Artykuły autora: Ewelina Grygier

Odkrycie roku Co Cię zachwyciło w 2022 roku?

163 (6 2022) Autor: Ewelina Grygier, Autor: Rafał Chojnacki, Autor: Adam Dobrzyński, Autor: Marcin Puszka, Autor: Maria Baliszewska Dział: Sonda

Odkrycie zawsze pozostaje kwestią subiektywną. Odkrywane jest coś, przez kogoś i dla kogoś. Na przykład Jadwiga Sobieska odkryła kozła białego, a Jarosław Lisakowski basy kaliskie i bęben osznurowany. Badacze ci odkryli te instrumenty zarówno dla siebie, jak i dla nauki, etnomuzykologii, ale wszak wielkopolskim muzykom tradycyjnym były one znane od dawna. Zatem odkrycie często bywa osobiste, a przynajmniej nie jest pozbawione relacyjności. Dlatego odpowiadając na pytanie niniejszej sondy, napiszę o moich odkryciach z 2022 roku.

(Ewelina Grygier)

Ab ovo Etnomuzykologia

162 (5 2022) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura

Początek etnomuzykologii jako dyscypliny akademickiej to końcówka XIX stulecia. Wcześniej jednak funkcjonowały już jej zręby, w ramach których badano w szczególności muzykę pozaeuropejską, a podwaliny tych badań stworzyła orientalistyka. To na jej gruncie zaczęto badać obce języki i coraz częściej uświadamiano sobie konieczność zgłębienia szerokich kontekstów funkcjonowania „obcego” i jego „obcej kultury”.

Emblemat portugalskiej tożsamości Historia Fado

158-159 (1-2 2022) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Fado postrzegane jest dziś jako emblemat tożsamości portugalskiej; jest też – obok porto – swoistym produktem eksportowym kraju. Muzyki fado, kojarzonej z nieco lamentacyjnym charakterem śpiewu i towarzyszeniem gitary portugalskiej, słucha się na całym świecie. Jednak mimo ogromnej popularności i międzynarodowej rozpoznawalności, badania nad tym muzycznym fenomenem nie są zaawansowane, co wyraźnie podkreśla Rui Vieira Nery – kompozytor, muzykolog, muzyk (syn gitarzysty Raula Nery) i – wreszcie – autor, wydanej także po polsku, Historii fado

Nasze wyspy Wyspy odzyskane

155 (4 2021) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Słysząc „wyspy”, myślimy głównie o Wielkiej Brytanii i o współczesnej polskiej emigracji zarobkowej. Jednak wyspiarzy mamy także tu, u siebie, na wyspach – Wolin , Uznam , Karsibór  czy Chrząszczewskiej . To tereny Pomorza Zachodniego, część tzw. Ziem Odzyskanych, na których jeszcze osiemdziesiąt lat temu Polaków było niewielu, a zamieszkiwali je przede wszystkim Niemcy. Sytuacja diametralnie zmieniła się po II wojnie światowej, kiedy to w części Europy dokonano przymusowej relokacji ludności, która dotyczyła wielu grup narodowych (Niemcy, Polacy), jak i etnicznych oraz etnograficznych (Łemkowie, Bojkowie). Mówiąc o przesiedleniach, widzimy w myślach tysiące ludzi, którzy – często w pośpiechu, a prawie zawsze pod przymusem – opuszczać musieli swoje domy. Na ich miejsce przychodzili nowi – obcy, którzy później mieli stać się „tutejszymi”. 

Formy dźwiękowe w ruchu wirtualnym Muzyka tradycyjna i folkowa a pandemia (2)

152-153 (1-2 2021) Autor: Ewelina Grygier Dział: Z teorii To jest pełna wersja artykułu!

Zainicjowane w Polsce działania wirtualne związane z muzyką tradycyjną, o których pisałam w poprzednim numerze, nie odnosiły się wyłącznie do muzyki celtyckiej. Wydaje się, że pierwszy koncert online przeprowadzono już 13 marca 2020 roku. Taką formę przybrało wystąpienie gwiazdy world music – Debashisha Bhattacharyi, multiinstrumentalisty grającego m.in. na skonstruowanym przez siebie chordofonie pushpa veena. Indyjski muzyk zagrał z towarzyszącymi mu polskimi instrumentalistami: Hubertem Zemlerem na perkusji oraz Wojciechem Traczykiem na kontrabasie. Koncert odbył się w radiowym Studiu S4 imienia Agnieszki Osieckiej, lecz nie było w nim ani jednego słuchacza (nie licząc niezbędnej obsługi technicznej). Co innego przed ekranami komputerów. Oglądanie Debashisha – zapowiadającego kolejne utwory do pustej sali, a później dziękującego po zagranym numerze – było dość osobliwym doświadczeniem.

Fot. „Oberki dla Czesława Pańczaka”, źródło: www.youtube.com/watch?v=kc7GBJDvJ9Q

Formy dźwiękowe w ruchu wirtualnym Muzyka tradycyjna i folkowa a pandemia (1)

151 (6 2020) Autor: Ewelina Grygier Dział: Z teorii To jest pełna wersja artykułu!

Pandemia koronawirusa SARS-Cov-2 zmieniła codzienne przyzwyczajenia, oddziaływając niemal na wszystkie aspekty życia społeczeństw na całym świecie. Sytuacja ta nie pozostała bez wpływu także na muzykę tradycyjną i folkową. Folklor muzyczno-taneczny był dawniej immanentną częścią życia mieszkańców terenów wiejskich. Mimo że nie każdy potrafił i miał możliwość muzykować, a sama nauka i zakup instrumentu okupione były wyrzeczeniami, to każdy, na swój sposób, mógł i potrafił współuczestniczyć w tańcu i śpiewie. Czasy się jednak zmieniły, muzyką tradycyjną zajmują się dziś „ostatni wiejscy muzykanci”, częściej na tzw. folklorach, niż grając w swojej wsi do tańca, jak również ich miejscy uczniowie – pasjonaci, przetwarzający tradycyjne melodie na swój własny sposób (od purystycznego kontynuowania tradycji, poprzez tworzenie w nurcie folkowym aż po łączenie folkloru z jazzem, rockiem czy nawet popem).

fot. E. Grygier: Zakończenie karnawału – Cymper w Dąbrówce Wielkopolskiej, 23.02.2020

Instrumenty wędrujące Flażolet w Afryce

149 (4 2020) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Za jednego z największych znawców muzycznych tradycji kontynentu afrykańskiego uważa się austriackiego etnomuzykologa Gerharda Kubika, który pomimo ukończonych 90 lat wciąż wykłada na Uniwersytecie Wiedeńskim. Miałam okazję i przyjemność studiować u profesora na wiedeńskiej uczelni w ramach programu wymiany studenckiej Socrates-Erasmus. Wtedy też po raz pierwszy usłyszałam o muzyce kwela. Kubik, dzielący swoje życie pomiędzy domy w Malawi i Wiedniu, koncertował przez wiele lat z zespołem Donald Kachamba’s Kwela Heritage Jazz Band. Gdy w 2009 roku słuchałam ich koncertów, zafascynowałam się w szczególności afrykańskim lamelofonem – kalimbą (instrument ten, w zależności od regionu i rodzaju, określany jest także sansa czy mbira). Obecnie lamelofony są coraz bardziej popularne i często używane w folku czy world music. Wspomniany zespół, obok klarnetu, pięciostrunowej gitary, specyficznego basu (jednostrunowy z pudłem rezonansowym ze skrzyni po liściach herbaty), miał w swoim instrumentarium także sześciootworową piszczałkę – flażolet, z angielskiego tin whistle.

Saga bamberska Maja Rausch

145 (6 2019) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Bambrzy poznańscy to specyficzna grupa będąca spadkobiercami dawnych niemieckich osadników, przybyłych spod Bambergu w XVIII wieku. Współcześnie kojarzą się przede wszystkim z pięknie zdobionymi kornetami – żeńskimi nakryciami głowy, które oglądać można nie tylko w gablotach Muzeum Bambrów Poznańskich (prowadzonym przez Towarzystwo Bambrów Poznańskich, które w 2019 roku zostało wyróżnione Nagrodą im. Oskara Kolberga), ale także podczas ważnych uroczystości miejskich bądź kościelnych. Warto dodać, że strój bamberski wykształcił się już na ziemiach polskich. Bamberki w tradycyjnych strojach są obecne choćby podczas corocznych procesji Bożego Ciała, a z uwagi na paradność ich ubioru kroczą na przedzie, przyćmiewając całkowicie strój poznański.

Od granice do granice stare babska czarownice Opalenickie procesy czarownic

143 (4 2019) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Podczas tegorocznego, odbywającego się w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych pochodzący z Doruchowa Zespół Folklorystyczny „Doruchowianie” wyśpiewał sobie drugą nagrodę. Dość nietypowo – jak na zespoły śpiewacze – jest to grupa wyłącznie męska. Zespół pochodzi z Doruchowa (gm. Doruchów, pow. ostrzeszowski, woj. wielkopolskie) – wsi, która słynna jest z bodaj ostatniego w Europie sądu nad czarownicami.

Fot. S. Miejski / Wikimedia: Dwór w Doruchowie

Strój poznański Muzeum Narodowe w Poznaniu

140-141 (1 2019) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Polskie stroje ludowe zostały już dawno zbadane, skatalogowane i opisane. Czy zatem coś jeszcze może nas zaskoczyć w tej dziedzinie? A gdyby okazało się, że stolica Wielkopolski jest nie tylko silnym ośrodkiem gwary, ale także miejscem, w którym wyszkałcił się specyficzny strój – strój poznański? Do niedawna niewiele się na ten temat mówiło, a nawet niewiele było wiadomo. Jako pierwsza zagadnieniem zajęła się dr Zofia Grodecka, która ten strój wyodrębniła i opisała, a także zgromadziła blisko sto pięćdziesiąt jego egzemplarzy. Mimo działań badaczki wiedza o nim nie jest powszechna. Stan ten zmienić ma wystawa w poznańskim Muzeum Etnograficznym oraz towarzysząca jej publikacja Joanny Minksztym „Swój” strój poznański (Muzeum Narodowe w Poznaniu, Poznań 2018).

VII KSE w Warszawie

140-141 (1 2019) Autor: Ewelina Grygier Dział: Relacje To jest pełna wersja artykułu!

W dniach 30–31 marca 2019 roku na Uniwersytecie Warszawskim odbyło się VII Krajowe Seminarium Etnomuzykologiczne, którego tematem przewodnim były „Indywidualność i indywidualności w muzyce tradycyjnej”.
Interesującą refleksją na temat wątku personalnego w badaniach etnomuzykologicznych i folklorystycznych rozpoczął konferencję prof. Piotr Dahlig.

Fot. E. Grygier

Festiwal fonografii Instytut Sztuki PAN

138 (5 2018) Autor: Ewelina Grygier Dział: Festiwale To jest pełna wersja artykułu!

We wrześniu odbyła się konferencja naukowa „Fonografia dla muzyki i nauki: historia, relacje, współczesność”, którą zorganizowano z okazji 140. rocznicy opatentowania fonografu przez Edisona. Tematyka etnomuzycznych kolekcji fonograficznych poszerzona została o omówienie zbiorów niezwiązanych z folklorem.

Fonograf Edisona. Kolekcja Kunsthistorisches Museum w Wiedniu; fot.: Wikimedia Commons

Wielogłos Zygmunt Duda

136 (3 2018) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Każdy z nas ma swą małą ojczyznę, w której się wychował, którą ceni, z którą wiążą go dobre wspomnienia, którą być może musiał opuścić lub w której ma szczęście mieszkać przez całe życie. Nie każde miejsce ma jednak szczęście do ludzi bezinteresownie poświęcających mu część swojego życia, dokumentujących jego dzieje, opisujących teraźniejszość, walczących o lepszą przyszłość. Zakochany w swej małej ojczyźnie regionalista to skarb. Taką osobą dla ziemi opalenickiej był niedawno zmarły Zygmunt Duda (1937–2017).

Dziedzictwo fonograficzne. Etap III Archiwizacja muzyki tradycyjnej

133 (6 2017) Autor: Ewelina Grygier, Autor: Jacek Jackowski Dział: Z teorii To jest pełna wersja artykułu!

„Polska Muzyka Tradycyjna – Dziedzictwo Fonograficzne” to wieloetapowy projekt realizowany w Zbiorach Fonograficznych Instytutu Sztuki PAN. W tym roku dobiega końca jego trzeci etap.

Fot. K. Pozimka / archiwum Zbiorów Fonograficznych IS PAN: Jacek Jackowski i inż. Franz Lechleitner podczas digitalizacji pierwszych powojennych nagrań Sobieskich

Dźwiękowa wieża Babel WOMEX 2017

132 (5 2017) Autor: Ewelina Grygier, Autor: Justyna Galińska, Autor: Julia Brodowska, Autor: Jolanta Kossakowska Dział: Wydarzenie To jest pełna wersja artykułu!

W tym roku Międzynarodowe Targi Muzyki Świata WOMEX po raz pierwszy w swej 25-letniej historii zorganizowane zostały w Polsce. W dniach 25-29 października na Śląsk zjechali artyści i menedżerowie z całego świata, a Katowice stały się dźwiękową wieżą Babel. Nieprzypadkowo miasto zostało wybrane na organizatora targów. Katowice to ośrodek o wielkich tradycjach muzycznych, związany z klasyką, jazzem, ale także ze sceną offową i awangardową. Dodatkowo od 2015 r. szczyci się posiadaniem tytułu Miasta Kreatywnego UNESCO w dziedzinie muzyki.

fot. R. Kaźmierczak: Dakh Daughters

Zakręceni Czy folkowcy mają hobby?

130 (3 2017) Autor: Mirosław Samosiuk, Autor: Ewelina Grygier, Autor: Janusz Yano Wawrzała, Autor: Daga Gregorowicz Dział: Sonda To jest pełna wersja artykułu!

Praca, którą wykonuję na co dzień od dwudziestu czterech lat, jest związana z nawierzchnią kolejową, czyli torem i wszystkim, co jest z nim związane. Piłka nożna towarzyszy mi od dwunastego roku życia; folklor i pieśni śpiewane podczas imprez rodzinnych pewnie od chwili mojego poczęcia, w zespole Czeremszyna gram od dziewiętnastego roku życia. Powinienem jeszcze dodać „piłkę błotną”, w którą z powodzeniem gram od kilku lat – zachowam się nieskromnie, mówiąc, że z drużyną DrTusz zdobyliśmy tytuł mistrza świata w Stambule w 2015 roku. Moją ideą w tym sporcie jest, by obrzucać się „błotem” na boisku, a nie w codziennym życiu.

(Mirek Samosiuk)

Dusza mbiry

130 (3 2017) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Mbira, kalimba, nsansi, sansa, sansula – obecnie określenia te stosowane są nieprecyzyjnie i wymiennie na oznaczenie różnych rodzajów afrykańskich lamelofonów, których współczesne wersje dostępne są już w polskich sklepach muzycznych. Instrumenty te produkuje się aktualnie nie tylko na kontynencie afrykańskim, ale także w Europie (wytwarzają je m.in. firmy Meinl czy Hokema, a także wielu rodzimych rękodzielników). Lamelofony zyskują na popularności, bo w prosty i szybki sposób dodają kolorytu poszczególnym utworom i wykonaniom. Ale tradycyjna maniera gry, zwłaszcza na najbardziej skomplikowanej odmianie instrumentu – mbirze, wcale nie jest taka łatwa, jak może się to z początku wydawać.

O sabałowych i wierchowych Dudy podhalańskie

127 (6 2016) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Dudy są niezwykłym instrumentem, występującym w wielu kulturach. Ich odmiany znacznie się od siebie różnią. Są dudy małe jak bretońskie biniou, wielkie jak zbąski kozioł biały, głośne jak dudy szkockie i ciche jak francuskie musette. Istnieją zarówno odmiany proste z jedną tylko piszczałką burdonową i jedną melodyczną (wielkopolskie), jak i z wieloma burdonami (musette de cour) – aż po skomplikowane mechanizmy regulatorów irlandzkich uilleann pipes, umożliwiających wykonanie złożonego akompaniamentu. Jednym słowem – istnieje ogrom wariantów tego instrumentu. Całościową wiedzę na temat dud zaczerpnąć można z encyklopedii belgijskiego badacza i muzyka Jeana-Pierre’a van Heesa Cornemuses. Un infini sonore (Coop Breizh 2014).

Fot. tyt.: Sz. Bafia, Dudy podhalańskie. Tajemniczy instrument przeszłości, Zakopane 2016

Folklor – tradycja versus współczesność? Folklor – tradycja i współczesność, red. E. Wilczyńska, V. Wróblewska, Wydawnictwo Naukowe UMK, Toruń 2016

126 (5 2016) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Parafrazując opis konia zamieszczony w Nowych Atenach – pierwszej polskiej encyklopedii powszechnej autorstwa Benedykta Chmielowskiego – można by śmiało rzec, że folklor jaki jest, każdy wie. Jeśli jednak przychodzi nam zdefiniować to zjawisko, sytuacja nieco się komplikuje. Folklor należy do grupy tzw. pojęć kontrowersyjnych, czyli takich, których ostateczne opisanie wydaje się być niemożliwe, a każdy autor jest w stanie przedstawić swoją definicję. Od czasów zaproponowania tego terminu przez Williama Thomsa vel Ambrose’a Mertona w 1846 roku w liście do czasopisma „Athenaeum” naukowcy spierają się o zakres zjawisk, jakie folk-lore (owa wiedza ludu) obejmuje.