jednak rozgniewanie małego Mesjasza mogło skończyć się tragicznie dla winowajcy, jak czytamy w historii śmierci chłopca, który umarł po tym, jak potrącił Jezuska w ramię. Według Hugolina Langkammera najwięcej o dzieciństwie Jezusa można przeczytać w apokryfach arabskich (opartych na Ewangelii Dzieciństwa Tomasza) i armeńskich (opartych na Protoewangelii Jakuba)4. Na przykład w źródłach arabskich czytamy, że jego pieluszki uzdrawiały chorych, woda z kąpieli leczyła trąd, a jego pot zamieniał się w leczniczy balsam. A także o tym, jak pomagał Józefowi w ciesiołce, cudownie zmieniając długość desek i udoskonalając to, co nie wyszło przybranemu ojcu.

W Europie od VI wieku Kościół zakazał publicznego czytania apokryfów, dlatego opowieści te rozwijały się w obiegu prywatnym. Na przełomie VIII i IX wieku powstał zbiór takich historii zwany Ewangelią Pseudo-Mateusza. Z niej dowiedzieć się można na przykład: "lwy i lamparty z czcią padały przed Jezusem i towarzyszyły Mu na pustyni. Dokądkolwiek Maryja i Józef udali się, poprzedzały ich wskazując drogę. Swoją uległość okazywały pochyleniem głowy, a gotowość usługiwania zaznaczały merdaniem ogonem. Kiedy Maryja pierwszego dnia zobaczyła wokół siebie lwy, lamparty i różne gatunki dzikich zwierząt, bardzo się zlękła. Dziecię Jezus zaś z uśmiechem spoglądając na nią powiedziało: "Nie bój się, matko, podążają bowiem one za nami nie dla zguby, lecz dla posługi twojej"5.


Opowieści staropolskie

Ważną częścią kultury staropolskiej były uzupełnione i przerobione wątki biblijne oraz te, których w Biblii nie ma. Wizja Bożego Narodzenia, która do dziś pojawia się w kolędach i w przedstawieniach jasełkowych, pochodzi w większości właśnie z opowieści apokryficznych. W popularnej kolędzie Chwała na wysokości znajdujemy takie słowa: "Oto mu się wół i osioł kłaniają, Trzej królowie podarunki oddają…". Imiona Trzech Króli (i to, że mędrcy byli królami) wywodzą się z apokryfów. Opisany w kolędzie Jezus malusieńki gest przykrycia matczynym rąbkiem Jezusa to kolejny taki przykład. "Potym zjąwszy z swej głowy podwijkę albo rąbek ubogi, dzieciątko rozkoszne weń powiła…" - czytamy w Żywocie Wszechmocnego Syna Bożego... autorstwa Baztara Opeca z 1522 roku6.

W Rozmyślaniu Przemyskim z XVI wieku znajdujemy również kilka historii o małym Jezusie. Jedna z opowieści głosi, że podczas ucieczki do Egiptu Święta Rodzina zatrzymała się w jaskini. Tam rzuciły się na nią straszliwe smoki, które "poznawszy swego stworzyciela dali [...] jemu chwałę"7. Innym razem Maria, Józef i dzieciątko odpoczywali pod palmą bardzo spragnieni. Wtedy maleństwo zaczęło kopać ziemię palcem i z ziemi wytrysnęło źródło. Gdy wszyscy zgłodnieli, Jezus nakazał palmie, by się schyliła i darowała im swój owoc. Ten motyw pojawia się także w kolędzie angielskiej, z tym, że dzieciątko przemawia z łona matki8. W tym samym Rozmyślaniu... znaleźć można też szczegółowy opis wyglądu małego Jezusa oraz jego stroju9. Jego skóra była biała jak mleko, włosy miał czarne i faliste, rzadko je czesał i nigdy ich nie obcinał. Oczy przypominały gwiazdy, a brwi miał krzaczaste i kruczoczarne, nos orli i kształtny, a usta czerwone i słodkie. Jedynym jego strojem była suknia uszyta przez matkę. Suknia ta rosła wraz z Jezusem i nigdy się nie niszczyła - "nigdy jej nie swłoczył, ależ czasu śmierci i z ciałem była zwleczona, a tedy ją opuścił"10.


Biblia ludowa11 i kolędy

Biblia ludowa to opowieści pozabiblijne przeważnie przekazywane ustnie w kulturze ludowej. Większość z nich wywodzi się z tradycji średniowiecznej i z apokryfów. Obracają się wokół realiów życia na wsi, a narratorami są jej mieszkańcy. Odnaleźć je można w różnych odmianach chrześcijaństwa, na przykład w katolicyzmie, prawosławiu, u staroobrzędowców czy w religii anglikańskiej. Tworzą one całościową wizję świata, a każde wydarzenie z dziejów Chrystusa ma swój sens i skutek. Na przykład chrzest niemowląt ma swoje wytłumaczenie właśnie w Biblii ludowej. Według jednej z kolęd Jezus został ochrzczony we wczesnym dzieciństwie, chociaż w Testamencie był chrzczony w dorosłości: "A gdzieś te go przekąpała Maryja? Z morzam wodę przeczerpała, alleluja […] A któż ci to za kumy był, Maryja? Święty Szczepan, Święta Pelleija, alleluja, jakieście mu imię dali, Maryja? Jezus Chrystus naimienowany, alleluja"12.

Jedną z charakterystycznych cech tych opowieści jest typowe dla folkloru nawarstwianie się wątków. W przemyskiej kolędzie woda z kąpieli Jezusa uzdrawia z wrzodów małego zbójcę, który gdy dorośnie, zawiśnie na krzyżu obok zbawcy. Jednak to nie koniec historii. W wersji wadowickiej woda została wylana i wyrosły z niej aromatyczne zioła, z których trzy Marie zrobiły maść do namaszczania Jezusa. Natomiast w wersji solecznickiej wyrosła z niej róża kolczasta, z której wykonano koronę cierniową13.

Najwięcej historii związanych jest z ucieczką Świętej rodziny do Egiptu. Świat przyrody odgrywa w nich ważną rolę i jest przez nie tłumaczony. Za to, że nie pomagały Matce Boskiej, przeklęte zostały: sosna, osina, kukułka i koń. W nagrodę za ochronę przed burzą leszczyna otrzymała orzechy, kalina owoce, a pająk krzyżak naznaczony został świętym symbolem, dlatego nie wolno go zabijać14.Świętość ziarna pojawia się historii o cudzie zboża, gdzie Jezus przyczynia się do płodności ziemi lub sam staje się zbożem. W jednej wersji jest siewcą i zboże cudownie szybko wzrasta chroniąc go, a w drugiej: "Matka Boska niosła na ręku Pana Jezusa, Dzieciątko, a ci żołnierze obskoczyli: co ty tutaj masz? Mam pszenicę, a tam było dziecko i oni nie poznali i dlatego z pszenicy wyrabia się Przenajświętszy sakrament"15.

Nie wszystkie wątki, które można spotkać w kolędach, mają pochodzenie chrześcijańskie, wiele z nich sięga korzeniami pogaństwa. Dobrym przykładem takiej synkretycznej kolędy jest "kolęda noworoczna dla gospodarza z motywem mnożenia się bydła i ulania złotego kielicha"16. W pogańskiej wersji z kielicha wykutego ze złotej bryły pije młoda para, zaś w chrześcijańskiej wersji Matka Boska z Jezusem17. W kolędach polskich znajdujemy wiele szczegółów na temat tego, w jakich warunkach żyje i co robi mały Jezus. W jednych pali fajkę - "siod se na przipiecku, fajecke se kurzi"18, w innych tańczy - "skacz robaczku mój malutki"19 albo gra. Zawsze leży w skromnych warunkach i jest przemarznięty, dlatego ludzie na wsi chętnie poczęstowaliby go najlepszym pożywieniem, jakie mają. W Lulajże Jezuniu ofiarowują mu jagódki i chlebek z masełkiem. Kurpie w jednej z kolęd chętnie rozgrzaliby go nawet wódką z miodem.

Wszystkie przytoczone opowieści pochodzą z dawnych czasów, a język ich bywa archaiczny. Jednak właśnie te pozabiblijne wyobrażenia dzieciństwa Jezusa do dziś kształtują kulturę i mają wpływ na życie chrześcijan, chociaż większość ludzi nie pamięta już, skąd wzięły się imiona Trzech Króli, czy wół i osioł w stajence...


Joanna Dubrawska jest absolwentką dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuje muzykologię na UW; z kolei Joanna Zamorska ukończyła polonistykę na UW i studiuje etnologię na UW. Autorki w duecie piszą artykuły, śpiewają i prowadzą audycję w radiu internetowym "EtnoRadio" (http://www.etnoradio.prv.pl), współpracują też z portalem internetowym independent.pl, interesują się podróżami. Są miłośniczkami twórczości Beatlesów; założyły gazetę "Nygusek", która wychodzi raz w roku, 8 grudnia, w rocznicę śmierci Johna Lennona.

1 H. Langkammer, Apokryfy Nowego Testamentu, Katowice 1989, s. 33.
2 Cały świat nie pomieściłby ksiąg. Staropolskie opowieści i przekazy apokryficzne, wydali W. R. Rzepka i W. Wydra, wstęp napisała M. Adamczyk, Warszawa-Poznań 1996, s. 9.
3 Ewangelia ta prawdopodobnie powstała w II wieku. Jak mówi jedna z hipotez, oryginał był zredagowany po grecku. Była bardzo popularna; jej przekłady znaleziono w językach: łacińskim, syryjskim, etiopskim, georgijskim, starosłowiańskim, arabskim i aramejskim, za: H. Langkammer, dz. cyt., s. 33.
4 Najstarszy zachowany grecki rękopis na papirusie pochodzi z przełomu III i IV wieku.
5 Apokryfy Nowego Testamentu, pod red. M. Starowieyskiego, t. 1, Warszawa 2003, s. 313.
6 Cały świat nie pomieściłby ksiąg, dz. cyt., s. 18-19.
7 Rozmyślanie Przemyskie, cyt. za: Cały świat nie pomieściłby ksiąg, dz. cyt., s. 166.
8 M. Zowczak, Biblia ludowa. Interpretacje wątków biblijnych w kulturze ludowej, Wrocław 2000, s. 267.
9 Cały świat nie pomieściłby ksiąg, dz. cyt., s. 177-180.
10 Tamże, s. 177.
11 M. Zowczak, dz. cyt.
12 Tamże, s. 257-258.
13 Tamże, s. 273-278.
14 Tamże, s. 261-268.
15 Tamże, s. 271.
16 Polskie kolędy ludowe. Antologia, zebrał, wstępem, komentarzami i przypisami opatrzył J. Bartmiński, Kraków 2002, s. 29.
17 Tamże, s. 246.
18 Tamże, s. 149.
19 Chwała na wysokości a pokój na ziemi! Kolędy, pod. red. J. Egert, Warszawa 1990, s. 127.
Skrót artykułu: 

"Pięcioletni Jezus w Szabat lepi sobie z gliny dwanaście ptaszków, za co karci go Józef. Kapryśny Jezus [...] zaklaskał w dłonie i zawołał do wróbli: "Uciekajcie!". Wróble rozpostarły swe skrzydła i ulotniły się hałaśliwie" - tej historii i innych opowieści z dzieciństwa Jezusa nie znajdziemy w kanonicznych ewangeliach. Nieliczne szczegóły na temat pierwszych lat życia Chrystusa podali jedynie ewangeliści Mateusz i Łukasz. Święty Jan podkreślał, że nie wszystkie fakty z żywota Mesjasza można znaleźć w Piśmie Świętym, lecz jedynie te, które służą wzmocnieniu wiary. Wyobraźnia chrześcijan musiała jakoś zapełnić te białe plamy i tak powstały apokryfy, czyli Biblia ludowa.

Dział: 

Dodaj komentarz!