W tym roku największemu w stolicy – a może i w Polsce - festiwalowi muzyki etnicznej Skrzyżowanie Kultur towarzyszyło hasło „Muzyczne Świątynie”. Program tłumaczył ten intrygujący podtytuł obietnicą „podróży do miejsc, gdzie muzykę traktuje się z niezwykłą nabożnością, gdzie zgodnie z tradycją przodków tworzy się misteria łączące rytm, słowo i taniec”, zaś według słów Marii Pomianowskiej, dyrektora artystycznego festiwalu, „muzyka stanowi dla nich pomost między światem materialnym a duchowym”. Jak w poprzednich latach zaproszono wielkie gwiazdy z kręgu world music z Iranu, Korei Połuniowej, Nigerii, Pakistanu, Mauretanii, Turcji.
Ku mojemu zaskoczeniu był to już 11. Festiwal! Nie wiadomo, kiedy te lata zleciały, ale jak się ogarnie myślą, ile wspaniałych zespołów można było usłyszeć w tym czasie pod Pałacem Kultury, można w te lata uwierzyć.
fot. tyt. z archiwum festiwalu