Czy warto pojechać do Mołdawii?
Oczywiście, że można. Ale po co? Mołdawia to kraj, w którym w zasadzie nie ma nic ciekawego. Nie ma porywających zabytków. Wręcz nie ma żadnych zabytków. Nad stolicą kraju można tylko zawyć z rozpaczy, ale może lepiej zbyć to dyplomatycznym stwierdzeniem, że są ciekawsze stolice w Europie. Inne większe miasta nie istnieją. A nawet jak istnieją, to uciekamy z nich bardzo szybko. Znaczy z prędkością 30–40km/h z uwagi na drogi pamiętające ostatni remont za Gorbaczowa i ZSRR.
Fot. P. Goleman: Orheiul Vechi, czyli na końcu mołdawskiego świata