Nowości płytowe

Laboratorium Pieśni

Rosna

Debiutancki album, na który składa się 13 tradycyjnych, polifonicznych, magicznych pieśni z różnych krajów i regionów świata w aranżacji z szamańskimi bębnami, shruti box i innymi etnicznymi instrumentami. Zespół zaprasza do wspólnej podróży przez Ukrainę, Białoruś, Polskę, Finlandię i Bałkany, przez lasy, wsie, morza i rzeki. Laboratorium Pieśni to trójmiejska grupa pieśniarek, w obecnej konstelacji śpiewających od 2013 roku. Śpiewają tradycyjnie wielogłosowe pieśni: ukraińskie, bałkańskie, polskie, białoruskie, gruzińskie, skandynawskie i inne. Pieśni świata wykonują zarówno a capella, jak i przy akompaniamencie bębnów szamańskich, shruti box, dzwonków, przeszkadzajek, fletu, kalimby, mis czy gongu, wnosząc w pieśni tradycyjne nową przestrzeń improwizacji głosowych, inspirowanych dźwiękami natury, często intuicyjnych, dzikich, kobiecych. Materiał pieśniarski przechodzi swoistą drogę ze źródła: pieśni są zazwyczaj przywożone z różnych regionów Polski, Europy i świata przez członków zespołu, następnie zostają opracowane w procesie warsztatowym i na próbach, by w końcu ukazać się w nowej odsłonie – tradycyjnej lub wzbogaconej, aranżowanej.

 

Żywizna (Raphael Rogiński / Genowefa Lenarcik)

Zaświeć Niesiącku and other Kurpian songs

Słowo żywizna w kurpiowskim oznacza „naturę”. W świecie muzycznym Żywizna to duet gitarzysty Raphaela Rogińskiego i Genowefy Lenarcik, śpiewaczki oraz córki wielkiego przedstawiciela folkloru Kurpiów, Stanisława Brzozowego. Twórcy grupy korzystają z tradycji śpiewów leśnych, przywołując we wspólnych utworach dzikość i tajemnicę Puszczy Zielonej. Charakter utworów tworzą wyjątkowa liryka tradycyjnych tekstów kurpiowskich oraz czerpiąca z wielu kultur, współczesna gitara Raphaela Rogińskiego, jednego z najbardziej utalentowanych i wszechstronnych artystów polskiej sceny muzycznej.

 

Ania Broda

Thousand Lakes

Całe życie słyszała, że na Warmii i Mazurach nie ma ciekawej muzyki. Nic bardziej mylnego! Urodziła się w samym sercu Krainy Tysiąca Jezior. Nadal tu mieszka i kocha to miejsce. Jako muzyk dużo podróżuje, ale zawsze wraca do przestrzeni, z którą od dziecka łączą ją miliony wspomnień. Grając od wielu lat muzykę folkową z całej Polski, zdała sobie sprawę, że brakuje w niej muzyki warmińskiej i mazurskiej. Zaczęła szukać i zamiast niemieckich walczyków znalazła skarby. Wpadła na trop rzadkich i starodawnych hymnów warmińskich. Zafascynowały ją melodie, energia tej muzyki, jej szlachetność, dojrzałość, głębia... Są tu pieśni inspirowane zjawiskami natury. Są pieśni Morcinkowe, związane z głęboko zakorzenioną tradycją kończenia i odnawiania umów czeladniczych i gospodarskich. Są rytmy łamane, nietypowe frazy i ślady dawnej obrzędowości tych ziem. Są dzikie i dynamiczne biwaty, szalone rytmy taneczne. Niezwykłe jest to, że jest tam kilka utworów, które pochodzą z jej rodzinnych okolic, Jonkowa, np. pieśń o Apolonii – świętej od bolących zębów. Niezwykłe jest to, że może teraz śpiewać piosenki, które kiedyś znali wszyscy.

 

Werchowyna

25

25 lat Werchowyny to 25 razy zapalane świece i magiczne śpiewanie w auli Politechniki Warszawskiej. To wspólne nagrywanie płyt i niezapomniane koncerty, spory o aranżacje, naśladowanie i oryginalność. To wreszcie odejścia z zespołu poszczególnych jego członków i nieustające powroty. Jubileusz Werchowyny to znacznie więcej niż samo śpiewanie, to wspólne Wigilie, wyjazdy i nie tylko muzyczne dorastanie. Jej członkowie stworzyli znacznie więcej, niż spodziewali się, spotykając się 25 lat temu w gronie zapalonych do śpiewania studentów. Na jubileuszowej płycie znalazło się 18 nowych, obrzędowych i lirycznych białoruskich, łemkowskich, ukraińskich i rosyjskich ludowych pieśni a capella.

 

9 SIYŁ

Przy betlejemskik horak

Album zespołu 9 SIYŁ zawiera płytę z kolędami i pastorałkami podhalańskimi – ponad 50 minut (w tym krótkie jasełka – Fedory) – oraz drugą, 20-minutową, z typową podhalańską muzyką i śpiewem (piszczałka jednootworowa i śpiew, śpiew wielogłosowy, tradycyjna muzyka podhalańska – nuty drobne, sabałowe, koza i śpiew). Do krążków dołączona jest książeczka, zawierająca opis zwyczajów bożonarodzeniowych na Podhalu i teksty kolęd w gwarze. Nagrany materiał to stojące na wysokim poziomie wykonania młodych i utalentowanych ludzi kochających tradycję. Kapela została nagrodzona Srebrnym Zbyrkadłem na MFFZG 2016 oraz zajęła I miejsce w kategorii młodzieżowej na Konkursie Muzyk Podhalańskich im. Tomasza Skupnia w Nowym Targu.

 

Warsaw Afrobeat Orchestra

Man is Enough

Drugi album Warsaw Afrobeat Orchestra zawiera dziesięć utworów utrzymanych w stylu afrobeat/afrofunk. Rozpoczynający „Intro” nawiązuje do tradycji muzyki berberyjskiej i polskiego folkloru. Kompozycje posiadają więcej akcentów międzynarodowych, także dzięki gościom, którzy wzięli udział w nagraniach. Można usłyszeć dwie znakomite polskie wokalistki, Weronikę Grozdew-Kołacińską i Shatę QS, oraz czołowych muzyków sceny afrobeat na świecie, Dele Sosimi i Leona Kaleta Ligan-majek. Nagrania są rozwinięciem kierunku wyznaczonego przez muzyków albumem „Wendelu”. Utwory nie są klasycznym afrobeatem – są raczej inspirowane muzyką afro i funkiem i można tu znaleźć wiele odniesień do polskiego etno/folku. „Man is Enough” jest muzyczną hybrydą, którą scala funkowy groove.

Skrót artykułu: 

Laboratorium Pieśni, Żywizna (Raphael Rogiński / Genowefa Lenarcik), Ania Broda, Werchowyna, 9 SIYŁ, Warsaw Afrobeat Orchestra

Dodaj komentarz!