"Każdego, kto w ostatnich latach próbował zgłębiać muzykę huculską, skaliste ścieżki Czarnohory musiały w końcu doprowadzić w samo serce tej krainy, do Werchowyny - Żabiego, a w niej do gościnnego domu Romana Kumłyka" - tak rozpoczyna się dossier tego wspaniałego muzyka na wydanej przez Towarzystwo Karpackie kasecie "Huculskie muzyki". Roman Kumłyk, to nie tylko mistrz skrzypiec i "sopiłki", ale równie wspaniały przewodnik po huculskim folklorze. Umiejętnie wprowadza w tajniki ozdobników muzycznych czy kroków tanecznych. Będzie się można o tym samemu przekonać podczas tegorocznej "Folkowej Majówki" w Radomiu.