Albania - tam i z powrotem
Poranna bryza, zapach soli, i nierówny horyzont. Góry i upalna mgła. Tak zaczęła się nasza Albania. Podróż jest pasją, stanem, w którym nie liczy się czas, ale kolejne kilometry, miejsca. Nie pytaj jaki dziś dzień, ale gdzie dziś nocujemy? A więc plecak, namiot i dobre buty. Samolot, prom, marszrutka i autostop. No i nogi oczywiście. Takie są nasze podróże. Taka była i ta do Albanii.