Almoraima
Dnia pewnego wybrałam się na koncert do lubelskiego "Art-Bis-CLUB-u". Pomimo wszelkich starań - ze strony obsługi klubu - popsucia atmosfery (m.in. zapalono światło i włączono głośną muzykę tuż po wykonaniu ostatniego utworu, nie dając tym samym szansy muzykom na "art-bis"), koncert wypadł znakomicie. "Almoraima" to gitarowe duo, w którego grze objawiał się głęboki profesjonalizm. Wykonywali flamenco, a bijąca z ich gitar ekspresja przeszyła do szpiku kości kameralnie zgromadzoną publiczność. Po koncercie poprosiłam jednego z muzyków o wywiad.