Kowalskiej roboty Teodor Kupś
Spotykałem Teodora Kupsia podczas każdej Jesieni na Pałukach – imprezy folklorystycznej, której targów sztuki ludowej oczekiwali wszyscy miłośnicy kultury tradycyjnej w regionie i poza nim. W legendarzach spotkania zapisały się opowieści o twórcach, którzy osaczeni przez kolekcjonerów sprzedawali swoje prace, zanim dotarli na wyznaczone dla nich kramy. Wspominają o tym nie tylko bywalcy żnińskiego święta, ale i wizytujący kiermasze w Kazimierzu Dolnym czy Płocku.
fot. z arch. aut.: Józef z Dzieciątkiem, rzeźba Teodora Kupsia