Nowości płytowe
Maria Pomianowska & friends, SenJawaZabawa, Nachum, Apolonia Godlewska, Mosaik, Łukasz Ojdana
Maria Pomianowska & friends, SenJawaZabawa, Nachum, Apolonia Godlewska, Mosaik, Łukasz Ojdana
Jedną z ważniejszych ról, jakie przypisywano i nadal przypisuje się ptakom w kulturze ludowej, jest posłaniec zmian, herold dobrych lub złych wydarzeń, które mogą nadejść. Pojawienie się lub konkretne zachowania niektórych gatunków przepowiadały los poszczególnych osób bądź rodzin, wieszczyły pogodę i urodzaj, zapowiadały nadejście wiadomości mogących odmienić bieg życia.
(Monika Klimowicz-Kominowska)
Od momentu, kiedy zrezygnowała z etatu, odbyła podróż na Kaukaz, napisała książkę, zrealizowała swoje pierwsze warsztaty i zamieszkała w schronisku. Mieszka tam do dzisiaj, zajmuje się promocją i dystrybucją swojej książki, a przede wszystkim planuje kolejne podróże. Dorota Szparaga – kobieta, która jako pierwsza przeszła solo 860 kilometrów przez Mały Kaukaz. Z podróżniczką rozmawiała Agnieszka Góra-Stępień.
fot. z arch. aut.: Przełęcz Lagem Pass, Gruzja
Wielkanoc to najważniejsze oraz najstarsze święto chrześcijańskie obchodzone od II wieku na pamiątkę śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Początki obchodów święta w Besku, wielowyznaniowej i wielokulturowej miejscowości nad Wisłokiem w powiecie sanockim, giną w mrokach dziejów. Z reliktów zwyczajów, jakie pozostały w różnych miejscach Polski, możemy się domyślać, że podobne istniały w tej miejscowości. Do dzisiaj utrzymuje się tu zdobienie jajek, śmigus dyngus, święconka czy tworzenie palm wielkanocnych.
fot. J. Jaślar, H. Rysz, źródło: profil Ochotnicza Straż Pożarna w Besku, facebook.pl, Wykorzystanie za zgodą Prezesa OSP, Jana Jaślara: Strażacy przed wyjściem z życzeniami w Wielką Sobotę 2024 roku
Gdyby poprosić przypadkowe osoby o wymienienie najsłynniejszych artystek dwudziestolecia międzywojennego, to najprawdopodobniej usłyszy się te same nazwiska: Hanka Ordonówna, Zula Pogorzelska, Mira Zimińska-Sygietyńska. Osoby bardziej zaznajomione z tamtą epoką prawdopodobnie wymienią również Lucynę Messal i Wiktorię Kawecką, jednak mało kto pamięta o Toli Korian, o której Leon Schiller mówił, że była wyborną apostołką pieśniarstwa twórczego. Warto przypomnieć tę artystkę, która oprócz kabaretu i teatru wpisała się również w historię polskiej etnomuzykologii i pozostawiła po sobie nagrania pieśni ludowych.
Źródło: "Dobry Wieczór! Kurier Czerwony" 1939, nr 147: Tola Korian
Waldemar Lobert (ur. 1942) to nauczyciel języka serbołużyckiego, mieszkający obecnie we wsi Kśišow, niem. Krischow, w okolicy miasta Cottbus/Chóśebuz. Wychował się w nieistniejącej już wsi Tšawnica, niem. Tranitz. Wieś ta leżała na wschodnim skraju kopalni odkrywkowej Cottbus-Nord i została całkowicie zniszczona na początku lat 80. XX wieku. Powodem była postępująca eksploatacja złóż węgla brunatnego na jej obszarze. Waldemar Lobert mieszkał razem z matką i siostrą u swojej cioci i jej rodziny, pochodzenia serbołużyckiego.
fot. J. Michniuk: Waldemar Lobert w szopie z narzędziami rolniczymi
Dokument „Agonia” stworzony przez Tomasza Knittela i Adama Struga to wyprawa przez Polskę powiatową, kino drogi, podążające śladem wykonawców muzyki tradycyjnej. Dzieło poszukuje jej i pokazuje jej fascynujące, różnorodne przykłady, stojące w opozycji do trendów muzycznych głównego nurtu.
12 maja 2024 roku w Konstancinie-Jeziornie, malowniczej miejscowości położonej nieco ponad 20 kilometrów od centrum Warszawy, odbył się Jarmark Kultury Urzecza. Podczas tej niezwykłej imprezy można było poznać kulturę ludową mikroregionu Urzecze, posłuchać dźwięków ludowej muzyki, wziąć udział w warsztatach rzemiosła i skosztować lokalnych potraw.
fot. R. Rogacz: Wilanowska Orkiestra Dęta i Grupa 30+
Twórczość Chrisa Jaggera, młodszego brata frontmana The Rolling Stones jest w dużej mierze oparta na mieszance bluesa, country, cajun i folku. Artysta koncertował kilkakrotnie w Polsce dzięki inicjatywie Krzysztofa Opalskiego z folkowej grupy Buraky. Z racji podobnych preferencji muzycznych i używanego instrumentarium narodził się pomysł wspólnego muzykowania, co zaowocowało krótką trasą koncertową w 2014 roku. Kiedy Chris Jagger z synem Jonem Byronem został w tym roku zaproszony do Wrocławia na Gitarowy Rekord Świata nadarzyła się kolejna okazja, by powtórzyć ten udany muzyczny mariaż.
fot. L. Ziąbka
Kiedy 26 lat temu powstawał ten festiwal (25 edycji, z przerwą na rok 2023, którą spowodowała prezeska Polskiego Radia z PiS-owskiego nadania, nie pozwalając na realizację jubileuszowego festiwalu), polska muzyka folkowa jeszcze raczkowała.
Mija właśnie ćwierć wieku od chwili, gdy ukazał się pierwszy, ponoć pamiętny dla niektórych Czytelników, numer poznańskiego „Czasu Kultury” poświęcony muzyce folkowej. Zaproponowałem wówczas redakcji pisma, wraz z Jakubem Żmidzińskim, przygotowanie kilku artykułów poświęconych tej rozwijającej się, a niemalże nieobecnej w mediach muzyce. Pomysł został przyjęty, a wraz z pracami nad kolejnymi zagadnieniami okazało się, że gotowi jesteśmy wypełnić wspomnianą tematyką niemal cały numer (szerokie prezentacje tego zjawiska i poszczególnych wykonawców, rozmowy z niektórymi artystami promującymi szczególnie oryginalne albo ważne wówczas zespoły).
Minęło 20 lat od śmierci niezrównanego Czesława Niemena (1939–2004), w którego bogatej i różnorodnej twórczości pojawiały się wątki folkowe i to nie byle jakie. Niedawno Instytut Polski w Kijowie nieprzypadkowo przypomniał nagranie wideo z 1977 roku – znakomite, brawurowe wykonanie przez niego piosenki „Czarne brwi, brązowe oczy” („Чорнії брови, карії очі”) na koncercie w Zielonej Górze. Artysta występował w białej wyszywance. Powiedział, że tę piosenkę, ludową pieśń ukraińską, śpiewał po raz pierwszy na koncercie w szkole, kiedy miał 13 lat – zapewne w Wasiliszkach, bo gdzie indziej, na scenie bardzo niewielkiej, na zebraniu rodzicielskim.
Nie pamiętam już, kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z piosenką w języku jidysz. Chyba w 1997 roku, gdy wracałem do Krakowa ze zjazdu Mensy w Lądku-Zdroju i kierowca puścił kasetę z piosenkami Gebrider Moischele. Zresztą wtedy jeszcze nie odróżniałem muzyki klezmerskiej od muzyki ze „Skrzypka na dachu”, z całym szacunkiem dla tego ostatniego oczywiście. Na pewno już tańczyłem w kole podczas koncertu Szalom na Szerokiej w 2003 roku, jakoś też wtedy pojawił się Mordechaj Gebirtig. Co było pomiędzy tymi wydarzeniami? Nie pamiętam.
Sumatra Zachodnia jest jedną z 34 prowincji Indonezji, podzieloną na mniejsze jednostki administracyjne odpowiadające w dużej mierze tradycyjnie funkcjonującym regionom kulturowym. Większość jej mieszkańców należy do grupy etnicznej Minangkabau, której populację szacuje się na ponad cztery miliony. Obecnie jest to jedna z najbardziej znanych w Indonezji grup, sławna dzięki pikantnej kuchni, zaradności i smykałce do biznesu jej przedstawicieli, ale także za względu na specyficzny język oraz kulturę. Choć ludzie Minangkabau uznawani sią za zagorzałych muzułmanów, to jednak w ich tradycjach zachowało się do dziś wiele elementów wywodzących się z okresu przed dotarciem islamu na te ziemie.
fot. M. Szymańska-Ilnata: Umar Malin Parmato grający na talempongu sambilu, Sumatra Zachodnia, 2015
Jedna z definicji zabawy mówi, że oznacza ona każdą czynność wykonywaną dla przyjemności, bez względu na końcowy jej rezultat. Przystępuje się do niej dobrowolnie, a nie pod wpływem siły zewnętrznej lub przymusu. Z uwagi na istotny w zabawie czynnik asocjacyjny i społeczny dostarcza ona dzieciom wartościowych, kształcących doświadczeń. Większość gatunków folkloru dziecięcego adresowanych przez dorosłych do najmłodszych posiada cele edukacyjne i wychowawcze. Rodzic, opiekun, zabawiając dziecko w pierwszym okresie życia, tworzy, „wymyśla” dla niego zabawy w odpowiedzi na jego potrzeby. W tym czasie zabawa wykazuje jedność z czynnościami opiekuńczymi i uzależniona jest od aktywności zarówno dziecka, jak i rodzica.
fot. z arch. aut.
Pierwszy przystanek naszej podróży wypada w Gibach, gdzie odwiedzamy pomnik ofiar obławy augustowskiej. To największa po II wojnie światowej zbrodnia dokonana na Polakach. 12 lipca 1945 roku w ramach tłumienia powstania antykomunistycznego w Polsce Sowieci wraz z miejscowymi kolaborantami aresztowali 7 tys. mieszkańców Augustowa i okolic. Szacuje się, że zamordowano od 600 do nawet 2 tys. osób, a wiele innych przeżyło brutalne śledztwa.
fot. z arch. aut.
Jedwab – jeden z najszlachetniejszych materiałów obdarzony ogromnym kulturowym potencjałem znaczeniowym. Tkanina zwiewna i zmysłowa, delikatna i mocna zarazem, symbol bogactwa i wyjątkowości, luksusowego życia i namiętnej miłości. Wykonana z niezwykle wytrzymałej nici (struny), którą trudno zerwać i będącej z tego powodu także świetnym materiałem na struny instrumentów muzycznych. Ich dźwięk jest delikatny i głęboki – jedwabisty, tj. ‘miło i urzekająco brzmiący’.
Źródło: Picryl: Bandura
Wytartym sloganem stały się słowa – „sztuka jest kobietą”, ale nie ma lepszego określenia na sztukę Bogumiły Leśniak z Suchej Beskidzkiej niż właśnie te słowa Susan Sontag. Od tego trzeba rozpocząć, by później dopisywać kolejne wersy próbujące określić jej twórczość.
fot. z arch. aut.: Matka Boska Kalwaryjska, Bogumiła Leśniak, 2020 r.
Szukając czegoś do poczytania, natknęłam się na zbiór wywiadów z obywatelami Chin, przeprowadzonych przez Liao Yiwu. Od niechcenia przejrzałam spis treści, w którym znajdowały się między innymi Wywiad z grajkiem na erhu oraz Wywiad z ulicznym śpiewakiem. Te dwa rozdziały przesądziły o wyborze lektury.
Kapela Brodów to grupa o wyjątkowej pozycji na polskiej scenie muzyki tradycyjnej i folkowej. Najwyższa jakość muzycznej twórczości zespołu wynika: po pierwsze, z faktu, że tworzą go znamienici muzycy (skład na przestrzeni lat był zmienny, jednak zawsze bardzo dobry), po drugie – z bogatego, wieloletniego doświadczenia w graniu „muzyki korzeni”, jakie jest udziałem każdego z nich.
Wystawa „Bogowie i ludzie. Rok obrzędowy w litewskiej sztuce ludowej. Ze zbiorów Narodowego Muzeum Sztuki im. M.K. Čiurlionisa w Kownie”, którą można oglądać do 20 października 2024 roku w Muzeum Dialogu Kultur, oddziale Muzeum Narodowego w Kielcach, prezentuje blisko 60 świątków, które w większości stanowiły elementy litewskich przydrożnych kapliczek i krzyży.
fot. M. Stępnik / MNKi: Rzeźba ze zbiorów Narodowego Muzeum Sztuki im. M.K. Čiurlionisa w Kownie
To zawsze duża ulga, kiedy po miesiącach wytężonej pracy zapraszamy artystów na wystawę, która skomponowana jest tylko z ich dzieł. Po wręczeniu nagród i wyróżnień, zawsze trochę niepewni, dzielimy się swoim konceptem na zestawienie tak wielu różnych charakterów, technik, ekspresji twórczych. To spora odpowiedzialność w dzisiejszych czasach, by brać na tapet sztukę, która nosi znamiona zindywidualizowanego spojrzenia na świat podszytego nostalgią, a często także jest obarczona „wytycznymi” przodków, których jest spuścizną. I na dodatek nie legitymuje się dyplomem, certyfikatem, świadectwem. Jest naturalna, wypływa prosto z serca.
fot. P. Januszko
W dniach 27–28 kwietnia 2024 roku odbył się konwent kultury rodzimej SLAVNI. Kulisami dla tego wydarzenia było Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie“. SLAVNI to największe w kraju spotkanie skupione na literaturze bogatej w historię i mitologię słowiańską, nordycką, celtycką, germańską oraz polską kulturę ludową. Wydarzenie oferowało między innymi: jarmark z ponad 50 wystawcami, przegląd muzyczny zespołów, pokazy walk wojowników słowiańskich, turniej łuczniczy dla dorosłych, turniej łuczniczy dla dzieci, spotkania autorskie, wykłady i prelekcje, warsztaty rękodzielnicze, panele dyskusyjne oraz grę terenową. Według danych organizatora w konwencie udział wzięło 3500 osób! Wszystkim uczestnikom wydarzenia dopisała piękna, niemalże letnia pogoda.
fot. z arch. aut.
Polscy etnomuzykolodzy oraz badacze i pasjonaci tradycji muzycznych po raz kolejny spotkali się na Krajowym Seminarium Etnomuzykologicznym. Jubileuszowa edycja odbyła się w Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie, a swój wyjątkowy charakter zawdzięcza także dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego. Patronatu medialnego udzieliło spotkaniu „Pismo Folkowe”.
fot. A. Kusto
Korpiklaani „Rankarumpu”, Romuvos „Spirits”
13 lipca 2024 roku odeszła od nas Ewa Zabrotowicz – nasza Przyjaciółka i Współpracowniczka. Współtwórczyni i wierna orędowniczka idei, które pojawiły się w Lublinie w Chatce Żaka i szybko zyskały ogólnopolski zasięg. Mimo że żegnamy Ją, wierzymy, iż jest z nami teraz i będzie nam zawsze towarzyszyć jako jedna z najważniejszych animatorek polskiego ruchu folkowego we wszystkich przedsięwzięciach.
fot. Lubelska Szkoła Sztuki i Projektowania
Wędrujące obrazy, Małgorzata Mirga-Tas, Międzynarodowe Centrum Kultury, Kraków 2022; Łemkowskie piosenki ze Świątkowej Wielkiej. Śpiewnik, Bolesław Bawolak, Wydawnictwo Żyznowski, Siercza 2024; Artysta, performer, żebrak. Zjawisko muzykowania ulicznego w Polsce w XXI wieku w świetle teorii performansu, Ewelina Grygier, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2023