Artykuły autora: Maciej Froński

Co trzy głowy, to nie jedna Historia pewnej piosenki

90-91 (styczeń 2011) Autor: Maciej Froński Dział: Wykonawcy To jest pełna wersja artykułu!

Istnieje w języku włoskim termin "cantautore", będący połączeniem słów "cantare" - "śpiewać", i "autore" - "autor", oznaczający, jak można się łatwo domyślić, artystę wykonującego piosenki do własnych słów i własnej muzyki. Oczywiście jest to termin umowny, obejmujący przede wszystkim muzykę folkową czy zwłaszcza ten jej nurt, który w Polsce nazywamy poezją śpiewaną.

Radość Ameryki

85 (kwiecień 2010) Autor: Maciej Froński Dział: Wykonawcy To jest pełna wersja artykułu!

Kiedyś sławna na cały świat, dziś przez wielu zapomniana, przynajmniej w Polsce, a wielu w ogóle nieznana. Za życia noszona na rękach w naszej części Europy jako symbol walki Trzeciego Świata z kapitalistycznym uciskiem, po śmierci włączona w szeregi opozycji przeciw dyktaturze Augusto Pinocheta, kim jest dzisiaj dla nas chilijska pieśniarka Violeta Parra?

Moustaki? A kto to taki?

83 (październik 2009) Autor: Maciej Froński Dział: Wykonawcy

Piosenka francuska kojarzy się nam – i słusznie – z takimi artystami, jak Edith Piaf, Juliette Greco, Charles Aznavour, Gilbert Becaud, Jacques Brel czy Joe Dassin (dobra, dobra, wiem, że dwaj ostatni to Belg i Kanadyjczyk). Z tego kręgu pochodzą też jednak i wykonawcy mniej znani (a to „mniej znani” często oznacza po prostu „znani polskiemu słuchaczowi z jednego tylko utworu”), których pojedyncze piosenki nie odbiegają kompozycją i poziomem artystycznym od tych wykonywanych przez największych. Kimś takim jest Charles Trenet, którego hipnotyczne „Morze” – „La Mer” – trafiło nawet do serialu „Zagubieni”. Kimś takim jest Lucienne Boyer („Parlez-moi d’amour” – „Proszę mi mówić o miłości”). Kimś takim są względnie młodsi wykonawcy: Michel Sardou, kontrowersyjny jako człowiek, ale jednak mający w dorobku takie przeboje jak „Maladie d’Amour” („Choroba miłosna”) czy „Les Lacs de Connemara” („Jeziora Connemary”) Leo Ferré („C’est extra” – „To ekstra”) czy przedstawicielki stylu ye-ye: Françoise Hardy („Tous les Garçons et les Filles” – „Wszyscy chłopcy i dziewczęta”) i France Gall („Poupée de Cire, Poupée de Son” – „Lalka z wosku, lalka z otrębów”), a także Marie Laforet („Ivan, Boris et Moi” – „Iwan, Borys i ja”). Kimś takim są Jacques Dutronc („Les Playboys” – „Playboye”), Boris Vian („Je suis snob” – „Jestem snobem”) czy Belg Salvatore Adamo („Vouz permettez, Monsieur” – „Pozwoli pan”). Kimś takim jest wreszcie Georges Moustaki.

Eric Bogle pieśniarz czy poeta?

82 (sierpień 2009) Autor: Maciej Froński Dział: Wykonawcy To jest pełna wersja artykułu!

Ostatnio przez Internet przetacza się dyskusja, czy teksty piosenek, zwłaszcza z zakresu folku, mogą być traktowane jako wiersze. Wymienia się przy tej okazji wielu twórców: wielokrotnie zgłaszanego do literackiego Nobla Dylana, dalej Cohena, Waitsa, Cave'a, z Polaków - Koftę, Stachurę, Osiecką, Kaczmarskiego… tę listę można by długo ciągnąć. Jest jednak jedna postać, którą warto by w tym kontekście wzmiankować, postać, o której mało kto słyszał, której piosenki mało kto zna, a jeśli już zna, to ze świetnych skądinąd coverów grupy "The Dubliners", i, co za tym idzie, w ogóle nie łączy ich z autorem. Tą postacią jest australijski pieśniarz - a może właśnie poeta? - Eric Bogle.

Mykonos i Delos

65 (listopad 2006) Autor: Maciej Froński Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Białe, sześcienne domki wysoko nad brzegiem morza, kręte, wąskie uliczki, którymi samochód nie przejedzie, ale osiołek się przeciśnie, kolorowe rybackie łodzie w małej przystani, tawerny, cerkwie i wiatraki na tle bezchmurnego nieba - oto obraz, który przychodzi nam na myśl na dźwięk słów "wyspy greckie". Obraz wyidealizowany, wyśniony, ale najbliższy spełnienia na Cykladach. A wśród Cyklad, z których łatwa dostępność i bliskość Aten uczyniły najpopularniejsze wyspy Grecji, dwie zasługują na szczególną uwagę - Mykonos i Delos.

Celtowie pod górami

51-52 (2-3 2004) Autor: Maciej Froński Dział: Relacje To jest pełna wersja artykułu!

Dni Kultury Celtyckiej (tym razem połączone z Dniami Europy) 28 i 29 maja po raz szósty odbyły się w Bielsku-Białej. Dni obejmowały kilka imprez w różnych częściach miasta. Jak co roku, pierwszego dnia wieczorem koncerty rozpoczęły w Kamienicy (czyli południowo-zachodniej części miasta) - była to głównie muzyka celtycka, ale pojawiły się też melodie z północnej Hiszpanii - Galicji, Asturii i Kantabrii.

Drogie „Gadki”!

53 ((4) 2004) Autor: Maciej Froński Dział: Listy do redakcji To jest pełna wersja artykułu!




Po raz kolejny mam przyjemność przedstawić jeden z moich przekładów. Tym razem jest to tradycyjna piosenka irlandzka „Rocky Road to Dublin” – wesoła opowieść znana jest między innymi z repertuaru grupy The Chieftains.

Maciej Froński