Żywieckie

« Wróć do strony głównej Śpiewnika

Tradycyjnie, piosenki takie jak te grane były - a może ciągle są? - na Żywiecczyźnie przez tzn. kapele baciarskie. W czasie karnawału, wzorem kolędników, żywieccy baciarzy chodzili od chaty do chaty ze śpiewem i muzyką, bo - "kiej muzyka zabrzękoli, wtej człowieka nic nie boli".

Metrum 4/4. Jest to w zasadzie wiązanka trzech prostych piosenek, których treść ma charakter przyśpiewkowy. Forma całości jest jednak bardzo złożona:

D D D D | x 4

Przygrywka w D dur

D D D D | D D D D
D D A A | D D D D | x 2 całość
D D A A | D D D D | x 2

D
Furman ja se, furman
D
Z konia bicia żyję
D               A    D
Ej, z konia bicia żyję!

Co za dnia zarobię
To w nocy przepiję
Ej, to w nocy przepiję!

D D D D | A A D D | x 2

Kiedby moje rącki
Nie kosiły łącki
Umiałyby piknie grać!

Kiedby moje nózki
Nie chodziły w nocki,
Umiałyby tańcować!

D                  A         D
Hej, jak ta sarna, jak ta sarna!

Hej, jak ta sarna, jak ta sarna!

Zmiana na G dur

G                  D         G
Jescem nie widzioł takiego lenia

Jak ta Maryna, co ma być moja G D G
[Piknego rodu, drobnego chodu G
Robić się jej nie chce, zdechnie od głodu!] 2x G D G

Zmiana na D dur

D D D D | A A D D | x 2
[D D D D
| D D D D
D D D D | A A D D] 2x

D                          A       D
Hej, przez rajcarskie pola leci sarna.

Hej, nózkami psebira bo by zarła! D A D
[Jo by tez tak psebirała, kiejby takie nózki miała D
Hej, jak ta sarna, jak ta sarna!] 2x D A D

Zmiana na G dur

G G G G | D D G G | x 2
[G G G G
| G G G G
G G G G
| D D G G ] 2x

Pauza, zwolnienie i zmiana na C dur

C C C C | 4x

Przygrywka w C dur

C C C C | C C C C
C C C C | G G G G
C C C C | C C G G | C C C C | 2x

C
Jenco góry, jenco

C            G
Kiej Janicka menco
C
[Jesce bardziej bedo
C        G       C
Kiej go wiesać bedo
] 2x

C C C C | C C C C
C C C C | G G G G
C C C C | C C G G | C C C C | 2x

Oj, Boze mój, Boze
Oj, Boze mój, Boze
[Złowili Janicka przy
Dziwce w kómoze!] 2x

C C C C | C C C C
C C C C | G G G G
[C C C C | C C G G | C C C C] 2x

1 takt wprowadzający wolniejsze tempo i akcenty ćwierćnutowe

Złopili Janicka
Na zielonych łukach
[Cemu się nie bronił
Miał ciupaske w rukach!] 2x

Powrót do tempa bez akcentów

Chodziłeś Janicku
Z szabelko u pasa
[A teraz w więzieniu
Ginie twoja krasa!] 2x

Przygrywka: wolniejsze tempo i akcenty ćwierćnutowe

C C C C | C C C C
C C C C | G G G G

Powrót do starego tempa bez akcentów

C C C C | C C G G | C C C C | x 2

Panie Boże zapłać!

 

Muzycy i instumenty

Grzegorz Salachna - śpiew
Bogdan Bracha - skrzypce, klarnet, śpiew 2 głos
Stefan Darda - bałałajka
Mirosław Dutka - akordeon (jest w spisie na płycie, ale gdzie go słychać?)
Anna "Mała" Łukasiewicz - tarło (ciekawe, co to było, jakieś polskie reko-reko...)
Urszula Kalita - sopiłka
Marcin Skrzypek - gitara
Magda Szakiewicz - bęben basowy
Bożena Szpryngiel (obecnie Sosnowska) - basy
wszyscy - gwary

Na uwagę zasługuje tu oczywiście solowy śpiew Grześka Salachny, który brzmi jakby miał on góralskie geny i bałałajka Stefana Dardy robiąca triolowe przejścia i nadająca charakterystyczną barwę akompaniamentowi oraz klarnet Bogdana Brachy z "śmieszkującymi" ozdobnikami, a także bas grany pizzicato. Warto też zauważyć huculski ósemkowy talerzyk wprowadzony od przygrywki w C dur. Co do chóru, nie wiadomo do końca, kto w nim śpiewał, bo na płycie jest aż 8 dziewcząt, ale z pewnością nie wszystkie tu śpiewały. Osobną kwestią są tzw. "gwary", które wówczas wydawały się jak najbardziej na miejscu, zdaje się, że stanowiąc istotny środek wyrazu mający łamać konwencję zespołów pieśni i tańca. Było w tym coś z teatru. Wśród nich warto wyróżnić żeński okrzyk na koniec zaczerpnięty z Beskidu Śląskiego i Żywiecczyzny oraz Grześka zdawkowe "Panie Boże zapłać" na koniec nawiązujące do faktu, że te piosenki były śpiewane w czasie chodzenia po domach podczas karnawału, więc kolędnicy byli przez gospodarzy przyjmowani i mieli za co dziękować.
 

Inspiracja

Nie jest to zbyt ambitna piosenka, ale w repertuarze trzeba mieć także zwyczajne, wesołe i skoczne utwory. Poza tym, pod względem czasu nagrywania "Czas do domu" było pierwszym polskimi albumem folkowym w 100% z polskimi piosenkami*, więc chcieliśmy podejść do tematu jak najszerzej i pokazać jak największy wybór polskiej muzyki ludowej w folkowej odsłonie tak, jak to Orkiestra zrobiła wcześniej z muzyką łemkowską. Istnieje hipoteza do sprawdzenia, że inspiracją do zrobienia tej piosenki były próby Zespołu Tańca Ludowego UMCS, które odbywały się wieczorami na korytarzach "Chatki Żaka", a to był ich popisowy numer.

 

Aranż

Dlatego też podeszliśmy do tematu ambitnie. Zamiast zagrać te 3 piosenki np. jedna po drugiej i mieć z głowy, trochę je urozmaiciliśmy, stosując 3 tonacje, 2 tempa, pauzy i kilka wariantów przygrywek i podział na partie męskie i żeńskie. Cześciowo zmiany tonacji wynikały z konieczności dostosowania ich do męskiej skali solisty i żeńskiego chóru (np. zwrotki "Jescem nie widzioł..." i "Hej, przez rajcarskie pola..." - melodia ta sama, ale śpiewa Grzesiek w G dur i dziewczyny w D dur). Być może to było też przyczyną kolejnych urozmaiceń.

W każdym razie ostatecznie piosenka składa się z 18 różnych klocków, a kto nie wierzy, może sprawdzić. P, Z to przygrywka i zwrotka. Małe p i z - przerywniki wykorzystujące części przygrywki i zwrotki, a W i Ł to po 4 takty wstępu i łącznika. 1, 2, 3 - melodie 3 piosenek. D, G, C - tonacje. Z punktu widzenia finalnego efektu liczą się oczywiście nie tylko same klocki, ale też przejścia między nimi, co najlepiej widać w zmianach tonacji. Najciekawsze, że wcale nie słychać, aby coś tam było zrobione na siłę. Ale jeszcze ciekawsze jest wyobrazić sobie pracę na próbach, która dała taki wynik. Trzeba pamiętać, że nie posługiwaliśmy się nutami. To wszystko trzeba było przegrać i przetestować na żywo, każde przejście między klockami i ich sekwencje, a więc również zapamiętywać wszystko nabieżąco i ewentualnie notować to w jakiejś formie, jak kto umiał.

01 W D
02 P1 D
03 Z1 D x 2
04 p1 D
03 Z1 D x 2
05 z2 D
06 Z2 G
07 P2 D
08 Z2 D
09 P2 G
10 pauza
11 Ł C
12 P3 C
13 Z3 C
12 P3 C
13 Z3 C
12 P3 C
14 1 takt
15 Z3 C akcenty
16 Z3 C
17 1/2 P3 C akcenty
18 1/2 P3 C

* Datą wydania ubiegł nas o Zespół Polski, którego "Oj chmielu..." jest oznaczone datą 31 grudnia 1996. "Czas do domu" ukazał się w 1997 roku, ale był nagrywany w czerwcu, wrześniu i październikau 1995 i w lutym 1996.

 

Feedback

Ulubiona piosenka mojej mamy. Z repertuaru Orkiestry to był pierwszy utwór, który ją zachwycił. Podobała się jej skoczna melodia i twardy życiowy realizm tekstu "robić się jej nie chce, zdechnie od głodu", ale przede wszystkim młodzieńczy, żywiołowy wykon. (Marta Białkowska)

 

Płyta: 

 

« Wróć do strony głównej Śpiewnika