Bez kochania

« Wróć do strony głównej Śpiewnika

Zanim piosenka ta znalazła się na płycie "Z dawna dawnego", żyła długo, chętnie śpiewana na imprezach i wyprawach Orkiestry. Wszyscy, którzy bliżej nas wtedy znali, znają także tę piosenkę. Pochodzi ona z Kurpi i związana jest z weselnym zwyczajem "swatów". Można ją traktować jako rodzaj rytualnej gry, obrzędowego "odreagowania" przez narzeczoną sytuacji, w której resztki panieńskiej niezależności i żalu z jej straty przeplatają się z chęcią zamążpójścia i potrzebą kochania.

Na zdjęciu: dzieci na progu połemkowskiej chałupy SKPB Lublin w Zawadce Rymanowskiej, 2022. Fot. Marcin Skrzypek.

Metrum 2/4. Ta piosenka ma trzy charakterystyczne momenty:

  • podciągnięcie / zawieszenie na dźwięku d->dis
  • nakładanie się niektórych miejsc na siebie
  • charakterystyczny riff basowy: a a e g | a a e g

Na niebiesko zaznaczono miejsca, które się nakładają między melodią a riffem. Dodatkowo nakładają się partie chóru i solistki w refrenach, ale to można pominąć. Warto natomiast zagrac melodyjkę z disem oraz "zawieszać" akordy (akcent i pauza) tam gdzie jest E dur 7.

Wstęp x 3

dźwięki: c e g e | d g e a
c c d dis | d c a g | a
+ akordy: a a G | a a a G

C           G    
Po cóżeście przyjechali
F  
E7   G  a
Moi mili goście?
a a G | a a a G
C             G   
Jeśli się wam spodobałam
F     
E7    G   a
uOjca, matke proście.
a a G | a a a G

    C       a
[
Bo mnie żal
G       C
Bo mnie nudno
F       C  E7
Bo mnie dzisiaj
(F)   G      a
bez kochania trudno.
a a G | a a a G ] 2x

A wy moja matuleńko
Wy mnie zaraz nie dajcie.
Niechże się wam zięć nakłania
A wy się ociągajcie.

Bo mnie żal... | x 2

Zagrywka x 2

dźwięki: c e g e | d g e a
c c d dis | - - - dis | d c a g | a
+ akordy: a a a G | a a a G

Przygrywka na refrenie z zawieszeniem na 4 i 1/2 taktu
... dis | d c a g | a
+ akordy: a a a G | a a a G

A ja pójdę do kómory
Niby płakać będę.
A wy na to nie zważajta
Bo ja rada będę.

Bo mnie żal... | x 2

Zakończenie (dźwięki):
c a g e | d c a g |
e d e g | a c a g | a - - -

 

Muzycy, instumenty

Bogdan Bracha - śpiew, skrzypce
Grzegorz Lesiak  - gitara
Sylwia Bereza - wiolonczela
Urszula Kalita - flet poprzeczny
Marcin Skrzypek - mandolina
Agnieszka Kołczewska - instrumenty perkusyjne
wszyscy - chórek

 

Aranż, słowa

Słowa tej piosenki nie wymagają wyjaśnienia, ale warto zwrócić uwagę, co czyni ją wyjątkowa pod względem literackim. Przypomina ona próbę do spektaklu, który ma odegrać matka przed zięciem i jego rodziną. Córka czyta rolę i przekazuje matce didaskalia i wskazówki reżyserskie, żeby zorientować ją w scenariuszu.

Aranż tej piosenki pojawił się w praktyce jej wykonywania. Do oryginalnego wykonania nawiązuje 1 melodia grana ćwierćnutami, a potem pojawia się synkopowany rytm podkreślający uniwersalny sens refrenu. Jest to piosenka weselna do tycząca konkrenego rytuału weselnego, do której zasadniczo nie powinno pasować takie "podskakiwanie" rytmu. Jednak ten zabieg trochę ją ożywił i zmienił jej wyraz: stała się piosenką i panien, które szykują się do ślubu, i tych obojga płci, którzy czekają na miłość z mieszaniną tęskony i nadziei w sercu. Można by nawet uznać - choć nie jest to efekt świadomnie założony - że zawieszenia i podciągnięcia dźwięków oraz wymienianie się głosów w chórze podkreśla tę atmosferę oczekiwania i niecierpliwości.

 

 

 

« Wróć do strony głównej Śpiewnika