Bum Bum Orkestar online

fot. z arch. zespołu

Plakat promujący spotkanie tym razem – bądź jeszcze – nigdzie nie zawisł, a cała promocja koncertu odbyła się za pomocą wydarzenia i reklamy w social mediach, głównie za pośrednictwem platformy Facebook (na fanpage’ach zespołu i gospodarza imprezy). W godzinach wieczornych 12 czerwca 2020 roku na deskach Nasielskiego Domu Kultury odbył się występ grupy Bum Bum Orkestar. Tym razem przyjęto zupełnie odmienną konwencję spotkania niż zwykle, wymuszoną przez stan pandemiczny na świecie. Impreza odbyła się w formie online. Transmisja live koncertu zespołu Bum Bum Orkestar była przekazywana w witrynie YouTube oraz na stronie internetowej Nasielskiego Domu Kultury. W pomieszczeniu obecni byli tylko najbliżsi członków grupy w roli małej publiczności i osoby zaangażowane w techniczną oprawę koncertu. Zespół zagrał w składzie: Oliwier Andruszczenko – klarnet, saksofon, wokal; Mateusz Wachowiak – akordeon, wokal; Piotr Janiec – tuba; Mateusz Sieradzan – tapan, wokal; Bartosz Stępień – sakshorn tenorowy, wokal; Damian Marat – flugelhorn, trąbka; Piotr Koźbielski – perkusjonalia, wokal.
Koncert rozpoczął się z małym opóźnieniem od krótkiego wprowadzenia w tematykę występu, które wygłosił Oliwier Andruszczenko. Na hasło „Palimo? Ajde!” muzycy od razu zaczęli grać. Po pierwszym utworze przerwali, by podziękować dyrektorowi NOK, za udostępnienie obiektu. Jednocześnie złożyli mu życzenia urodzinowe przez zagranie „Sto lat”. Setlista obejmowała 11 utworów zespołu: „Kustina horo”, pieśń o srogim ojcu – „Siki baba”, „Buba mara”, korowodowy „Gadje sirba”, „Kare konie”, „bałkańska Kalinka” – „Mesecina”, „Tutti frutti”, „Duj sandale”, „Ajde Jano”, „Misirlou” (temat znany z filmu „Pulp Fiction”) i „Amsterdam”.
Jak zawsze muzycy zagrali z wielką brawurą i żywiołowością, do tańca i kieliszka, jak to na weselu bywa. Wynika to oczywiście z syntezy muzyki bałkańskiej, klezmerskiej i polskiej, a także z warsztatu aranżacyjnego, jaki cechuje ten zespół. Warto zauważyć, że nawet spokojne utwory w ich wykonaniu niosą ze sobą ładunek energii, która porusza, jeśli nie nóżką słuchacza, to jego wyobraźnią. Patrząc na feeling wykonawców, nie bacząc na nic, wchodzi się za nimi w ich świat, a ten zaskakuje i mieni się wieloma barwami.
Pomimo że publiczność i muzyków dzieliła odległość łącza internetowego, czuć było ten nieuchwytny czar zabawy i nić porozumienia pomiędzy zespołem i widzami. Sami artyści skracali ten wielki dystans za pomocą swojego zachowania – żartobliwych komentarzy, śmiesznych anegdot, naturalności na scenie – jakby to było zwykłe-niezwykłe spotkanie towarzyskie. Można by pokusić się o stwierdzenie, że za zespołem kroczy pewien rodzaj weselnego genius loci (wszak to kapela weselno-pogrzebowa, jak sami siebie określają), który nie opuszcza ich nawet w trudnych czasach. Cały koncert był bardzo „smaczny” w odbiorze, a małe potknięcia, takie jak opóźnienie czy wpadka ze sprzętem, w żaden sposób nie rzutowały na jego recepcję.
Nagranie koncertu będzie dostępne przez jakiś czas na kanale YouTube Nasielskiego Ośrodka Kultury. Kto nie widział i nie słyszał – niech zobaczy i pozna... Ajde!

Olga Miłosz
studentka w Instytucie Muzyki UMCS

Sugerowane cytowanie: O. Miłosz, Bum Bum Orkestar online, "Pismo Folkowe" 2020, nr 149 (4), s. 40.