Ket jo barat czyli „dwa bratanki” - to nazwa zapomnianej już dziś nieco formacji, którą współtworzyli Jacek Hałas i Stefan Puchalski. Z czasem, gdy dołączył do nich Maciej Filipczuk, nazwa ewoluowała do Harom jo barat czyli „trzech bratanków/przyjaciół”. Grupa, nawiązująca swoją nazwą do „legendarnych przyjacielskich stosunków polsko-węgierskich” (jak rzecz skomentowałaby prasa polityczna), w swym muzykowaniu, doborze repertuaru, pomyśle na sceniczne zaistnienie, realizowała pełen uroku zachwyt wspólnotą kultury środkowo-europejskiej. I jestem absolutnie przekonany, że sztywne i niewzruszone linie na mapie, wyznaczające granice między poszczególnymi państwami, miały dla nich mniejsze znaczenie niż, naznaczone zgoła dziecięcą radością, bezpretensjonalne łączenie w jedną opowieść wątków wywodzących się z różnych tradycji.