Królówczana Smuga Żałosne

Królówczana Smuga to audiowizualna osobowość powołana do życia przez pochodzącego z Biłgoraja Adama Piętaka (absolwenta gdańskiej ASP, kierunek Intermedia). Muzyczna narracja prowadzona jest przez zdeformowane dźwięki gitary, przypominające stare, zakurzone i zaniedbane instrumenty, znalezione na strychu pradziada lub odkopane z ukrytej, leśnej mogiły. Pojawia się też głos, daleki od "białego śpiewu", zbliżony raczej do skrzeczenia sponiewieranego włóczęgi, którego gardło wiele trunków w życiu przyswoiło.

Przywrócenie pamięci przemilczanej, niewygodnej, utraconej, czy po prostu wypartej - a wciąż nierozerwalnie bliskiej kulturze Biłgoraja staje się motywem przewodnim działalności Królówczanej Smugi. Lecz nie jest to etno-centryzm, Biłgoraj może być jedynie punktem odniesienia i wyjścia - zachęceniem do rozpoczęcia poszukiwań "zaginionych prawd" w swoich lokalnych matczyznach / ojczyznach.

"Żałosne" to album o rozstaniu i przeżywaniu z nią związanej żałoby.

Żałosne (słownik: wyrażający żal / wzbudzający litość)

Sitarstwo było nierozerwalnie związane z Biłgorajem już od początków powstania miasta (XVI w.) jednak dopiero w XVIII wieku sita i przetaki stały się wizytówką Biłgoraja a ich produkcją zajmowali się niemal wszyscy mieszkańcy. Wiosną sitarze wyruszali sprzedawać swe wyroby, rytuał pożegnania tak opisuje etnograf Oskar Kolberg*:

Do zwyczajów miejscowych należy i to, że gdy sitarze wyjeżdżają w drogę z sitami, wtedy ich żony, krewni i przyjaciele odprowadzają ich aż pod figurę św. Jana Nepomucena tuż za miastem na trakcie zamojskim stojącą i tam ich żegnają, częstując wódką i arakiem, co się zowie żałosne, lubo już na parę dni przed tym, zebrawszy się do domu, pili byli pełnymi haustami na pożegnanie.