Karrot Komando 2012
To cudowna, ciepła i rozkołysana płyta pełna (17 kawałków) mocnej reggeowej i dancehallowej muzyki i świetnych tekstów, równie rewelacyjnie zaśpiewanych, nawiązujących do idei sound systemów komentujących bieżące wydarzenia. Już otwierające"Intero" z powitaniem DJ OK - Andrzeja Mazurka, jednego z nestorów LSM Sound System daje przedsmak atmosfery tej płyty. Oczywiście lubelski LSM był też moją dzielnicą, więc ulubionej "Pani Irenki", kawałka o sprzedawczyni gofrów z ulicy Wileńskiej i wspomnieniach ze szczeniackich czasów, mogę słuchać bez końca. Kolejnym moim ulubionym utworem jest "Polecane/Zalecane" - satyra na wszechobecne witaminy, środki wzmacniające i inne suplementy diety. Następny to stosunkowo krótka, bo ledwie dwuminutowy "Wieś się niesie", pełna ironii piosenka o niezrozumieniu mieszczucha dla mieszkańców wsi, także nie - rolników. Jest też "Śpieszmy się" o komercji i bardzo dowcipny "Do tej muzyki" o dyskotekowej piękności, która w blasku jasnego światła okazała się mało atrakcyjna. Jest też bardzo liryczny kawałek, adresowany do ukochanej kobiety "Nie spodziewałbym się nigdy tego" aż w dwóch wersjach. "Dzięki" to drugi krążek Jr Stressa nagrany we współpracy z krakowskim zespołem Sunel Band. Już czekam na następny! Korzystając z okazji warto też wspomnieć o wydawcy, Karrot Komando, który wysuwa się obecnie na prowadzenie jeśli chodzi o muzykę awangardową i zahaczającą o folk. Tu nie ma mowy o kryzysie.
Karrot Komando 2012
| To cudowna, ciepła i rozkołysana płyta pełna (17 kawałków) mocnej reggeowej i dancehallowej muzyki i świetnych tekstów, równie rewelacyjnie zaśpiewanych, nawiązujących do idei sound systemów komentujących bieżące wydarzenia. |