Pożegnanie Taboru Andrzeja Polakowskiego to plon kilku wypraw fotografa z okresu 1966-67 do miejsc, w których za sprawą państwowych ustaw cygańskie wozy stanęły na zawsze (Grabowiec, Kraśnik Fabryczny, Lubartów, Parczew, Puławy, okolice Hrubieszowa i Lublina). Bezpośrednia inspiracja do wykonania tej serii zdjęć wyszła od Zdzisława Kazimierczuka, który w 1966 zaproponował Polakowskiemu zilustrowanie przygotowywanego przez siebie zbioru reportaży. Wystawa dokumentuje moment przejścia Cyganów z trybu życia wędrownego na osiadły. Na czarno-białych fotografiach o wymiarach 50x50 cm widzimy wozy z przymusowo zdjętymi kołami, sceny gotowania na ognisku jeszcze na leśnej polanie oraz wnętrza murowanych mieszkań. Artysta zdobył zaufanie i sympatię bohaterów swoich fotografii. Pozwolili mu nawet robić zdjęcia podczas handlu kradzionymi końmi w lesie. Mimo smutnej wymowy niektórych zdjęć, dominująca jest w nich pogoda ducha. Nie brakuje na nich uśmiechu, goszczącego szczególnie na twarzach cygańskich dzieci.
Andrzej Polakowski, artysta fotografik, urodzony 24. IV. 1937 r. w Częstochowie. Ukończył Wydział Budownictwa Politechniki Poznańskiej. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików, honorowy członek Lubelskiego Towarzystwa Fotograficznego. Uczestnik ponad 300 wystaw zbiorowych w wielu krajach Europy. Ważną częścią twórczości Polakowskiego jest reportaż społeczno-obyczajowy, którego głównym tematem jest człowiek i jego sprawy, niedostrzegane zwykle w natłoku codzienności czy też "życie przyłapane na gorącym uczynku" - jak zwykł mawiać sam autor.
Wernisaż wystawy Pożegnanie Taboru miał miejsce 23.01.1969 w Muzeum J. Czechowicza w Lublinie. Potem prezentowano ją jeszcze kilkakrotnie, m.in. w 1994 w Teatrze NN w cyklu "Spotkania Kultur" oraz dwukrotnie w ACK UMCS "Chatka Żaka" (w 1995 podczas prezentacji Teatru Romów "Pralipe" i w 1998 na "Mikołajkach Folkowych").
Balkon "Chatki Żaka"
9 - 12.12.2010
){kind=link}
Pożegnanie Taboru Andrzeja Polakowskiego to plon kilku wypraw fotografa z okresu 1966-67 do miejsc, w których za sprawą państwowych ustaw cygańskie wozy stanęły na zawsze (Grabowiec, Kraśnik Fabryczny, Lubartów, Parczew, Puławy, okolice Hrubieszowa i Lublina). Bezpośrednia inspiracja do wykonania tej serii zdjęć wyszła od Zdzisława Kazimierczuka, który w 1966 zaproponował Polakowskiemu zilustrowanie przygotowywanego przez siebie zbioru reportaży.