Biłgoraj

Obudzić w ludziach pamięć Śladami Singera

124 (3 2016) Autor: Agnieszka Matecka-Skrzypek Dział: Folk i okolice

Na Lubelszczyźnie od lat odbywa się jedyny w swoim rodzaju wędrowny festiwal. Co roku objeżdża miasteczka uwiecznione w prozie Isaaca Bashevisa Singera. Tegoroczna, VI edycja Festiwalu Śladami Singera odbędzie się w dniach 25 lipca - 5 sierpnia 2016. Świta Jaszy Mazura odwiedzi 9 miast: Kock, Piaski, Bychawę, Biłgoraj, Tyszowce, Szczebrzeszyn, Józefów, Krasnobród i Kraśnik. Zawita także do Lublina podczas Carnavalu Sztukmistrzów. Z twórcą i głównym organizatorem festiwalu, Witoldem Dąbrowskim z Ośrodka Brama Grodzka „Teatr NN” o początkach imprezy i planach na przyszłość rozmawia Agnieszka Matecka-Skrzypek.

fot. M. Bielec

Sitarze biłgorajscy Sitarstwo biłgorajskie w nieco innym ujęciu

120 (5 2015) Autor: Sławomir Niemiec Dział: Z tradycji To jest pełna wersja artykułu!

Biłgoraj jest miastem powiatowym na południowych obrzeżach województwa lubelskiego. Mimo że nie jest i nie był nigdy dużym ośrodkiem, czasami można było usłyszeć o znanych biłgorajanach bądź też o osobach z tym miejscem związanych1. Jednakże w XVIII, XIX i nawet na początku XX wieku największymi „ambasadorami” miasta – zarówno w Polsce, jak i na świecie – byli sitarze, których można było spotkać w Europie Zachodniej, na Węgrzech, w Rumunii, w najdalszych zakątkach Rosji i Azji Środkowej, w Turcji czy Persji.

Jak dotąd o sitarstwie biłgorajskim napisano dosyć wiele2 – zarówno o historii tego zajęcia, jak i o sposobie wykonywania sit, szyfrowanym języku sitarzy3 czy sposobie przewożenia sit w celach handlowych. Sitarze biłgorajscy byli nad wyraz specyficzną grupą rzemieślników nie tylko ze względu na swoje wyroby, ale również zajmowanie się handlem nimi. Co ciekawe, nie powierzali tego zajęcia osobom postronnym. Pierwsze historyczne wzmianki dotyczące powstania cechu sitarskiego w Biłgoraju sięgają 1710 roku4. W Polsce istniało w tamtym okresie parę miejsc zajmujących się sitarstwem, jednakże Biłgoraj, ze względu zarówno na liczbę zatrudnionych idącą w tysiące osób, jak i na dostępność materiału (okoliczne lasy) szybko został liderem produkcji na terenie całej ówczesnej Polski. Potrzeba szukania zbytu na sita stała się bezpośrednią przyczyną zaawansowanej jak na tamte czasy logistyki, transportu, komunikacji, co owocowało eksportowaniem swoich wyrobów do wielu miejsc w Europie i w Azji. Jak wiemy, w obecnych czasach tego typu pracy nadaje się odrębny status, istnieją kierunki studiów inżynierskich i magisterskich, które w całym swoim profilu poświęcone są logistyce, transportowi bądź handlowi zagranicznemu.

fot. tyt. Stanisław Czuprykowski, Biłgorajanie i sitarstwo, „Wisła“ 1900, t. XIV