Gruzja

Boże Narodzenie Jak świętują na świecie?

133 (6 2017) Autor: Marina Belokoneva-Shiukashvili, Autor: Assef Salloom, Autor: Anthony Umeh, Autor: Kamen Rikev, Autor: Marianna Kril Dział: Sonda To jest pełna wersja artykułu!

Gruzja to nie tylko wino. Korzenie tego państwa sięgają starożytności. Gdy przedchrześcijańskie zwyczaje zostały schrystianizowane, niektóre obrzędy popadły w zapomnienie, a znaczenie innych uległo zmianie. W Gruzji Wigilię Bożego Narodzenia uroczyście obchodzi się 7 stycznia. W poszczególnych regionach kraju nazwy i zwyczaje znacznie się od siebie różnią. Funkcjonuje też wiele ogólnokrajowych tradycji, szczególnie surowy post przed Wigilią. W dzień święta kobietom nie wolno pracować.

(Marina Belokoneva-Shiukashvili)

Podróż w czasie Sukhishvili

132 (5 2017) Autor: Marina Belokoneva-Shiukashvili, Autor: Nino Sukhishvili, Autor: Iliko Sukhishvili Dział: Wykonawcy To jest pełna wersja artykułu!

Trzy pokolenia dynastii Sukhishvili od ponad 80 lat promują Gruzję, zachwycając widzów jej kulturą, historią i filozofią. Rodzinny Narodowy Balet Gruzji założyli w 1945 r. Iliko Sukhishvili i Nino Ramishvili. W latach 1985-2000 kierował nim ich syn, Tengiz i jego żona, Inga Tevzadze. Od 2000 r. dzieło rodziny kontynuują imiennicy słynnych dziadków, Nino i Iliko, z którymi rozmawiała Marina Belokoneva-Shiukashvili.

fot. tyt. z arch. zespołu: Nino Ramishvili (babcia), Inga Tevzadze (mama), Nino Sukhishvili (wnuczka)

Od polifonii do improwizacji Urmuli

128-129 (1-2 2017) Autor: Marina Belokoneva-Shiukashvili, Autor: Damian Gocół Dział: Wykonawcy To jest pełna wersja artykułu!

fot. D. Głębowicz

Pochodzę z Gruzji, więc jej kultura jest mi bardzo bliska. Gdy dowiedziałam się, że podczas Mikołajek Folkowych wystąpi Quintet Urmuli z Tbilisi, nie mogłam się doczekać. Podobnie moi liczni znajomi z Polski. Umówiliśmy się na rozmowę, która trwała długo, a wywiad przerodził się w biesiadę w klasycznym gruzińskim stylu.

Dziecko Arbatu Bułat Okudżawa

126 (5 2016) Autor: Maciej Froński Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Piosenki Bułata Okudżawy kojarzą mi się nieodparcie z przełomem lat 80. i 90., gdy chwiał się już Związek Radziecki, a w Polsce ostatecznie upadała dyktatura proletariatu – słowem, z latami, na które przypadła moja nauka w X Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie, którego jestem dumnym absolwentem w jednym szeregu z Anną Szałapak, artystką Piwnicy pod Baranami, Wojciechem Misiągiem, ekscentrycznym wiceministrem finansów w rządzie Hanny Suchockiej, i Elżbietą Penderecką, wiadomo. Rosjanie nie byli już wtedy tacy groźni, zaczęto szerzej zauważać ich bogatą kulturę, czemu sprzyjała okoliczność, że wiele ciekawych książek dopiero wtedy ukazywało się w druku, jak choćby Dzieci Arbatu Anatolija Rybakowa czy Ludzie Stalina Roja Miedwiediewa, które, jak pamiętam, czytała moja mama.

Fot. tyt. www.epitafii.ru