Turcja

Karagöz i Hacivat z wizytą w Gdańsku

172 (3 2024) Autor: Agata Pasińska Dział: Relacje

Teatr jako jeden z podstawowych fundamentów kultury występuje w wielu odsłonach, dopasowując się do kontekstu i określonej grupy odbiorców. Jedna z jego form wykorzystuje cień do prowadzenia narracji, czym charakteryzuje się m.in. jawajski wayang, kambodżański Nang Sbek Thom, chiński piyingxi czy turecki karagöz. Repertuaru tego ostatniego można od ponad 10 lat doświadczać także na polskim gruncie dzięki Teatrowi Ka założonemu w Warszawie z inicjatywy Umuta Nebioğlu (dawnego ucznia stambulskiego mistrza Tacettina Dikera) i Alberta Kwiatkowskiego (iranisty związanego niegdyś z Grupą Studnia O specjalizującą
się w sztuce opowiadania).

fot. A. Pasińska: Göstermelik przedstawiający Şahmaran zrobiony własnoręcznie przez Umuta Nebioğlu

Kociołek po turecku (2) Turcja i Bałkany

166 (3 2023) Autor: Ewa Jasińska Dział: Podróże

W naszej podróży przez Bałkany i Turcję [zob. „Pismo Folkowe” 2023, nr 164–165 (1–2), s. 31–33 – przyp. red.] zatrzymujemy się w okolicach, gdzie tysiąclecia temu kwitły miasta znane z mitologii, Biblii i historii starożytnej.

fot. E. Jasińska: Meteory

Kociołek po turecku (1) Bałkany

164-165 (1-2 2023) Autor: Ewa Jasińska Dział: Podróże

Tym razem naszą bałkańską przygodę rozpoczynamy od jednego z mniej tłumnie odwiedzanych krajów bałkańskich – Macedonii. Po kilkunastogodzinnej jeździe docieramy do Skopja, gdzie zwiedzanie rozpoczynamy od Muzeum Narodowego. W placówce – bardzo delikatnie rzecz ujmując – nie ma tłumów. A szkoda, bo ma ona do zaoferowania naprawdę sporo.

fot. E. Jasińska: Kanion Matka, Macedonia Północna

Śladami epok i kultur Antiochia

161 (4 2022) Autor: Tomasz Kozłowski Dział: Podróże

Zza kolejnych zakrętów trasy wyłaniają się ośnieżone szczyty gór Taurus – jednego z najbardziej rozległych (1500 km długości!) i majestatycznych pasm południowej Turcji… Jeszcze po drodze Adana, gwarne, dwumilionowe miasto z największym ponoć meczetem w kraju, jeszcze Iskenderun, dawna Aleksandretta, założona przez samego Aleksandra Macedońskiego; ważne morskie okno Turcji na Morze Śródziemne…

Hongkong, czyli o Turcji Muzyka turecka

125 (4 2016) Autor: Maciej Froński Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Nigdzie nie spotkałem się z takim natężeniem ludzkiej serdeczności i gościnności jak w Turcji. Pamiętam, jak raz, jako dwudziestojednoletni chłopak, nocowałem w Yaprahisar w Kapadocji, by z samego rana przejść słynną dolinę Ihlary. Jako że nie chciałem iść o pustym żołądku, przed wyruszeniem w drogę postanowiłem coś zjeść, a jedyną rzeczą, na którą było mnie wtedy stać, był chleb. Ponieważ w tamtej okolicy nie władano jakimkolwiek językiem obcym, zmuszony byłem wydobyć z dna plecaka rozmówki. Oczywiście, skonstruowanie zdania typu „Przepraszam, gdzie tu się znajduje sklep, w którym można kupić pieczywo?” lub choćby „Gdzie jest piekarnia?” przekraczało moje możliwości, ale przynajmniej udało mi się zidentyfikować słowo „chleb”.