Tommy Emmanuel we Wrocławiu

Fot. K.Opalski

Kultowy mistrz gitary akustycznej i techniki fingerstyle, Tommy Emmanuel, ma w Polsce sporą rzeszę oddanych fanów. Dlatego też każda jego wizyta w naszym kraju cieszy się sporym powodzeniem. Tegoroczna trasa przebiegała przez Gdańsk, Warszawę, Kraków, by zakończyć się we Wrocławiu. Przed jego występem we Wrocławskim Centrum Kongresowym (8 listopada 2019 roku) przewidziano suport. Była to bardzo utalentowana gitarzystka i wokalistka amerykańska Christie Lenée, po raz pierwszy goszcząca w naszym kraju. Jej bardzo ekspresyjna, pełna wirtuozerii gra, wspaniały głos i urok osobisty natychmiast oczarowały wrocławską publiczność. Oprócz techniki fingerstyle stosowała tapping, a dzięki wykorzystaniu loopera oraz etniczno-transowych rytmów granych na pudle rezonansowym gitary i nożnym tamburynie uzyskiwała wielowymiarowy efekt i bardzo bogate brzmienie nakładanych na siebie dźwięków. Zaśpiewała i zagrała kilka swoich kompozycji oraz znakomitą wersję utworu Paula Simona „Graceland”. Bardzo ciekawie wypadła też instrumentalna wiązanka tematów piosenek The Beatles ( „While My Guitar Gently Weeps”, „Eleanor Rigby”, „Yesterday”) potwierdzająca klasę Christie Lenée. Charakter wykonywanej przez nią muzyki jest porównywany do twórczości Joni Mitchell i Michaela Hedges’a.
Po tej wspaniałej rozgrzewce na scenie wypełnionego po brzegi Wrocławskiego Centrum Kongresowego pojawił się Tommy Emmanuel. Jego show to zawsze niezapomniane przeżycie. Artysta opanował gitarę do perfekcji. Nie ma ona dla niego żadnych tajemnic i bezgranicznie poddaje się jego woli. Granie jest dla niego jak swobodna zabawa i widać, że sprawia mu wiele radości. Zainspirowany w młodości Chetem Atkinsem wypracował przez lata swój indywidualny styl i mistrzostwo w technikach fingerstyle i slapping – co ciekawe, nie czytając nut i grając wyłącznie ze słuchu.
Jest przy tym bardzo bezpośrednim człowiekiem, pełnym zawadiackiego luzu i o dużym poczuciu humoru, co gwarantuje znakomitą atmosferę na koncercie. Jest to bardzo ważne, szczególnie że mamy do czynienia z jedynym wykonawcą na scenie.
Na repertuar wrocławskiego występu złożyły się zarówno utwory autorskie, jak i covery, od folku, bluesa, country i bluegrassu po sentymentalne ballady czy wirtuozerskie miniatury. Usłyszeliśmy m.in. instrumentalną kompozycję Tommiego Emmanuela „Mombasa” czy rewelacyjnie zaśpiewany temat Doca Watsona „Deep River Blues”. Także standard „The House of the Rising Sun”, spopularyzowany przez grupę The Animals, w wersji australijskiego artysty zabrzmiał bardzo oryginalnie, urozmaicony improwizacjami oraz efektownym solem perkusyjnym na pudle rezonansowym gitary. W dalszej części koncertu pojawił się spory blok utworów instrumentalnych: temat „Fuel” napisany przez muzyka w trzy godziny podczas podróży pociągiem na trasie Paryż–Kolonia, przepiękna wersja evergreenu „Over the Rainbow”, gdzie w pewnym momencie gitara zabrzmiała jak harfa, czy wiązanka kompozycji The Beatles („She’s a Woman”, „While My Guitar Gently Weeps”, „Day Tripper”, „Lady Madonna” ), dowcipnie zapowiedziana jako dedykacja dla fanów The Rolling Stones, oraz jak zawsze brawurowa wersja tematu Masona Williamsa „Classical Gas” z widowiskowymi perkusyjnymi sztuczkami. Po tym utworze Tommy Emmanuel zaprosił na scenę znanego wrocławskiego gitarzystę klasycznego Krzysztofa Pełecha, który jako pierwszy organizował mu koncerty w Polsce. Muzycy wykonali razem „Recuerdos de la Alhambra” Francisca Tárregi oraz „Asturias” Isaaca Albéniza. Pod koniec koncertu na scenie ponownie pojawiła się Christie Lenée, wykonując z Tommym kawałek „Landslide” – urokliwą, folkową wersję piosenki Steve’a Nicksa z zespołu Fleetwood Mac. Tym razem jej głos przypominał trochę brytyjską wokalistkę Julianne Regan z folkrockowego zespołu All Above Eve. Ten bardzo bogaty i ujmujący program koncertu zakończył się po półtorej godziny, wzbudzając zrozumiały entuzjazm publiczności. Oczywiście, nie obyło się bez bisu, podczas którego Tommy Emmanuel zagrał jeszcze sentymentalną miniaturkę instrumentalną. Należy mieć tylko nadzieję, że artysta oraz jego sympatyczna podopieczna zawitają do Polski ponownie w niedalekiej przyszłości.

Krzysztof Opalski,
publikował teksty m.in w pismach „Gadki z Chatki”, „Teraz Rock”, „Twój Blues”, „Jazz Forum”, „Opcje”, „Lizard”. Muzycznie związany z grupą folkową Buraky, wcześniej w zespołach Krakersy i Chudoba. Na płycie brytyjskiego blues-rockowego gitarzysty Toniego McPhee „Live in Poland at Blues Express” zagrał na harmonijce. Kilkakrotnie zagrał też z Chrisem Jaggerem podczas jego występów w Polsce (w 2014 roku Buraky akompaniowały temu artyście na krótkiej trasie po Polsce).

 

Sugerowane cytowanie: K. Opalski, Tommy Emmanuel we Wrocławiu, "Pismo Folkowe" 2019, nr 145 (6), s. 22.

Skrót artykułu: 

Kultowy mistrz gitary akustycznej i techniki fingerstyle, Tommy Emmanuel, ma w Polsce sporą rzeszę oddanych fanów. Dlatego też każda jego wizyta w naszym kraju cieszy się sporym powodzeniem. Tegoroczna trasa przebiegała przez Gdańsk, Warszawę, Kraków, by zakończyć się we Wrocławiu. Przed jego występem we Wrocławskim Centrum Kongresowym (8 listopada 2019 roku) przewidziano suport. Była to bardzo utalentowana gitarzystka i wokalistka amerykańska Christie Lenée, po raz pierwszy goszcząca w naszym kraju.

fot. K. Opalski

Dział: 

Dodaj komentarz!