Artykuły z działu: Folk i okolice

Ptaszory, modliszki, inne okazy na UMCS

112 (czerwiec 2014) Autor: Małgorzata Wielgosz Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Morwowy, ryżowy czy sandałowy - brzmi jak zapachy? Są to jednakże rodzaje papieru, na których Michał Makara kreuje światy zwierząt, roślin, pejzaży. Kawa, herbata, sos sojowy... kojarzą się z kolei z kuchnią. Ich również zdarza się artyście użyć do malowania. Co w efekcie powstaje można było zobaczyć od 24 lutego do 16 marca na wystawie „Ptaszory i inne” w Centrum Kultury i Sztuki Chińskiej He Shuifa UMCS przy ul. Radziszewskiego 11.

„Aparat jest pretekstem”

110-111 (kwiecień 2014) Autor: Roksołana Łehan Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Wspólna pasja do fotografii łączy pięcioro przyjaciół: GrażynęHankiewicz, Dariusza Hankiewicza, Tomasza Młynarczyka,Krzysztofa Saka i Kubę Szymańskiego w Grupę TwórcząMotycz. Grupa istnieje zaledwie dwa lata, a już ma na swoimkoncie dwie wystawy fotograficzne, liczne nagrody orazpodziękowania od wzruszonych ich zdjęciami ludzi. O fotografii,wystawach „Kupcy” i „Ich Portret” z Dariuszem Hankiewiczem,z zawodu lekarzem, a z zamiłowania humanistąi fotografem, rozmawiała Roksołana Łehan.

Carnaval w Lublinie

107 (sierpień 2013) Autor: Marta Iwańczuk Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Dzisiaj karnawał kojarzy nam się z wielkimi paradami na sambodromie w Rio De Janeiro, a niektórym z Wenecją i jej karnawałem masek. Jednak kto od 8. do 11. sierpnia był w Lublinie dowiedział się, że karnawał posiada bardzo starą tradycję i może wyglądać podobnie do tego z wieków średnich. W Lublinie już po raz czwarty zorganizowany został Carnaval Sztuk-Mistrzów. Jak co roku, zabawy i imprezy odbywają się głównie na ulicy.

Symulator tradycji

106 (czerwiec 2013) Autor: Aliaksandr Muliarchyk Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

"Przez te wszystkie moje instrumenty jestem jakoś bliżej tak zwanego głosu prostego ludu. Wiele razy siedziałem zimą w nocy i słuchałem, jak wieje wiatr i jakie dźwięki są podczas śnieżycy. Z kolei wiosną obserwowałem wschód słońca i też słuchałem tych wszystkich dźwięków. Wsłuchiwałem się w śpiew rozmaitych ptaków, a później imitowałem je na swoich dudkach. Ciekawą rzeczą jest, że jak zaczynasz naśladować różne ptaki, po chwili one zaczynają naśladować ciebie. Pamiętam, jak był u mnie taki dziennikarz z Telewizji Rosyjskiej (nie pamiętam jego nazwiska), starszy pan... Kiedy zobaczył moją dyskusję z ptakami poprzez muzykę, nie mógł uwierzyć własnym oczom, stał w tamtych krzakach i tylko krzyczał do mnie: "Grajcie, grajcie!", a sam kręcił o tym film. No i później opowiadał wszystkim, że jestem jakimś szamanem."

Rozmowa z Marianem Skremblewiczem Antonowiczem - lutnikiem białoruskich instrumentów ludowych.

Uniwersytet Ludowy Witajcie w naszej bajce...

106 (czerwiec 2013) Autor: Aleksandra Rózga Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Ile razy ktoś pyta mnie: "Jak tam jest? Co to za szkoła?", w jednym momencie setki obrazów tabunami pędzą przez moją głowę - zapachy, zachwyty, gwiezdny pył, śmiech i muzyka, szepty rozmów i strzępy spotkań. Wspólne posiłki, poranki, popołudnia, wieczory. Praca, spacery, teatr, koncerty, dzieci, drzewa, ziemia, niedźwiedzi czosnek, zawilce, zimy o smaku czerwonozłotej jesieni i ciepłe, pachnące latem wiosny. Deszcz w dębowej alei, swobodna przestrzeń za granicą parku. I niebo jak otwarta kieszeń Boga. Jak to wszystko opowiedzieć?

Wolność to tylko słowo?

104-105 (kwiecień 2013) Autor: Anna Kowalska Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Kiedy P.F. Jenkins badał śpiewy kurobroda siodłatego1 nie wiedział, że jego badania przysłużą się memetykom. Co połączyło kurobroda siodłatego z teorią drugiego replikatora? Czy istnieje jaźń i wolna wola? Czy człowiek jest jedynie nietrwałym zlepkiem replikatorów? Dlaczego jemy na śniadanie płatki kukurydziane i lubimy czekoladę? Czy istnieje przeznaczenie, czy może wszystko jest dziełem przypadku?

Przewodnik Alternatywny

102 (paŸdziernik 2012) Autor: Marek Styczyński Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

"Przyrodnikiem jestem z wykształcenia, zamiłowania i praktyki zawodowej. Muzykiem zostałem z wielkiej fascynacji dźwiękiem i kontrkulturą, a podróżnikiem nie czuję się zupełnie."

Rozmowa z Markiem Styczyńskim, autorem książki pt. Zielnik podróżny. Rośliny w tradycji Karpat i Bałkanów.

Zielnik podróżny. Rośliny w tradycji Karpat i Bałkanów

102 (paŸdziernik 2012) Autor: Marek Styczyński Dział: Folk i okolice

Pojęcia etnobotanika (ethnobotany) po raz pierwszy użył w 1895 roku John W. Harshberger (1869-1929), botanik z University of Pennsylvania . Od tamtej pory etnobotanika przeszła wiele przemian i jest dzisiaj rozległą dyscypliną naukową o wielkim znaczeniu poznawczym, ale także o ogromnym potencjale praktycznym. Etnobotanika to stara praktyka, ale też nowa dyscyplina naukowa.

Bo taniec to magia...

102 (paŸdziernik 2012) Autor: Małgorzata Wielgosz Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

"Bo taniec to magia" - to dewiza tancerek z krakowskiego Studia Sihir. I rzeczywiście musi tak być. W belly dance ważne są m. in. ładne stopy, dobra koordynacja, aby obracać się odpowiednio, a także świetny słuch. To wszystko składa się na ten styl tańca. Styl trudny, ale magiczny, niezwykle fascynujący i coraz bardziej popularny w naszym kręgu kulturowym.

Cyrk ratuje kulturę

101 (sierpień 2012) Autor: Marcin Skrzypek Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Gdy władze galaktyki zdecydowały, że planowana autostrada kosmiczna ominie Ziemię, by oszczędzić od zniszczenia mieszkających na niej żonglerów, na sali rozległy się wiwaty. W ten sposób cyrk uratował naszą planetę. Czy uratuje również kulturę?

Suczka, czyli noc w leśniczówce

100 (czerwiec 2012) Autor: Agnieszka Góra Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Suczka zgubiła się w Zwierzyńcu. Potem biegła za grupą turystów jakieś 18 kilometrów. Suczka, czyli Zuzia - rasa mieszana, trochę przypomina jamnika. Śliczna, zadbana i ułożona. Tułów ciemny, rudawe łapki i łepek. - Biegła za nami tyle kilometrów. Nie miałam wyjścia, przygarnęłam ją – mówi Mysza siedząca za kierownicą swojego auta, kiedy wracamy listopadem 2011 z Leśniczówki. Zuzia na tylnym siedzeniu.Minęły dwa lata od chwili, kiedy Zuzia biegła te kilometry. Dwa lata temu Mysza zabrała suczkę, później puściła do lubelskich mediów ogłoszenie o zaginionej psinie. Na początku - zero odzewu. Potem mówiła już młoda nauczycielka – To moja Zuzia.

Albania - tam i z powrotem

98-99 (kwiecień 2012) Autor: Agnieszka Jastrzębska Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Poranna bryza, zapach soli, i nierówny horyzont. Góry i upalna mgła. Tak zaczęła się nasza Albania. Podróż jest pasją, stanem, w którym nie liczy się czas, ale kolejne kilometry, miejsca. Nie pytaj jaki dziś dzień, ale gdzie dziś nocujemy? A więc plecak, namiot i dobre buty. Samolot, prom, marszrutka i autostop. No i nogi oczywiście. Takie są nasze podróże. Taka była i ta do Albanii.

Coming out kultury szerokiej

96 (październik 2011) Autor: Marcin Skrzypek Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Kultura szeroka to nowy mem, nowe słowo, mające dowartościować małe amatorskie działania i wielkie lokalne fascynacje tysięcy Polaków, którzy przedkładają je nad oglądanie TV statystycznie 4 h dziennie. A więc między innymi fascynacje wielbicieli folku i sztuk pokrewnych.

Na cmentarzu człowiek wie, że żyje...

96 (październik 2011) Autor: Szymon Modrzejewski Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

W istocie cmentarz jest miejscem, w którym można się przekonać - dotkliwie lub nie - jak wiele albo jak niewiele dzieli nas od śmierci, skądinąd naturalnego stanu rzeczy, o którym Platon twierdził, że jest tylko oddzieleniem duszy od ciała. Przy czym cmentarz, przestrzeń otwarta pionowo - jak pisze Eliade - w odróżnieniu od przestrzeni, w której poruszamy się na co dzień, niesie ze sobą przekaz zwielokrotniony... To bowiem przeszłość i przyszłość, ale też znaki, które wiele mówią, o ile umiemy je odczytać. Kamienie, drewno, metal, ziemia, ikonografia, inskrypcje, drzewa...

Przysieczanki - tradycja muzyczna Opolszczyzny czy śląskie disco polo?

94 (czerwiec 2011) Autor: Ewa Retecka Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Wędrując przez wioski i miasteczka Opolszczyzny, można zapytać się przypadkowego przechodnia o jego ulubiony lub najbardziej znany opolski zespół ludowy. Najprawdopodobniej otrzymamy odpowiedź: Przysieczanki. Ale czy postrzeganie przez tamtejszych ludzi tego zespołu jako kultywującego ludową tradycję muzyczną jest właściwe? Czy może mamy tu do czynienia z formacją wykonującą śląskie szlagry, utrzymujące się od lat 90. XX wieku u szczytu popularności?

Motyw kolędy w polskiej muzyce filmowej po 1960 roku

90-91 (styczeń 2011) Autor: Rafał Rozmus Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Termin kolęda pochodzi od łacińskiego słowa calendae i według definicji encyklopedycznej jest określeniem "pieśni związanej ze świętem Bożego Narodzenia i obrzędami noworocznymi". Okres Bożego Narodzenia może być fundamentem całego dzieła filmowego lub pełnić w nim rolę epizodyczną. Przywoływany jest poprzez różnorakie obrazy symboliczne, w tym bardzo często poprzez kolędę będącą niejako rdzeniem obrzędowości tego okresu.