Artykuły autora: Ewelina Grygier

Chłopki. Herstoria

168 (5 2023) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura

Kiedy byłam uczennicą szkoły podstawowej, chciałam spisać wspomnienia babci, która urodziła się w 1910 roku w małej wiosce Lutomek w zachodniej Wielkopolsce. Swoją opowieść zaczęła od słów: „ciągle pracowałam”. Wówczas ten początek nie spodobał mi się, zniechęcił mnie i niestety zrezygnowałam z utrwalenia jej przeżyć. Rodząca się wówczas żyłka dokumentalistki była nikła, a moja świadomość zbyt mała, by pozwoliła mi na zarejestrowanie tego, co babcia Prakseda chciała przekazać. Babcia, jak wiele ówczesnych kobiet, wyjechała ze swojej wioski za chlebem i pracą do większego ośrodka miejskiego – Poznania. Tu poznała dziadka Piotra (ur. 1905 w Niepruszewie). Żadne z nich nie miało możliwości pozostania na ojcowiźnie. Siłę babci do końca życia z lekką niechęcią wspominały córki urodzone na początku lat 30. XX wieku. W dzieciństwie, zamiast wyjeżdżać na wakacje, musiały udawać się na wieś i pracować.

Efemerofity Migracje instrumentów

166 (3 2023) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura

Efemerofity to „gatunek roślin obcego pochodzenia, który przypadkowo został zawleczony i – zwykle przejściowo – występuje we florze danego kraju lub obszaru”. Co mają one wspólnego z instrumentami muzycznymi? Najprostsza odpowiedź jest taka, że rośliny często służą za materiał do budowy instrumentów. Tym razem chodzi jednak o coś innego. W grudniu 2020 roku Muzeum Instrumentów Ludowych
w Szydłowcu zorganizowało konferencję pod nazwą „Efemerofity na ziemiach polskich – śladem migracji instrumentów muzycznych”. Jej pokłosiem jest polsko-angielska, bogato ilustrowana publikacja naukowa.

Odkrycie roku Co Cię zachwyciło w 2022 roku?

163 (6 2022) Autor: Ewelina Grygier, Autor: Rafał Chojnacki, Autor: Adam Dobrzyński, Autor: Marcin Puszka, Autor: Maria Baliszewska Dział: Sonda

Odkrycie zawsze pozostaje kwestią subiektywną. Odkrywane jest coś, przez kogoś i dla kogoś. Na przykład Jadwiga Sobieska odkryła kozła białego, a Jarosław Lisakowski basy kaliskie i bęben osznurowany. Badacze ci odkryli te instrumenty zarówno dla siebie, jak i dla nauki, etnomuzykologii, ale wszak wielkopolskim muzykom tradycyjnym były one znane od dawna. Zatem odkrycie często bywa osobiste, a przynajmniej nie jest pozbawione relacyjności. Dlatego odpowiadając na pytanie niniejszej sondy, napiszę o moich odkryciach z 2022 roku.

(Ewelina Grygier)

Ab ovo Etnomuzykologia

162 (5 2022) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura

Początek etnomuzykologii jako dyscypliny akademickiej to końcówka XIX stulecia. Wcześniej jednak funkcjonowały już jej zręby, w ramach których badano w szczególności muzykę pozaeuropejską, a podwaliny tych badań stworzyła orientalistyka. To na jej gruncie zaczęto badać obce języki i coraz częściej uświadamiano sobie konieczność zgłębienia szerokich kontekstów funkcjonowania „obcego” i jego „obcej kultury”.

Emblemat portugalskiej tożsamości Historia Fado

158-159 (1-2 2022) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Fado postrzegane jest dziś jako emblemat tożsamości portugalskiej; jest też – obok porto – swoistym produktem eksportowym kraju. Muzyki fado, kojarzonej z nieco lamentacyjnym charakterem śpiewu i towarzyszeniem gitary portugalskiej, słucha się na całym świecie. Jednak mimo ogromnej popularności i międzynarodowej rozpoznawalności, badania nad tym muzycznym fenomenem nie są zaawansowane, co wyraźnie podkreśla Rui Vieira Nery – kompozytor, muzykolog, muzyk (syn gitarzysty Raula Nery) i – wreszcie – autor, wydanej także po polsku, Historii fado

Nasze wyspy Wyspy odzyskane

155 (4 2021) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Słysząc „wyspy”, myślimy głównie o Wielkiej Brytanii i o współczesnej polskiej emigracji zarobkowej. Jednak wyspiarzy mamy także tu, u siebie, na wyspach – Wolin , Uznam , Karsibór  czy Chrząszczewskiej . To tereny Pomorza Zachodniego, część tzw. Ziem Odzyskanych, na których jeszcze osiemdziesiąt lat temu Polaków było niewielu, a zamieszkiwali je przede wszystkim Niemcy. Sytuacja diametralnie zmieniła się po II wojnie światowej, kiedy to w części Europy dokonano przymusowej relokacji ludności, która dotyczyła wielu grup narodowych (Niemcy, Polacy), jak i etnicznych oraz etnograficznych (Łemkowie, Bojkowie). Mówiąc o przesiedleniach, widzimy w myślach tysiące ludzi, którzy – często w pośpiechu, a prawie zawsze pod przymusem – opuszczać musieli swoje domy. Na ich miejsce przychodzili nowi – obcy, którzy później mieli stać się „tutejszymi”. 

Formy dźwiękowe w ruchu wirtualnym Muzyka tradycyjna i folkowa a pandemia (2)

152-153 (1-2 2021) Autor: Ewelina Grygier Dział: Z teorii To jest pełna wersja artykułu!

Zainicjowane w Polsce działania wirtualne związane z muzyką tradycyjną, o których pisałam w poprzednim numerze, nie odnosiły się wyłącznie do muzyki celtyckiej. Wydaje się, że pierwszy koncert online przeprowadzono już 13 marca 2020 roku. Taką formę przybrało wystąpienie gwiazdy world music – Debashisha Bhattacharyi, multiinstrumentalisty grającego m.in. na skonstruowanym przez siebie chordofonie pushpa veena. Indyjski muzyk zagrał z towarzyszącymi mu polskimi instrumentalistami: Hubertem Zemlerem na perkusji oraz Wojciechem Traczykiem na kontrabasie. Koncert odbył się w radiowym Studiu S4 imienia Agnieszki Osieckiej, lecz nie było w nim ani jednego słuchacza (nie licząc niezbędnej obsługi technicznej). Co innego przed ekranami komputerów. Oglądanie Debashisha – zapowiadającego kolejne utwory do pustej sali, a później dziękującego po zagranym numerze – było dość osobliwym doświadczeniem.

Fot. „Oberki dla Czesława Pańczaka”, źródło: www.youtube.com/watch?v=kc7GBJDvJ9Q

Formy dźwiękowe w ruchu wirtualnym Muzyka tradycyjna i folkowa a pandemia (1)

151 (6 2020) Autor: Ewelina Grygier Dział: Z teorii To jest pełna wersja artykułu!

Pandemia koronawirusa SARS-Cov-2 zmieniła codzienne przyzwyczajenia, oddziaływając niemal na wszystkie aspekty życia społeczeństw na całym świecie. Sytuacja ta nie pozostała bez wpływu także na muzykę tradycyjną i folkową. Folklor muzyczno-taneczny był dawniej immanentną częścią życia mieszkańców terenów wiejskich. Mimo że nie każdy potrafił i miał możliwość muzykować, a sama nauka i zakup instrumentu okupione były wyrzeczeniami, to każdy, na swój sposób, mógł i potrafił współuczestniczyć w tańcu i śpiewie. Czasy się jednak zmieniły, muzyką tradycyjną zajmują się dziś „ostatni wiejscy muzykanci”, częściej na tzw. folklorach, niż grając w swojej wsi do tańca, jak również ich miejscy uczniowie – pasjonaci, przetwarzający tradycyjne melodie na swój własny sposób (od purystycznego kontynuowania tradycji, poprzez tworzenie w nurcie folkowym aż po łączenie folkloru z jazzem, rockiem czy nawet popem).

fot. E. Grygier: Zakończenie karnawału – Cymper w Dąbrówce Wielkopolskiej, 23.02.2020

Instrumenty wędrujące Flażolet w Afryce

149 (4 2020) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Za jednego z największych znawców muzycznych tradycji kontynentu afrykańskiego uważa się austriackiego etnomuzykologa Gerharda Kubika, który pomimo ukończonych 90 lat wciąż wykłada na Uniwersytecie Wiedeńskim. Miałam okazję i przyjemność studiować u profesora na wiedeńskiej uczelni w ramach programu wymiany studenckiej Socrates-Erasmus. Wtedy też po raz pierwszy usłyszałam o muzyce kwela. Kubik, dzielący swoje życie pomiędzy domy w Malawi i Wiedniu, koncertował przez wiele lat z zespołem Donald Kachamba’s Kwela Heritage Jazz Band. Gdy w 2009 roku słuchałam ich koncertów, zafascynowałam się w szczególności afrykańskim lamelofonem – kalimbą (instrument ten, w zależności od regionu i rodzaju, określany jest także sansa czy mbira). Obecnie lamelofony są coraz bardziej popularne i często używane w folku czy world music. Wspomniany zespół, obok klarnetu, pięciostrunowej gitary, specyficznego basu (jednostrunowy z pudłem rezonansowym ze skrzyni po liściach herbaty), miał w swoim instrumentarium także sześciootworową piszczałkę – flażolet, z angielskiego tin whistle.

Saga bamberska Maja Rausch

145 (6 2019) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Bambrzy poznańscy to specyficzna grupa będąca spadkobiercami dawnych niemieckich osadników, przybyłych spod Bambergu w XVIII wieku. Współcześnie kojarzą się przede wszystkim z pięknie zdobionymi kornetami – żeńskimi nakryciami głowy, które oglądać można nie tylko w gablotach Muzeum Bambrów Poznańskich (prowadzonym przez Towarzystwo Bambrów Poznańskich, które w 2019 roku zostało wyróżnione Nagrodą im. Oskara Kolberga), ale także podczas ważnych uroczystości miejskich bądź kościelnych. Warto dodać, że strój bamberski wykształcił się już na ziemiach polskich. Bamberki w tradycyjnych strojach są obecne choćby podczas corocznych procesji Bożego Ciała, a z uwagi na paradność ich ubioru kroczą na przedzie, przyćmiewając całkowicie strój poznański.

Od granice do granice stare babska czarownice Opalenickie procesy czarownic

143 (4 2019) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Podczas tegorocznego, odbywającego się w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych pochodzący z Doruchowa Zespół Folklorystyczny „Doruchowianie” wyśpiewał sobie drugą nagrodę. Dość nietypowo – jak na zespoły śpiewacze – jest to grupa wyłącznie męska. Zespół pochodzi z Doruchowa (gm. Doruchów, pow. ostrzeszowski, woj. wielkopolskie) – wsi, która słynna jest z bodaj ostatniego w Europie sądu nad czarownicami.

Fot. S. Miejski / Wikimedia: Dwór w Doruchowie

Strój poznański Muzeum Narodowe w Poznaniu

140-141 (1 2019) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Polskie stroje ludowe zostały już dawno zbadane, skatalogowane i opisane. Czy zatem coś jeszcze może nas zaskoczyć w tej dziedzinie? A gdyby okazało się, że stolica Wielkopolski jest nie tylko silnym ośrodkiem gwary, ale także miejscem, w którym wyszkałcił się specyficzny strój – strój poznański? Do niedawna niewiele się na ten temat mówiło, a nawet niewiele było wiadomo. Jako pierwsza zagadnieniem zajęła się dr Zofia Grodecka, która ten strój wyodrębniła i opisała, a także zgromadziła blisko sto pięćdziesiąt jego egzemplarzy. Mimo działań badaczki wiedza o nim nie jest powszechna. Stan ten zmienić ma wystawa w poznańskim Muzeum Etnograficznym oraz towarzysząca jej publikacja Joanny Minksztym „Swój” strój poznański (Muzeum Narodowe w Poznaniu, Poznań 2018).

VII KSE w Warszawie

140-141 (1 2019) Autor: Ewelina Grygier Dział: Relacje To jest pełna wersja artykułu!

W dniach 30–31 marca 2019 roku na Uniwersytecie Warszawskim odbyło się VII Krajowe Seminarium Etnomuzykologiczne, którego tematem przewodnim były „Indywidualność i indywidualności w muzyce tradycyjnej”.
Interesującą refleksją na temat wątku personalnego w badaniach etnomuzykologicznych i folklorystycznych rozpoczął konferencję prof. Piotr Dahlig.

Fot. E. Grygier

Festiwal fonografii Instytut Sztuki PAN

138 (5 2018) Autor: Ewelina Grygier Dział: Festiwale To jest pełna wersja artykułu!

We wrześniu odbyła się konferencja naukowa „Fonografia dla muzyki i nauki: historia, relacje, współczesność”, którą zorganizowano z okazji 140. rocznicy opatentowania fonografu przez Edisona. Tematyka etnomuzycznych kolekcji fonograficznych poszerzona została o omówienie zbiorów niezwiązanych z folklorem.

Fonograf Edisona. Kolekcja Kunsthistorisches Museum w Wiedniu; fot.: Wikimedia Commons

Wielogłos Zygmunt Duda

136 (3 2018) Autor: Ewelina Grygier Dział: EtnoLektura To jest pełna wersja artykułu!

Każdy z nas ma swą małą ojczyznę, w której się wychował, którą ceni, z którą wiążą go dobre wspomnienia, którą być może musiał opuścić lub w której ma szczęście mieszkać przez całe życie. Nie każde miejsce ma jednak szczęście do ludzi bezinteresownie poświęcających mu część swojego życia, dokumentujących jego dzieje, opisujących teraźniejszość, walczących o lepszą przyszłość. Zakochany w swej małej ojczyźnie regionalista to skarb. Taką osobą dla ziemi opalenickiej był niedawno zmarły Zygmunt Duda (1937–2017).

Dziedzictwo fonograficzne. Etap III Archiwizacja muzyki tradycyjnej

133 (6 2017) Autor: Ewelina Grygier, Autor: Jacek Jackowski Dział: Z teorii To jest pełna wersja artykułu!

„Polska Muzyka Tradycyjna – Dziedzictwo Fonograficzne” to wieloetapowy projekt realizowany w Zbiorach Fonograficznych Instytutu Sztuki PAN. W tym roku dobiega końca jego trzeci etap.

Fot. K. Pozimka / archiwum Zbiorów Fonograficznych IS PAN: Jacek Jackowski i inż. Franz Lechleitner podczas digitalizacji pierwszych powojennych nagrań Sobieskich

Dźwiękowa wieża Babel WOMEX 2017

132 (5 2017) Autor: Ewelina Grygier, Autor: Justyna Galińska, Autor: Julia Brodowska, Autor: Jolanta Kossakowska Dział: Wydarzenie To jest pełna wersja artykułu!

W tym roku Międzynarodowe Targi Muzyki Świata WOMEX po raz pierwszy w swej 25-letniej historii zorganizowane zostały w Polsce. W dniach 25-29 października na Śląsk zjechali artyści i menedżerowie z całego świata, a Katowice stały się dźwiękową wieżą Babel. Nieprzypadkowo miasto zostało wybrane na organizatora targów. Katowice to ośrodek o wielkich tradycjach muzycznych, związany z klasyką, jazzem, ale także ze sceną offową i awangardową. Dodatkowo od 2015 r. szczyci się posiadaniem tytułu Miasta Kreatywnego UNESCO w dziedzinie muzyki.

fot. R. Kaźmierczak: Dakh Daughters

Zakręceni Czy folkowcy mają hobby?

130 (3 2017) Autor: Mirosław Samosiuk, Autor: Ewelina Grygier, Autor: Janusz Yano Wawrzała, Autor: Daga Gregorowicz Dział: Sonda To jest pełna wersja artykułu!

Praca, którą wykonuję na co dzień od dwudziestu czterech lat, jest związana z nawierzchnią kolejową, czyli torem i wszystkim, co jest z nim związane. Piłka nożna towarzyszy mi od dwunastego roku życia; folklor i pieśni śpiewane podczas imprez rodzinnych pewnie od chwili mojego poczęcia, w zespole Czeremszyna gram od dziewiętnastego roku życia. Powinienem jeszcze dodać „piłkę błotną”, w którą z powodzeniem gram od kilku lat – zachowam się nieskromnie, mówiąc, że z drużyną DrTusz zdobyliśmy tytuł mistrza świata w Stambule w 2015 roku. Moją ideą w tym sporcie jest, by obrzucać się „błotem” na boisku, a nie w codziennym życiu.

(Mirek Samosiuk)