„Molom książkowym zwykłym Dania kojarzy się przede wszystkim z bajkopisarzem Andersenem, bardziej wyrafinowanym zaś z baronową Blixen czy wręcz filozofem Kierkegaardem. Pozostałym w zupełności wystarczą skojarzenia z bogactwem, spokojem i wolnością, głównie obyczajową. (...) Najbardziej zatłoczone są brzegi kanału Nyhavn, gdzie (...) odwiedzić [można] pięciopiętrowe gmaszysko Ośrodka Hansa Christiana i zerknąć na trzy osiemnastowieczne domy, w których ów pomieszkiwał i gdzie miał napisać wszystkie swe sto pięćdziesiąt sześć baśni.”
Tak pisała z Kopenhagi Zofia Beszczyńska w artykule „Kopenhaga: z Andersenem i bez”1 Oprócz wyżej wymienionych Dania kojarzy się także z Małą Syrenką (Den Lille Havfrue), kanałami i rowerami. Na duński krajobraz, często zasnuty mgłami, składają się rozlegle przestrzenie, płaskie pola, malownicze wioski, stosunkowo mała liczba miast. Najważniejszym z trzech głównych obszarów duńskiego lądu, obok Fionii i Jutlandii, jest Zelandia (Sjaelland) z uwagi na stolicę kraju Kopenhagę (Kobenhavn).
Śladami Hamleta
Jadąc do Kopenhagi, warto odwiedzić jej atrakcyjne okolice. Na północ Luisianę. Znajduje się tam słynne Muzeum Sztuki Współczesnej oraz Rungsted, gdzie mieszkała Karen Blixen. Dziś w jej rodzinnym domu mieści się muzeum pisarki, w którym od ostatnich lat jej życia nic nie zostało zmienione. Natomiast na wzgórzu Helsingor wznosi się Kronborg Slot, zwany Zamkiem Elsinore to w jego murach spacerował szekspirowski Hamlet. Na zachód od Kopenhagi można podziwiać urocze miasteczko Roskilde, a w nim okazałą Katedrę (Domkirke) będącą miejscem spoczynku duńskich monarchów. Miasto znane jest także z Muzeum Wikingów oraz Festiwalu Muzyki Rockowej, który odbywa się tam rokrocznie w czerwcu. Na drugiej wyspie Fionii (Fyn), znajduje się właściwie tylko jedno większe miasto Odense, a większość wyspy stanowią pola i wioski oraz piaszczyste plaże na południowym wybrzeżu. Najbardziej urozmaicony krajobraz odnaleźć można w Jutlandii (Jylland) od łagodnych wzgórz po pustkowia porośnięte wrzosem. Najciekawszym miastem na tym półwyspie jest Arhus.
Bliskość morza miała zasadnicze znaczenie w kształtowaniu się i rozwoju państwa duńskiego. W miejscu, gdzie dziś mieści się Kopenhaga, dawniej istniała maleńka osada rybacka. W XII wieku biskup Absalon wzniósł zamek w miejscu dzisiejszego Christiansborgu, a następnie rozwinęło się tam miasto, którego dochody pochodziły ze specjalnych przywilejów i wprowadzenia cła sundzkiego na statki przepływające przez Oresund (cieśnina Ucho), pozostającą wówczas w rękach duńskich. Po upadku portów hanzeatyckich miasto stało się głównym portem Bałtyku, zyskując sobie miano Kobenhavn (port kupców).
Do Kopenhagi warto przyjechać choćby ze względu na muzea, a jest ich tutaj wiele; między innymi Muzeum Filmu Duńskiego, Muzeum Teatralne, Muzeum Miejskie czy na przykład znakomite muzeum Ny Carlsberg Glyptotek, w którym zebrano dzieła sztuki greckiej, rzymskiej i egipskiej, kolekcję sztuki etruskiej. Jednym z najczęściej chyba odwiedzanych jest Muzeum Figur Woskowych Luis Tussaud. Do głównych atrakcji miasta należy Ratusz (Radhus) z umieszczonym na szczycie astronomicznym Zegarem Świata Jensa Olsena.
Lury
Na szczególną uwagę zasługują dwa miejsca Muzeum Instrumentów Muzycznych i Muzeum Narodowe. Można w nich zobaczyć imponujące kolekcje instrumentów z całego świata, szczególnie eksponaty związane z historią Danii, a wśród nich lury, które wiążą się także z kulturą innych części Skandynawii.
Instrumenty te pochodzą z epoki brązu (1800 500 p.n.e.). Znane są dzięki odkryciom archeologicznym i rzeźbom skalnym. Na terenach Skandynawii odnaleziono ich kilkadziesiąt (Dania, Szwecja, Norwegia, oprócz tego północne Niemcy). Zwykle były znajdywane w parach, przy czym różniły się kształtem drugi instrument był odbiciem w lustrze pierwszego. Lurę tworzy wąska, stopniowo rozszerzająca się rura z brązu, zgięta spiralnie w kształcie litery „s” i zakończona płaską, talerzową czarą głosową; posiada ustnik zbliżony do ustnika puzonu. Na ogół można wydobyć z tego aerofonu od ośmiu do czternastu tonów. Długości lur wahają się od półtora do ponad dwóch metrów. W Kopenhadze można je też obejrzeć na Placu Ratuszowym, który jest jednym z głównych miejsc miasta. Znajduje się tam pomnik dwóch postaci grających na tych instrumentach, który przypomina, że lury należą do symboli kraju.
Lury nie pozostały wyłącznie muzealnymi eksponatami. Są używane także i dziś. Jednym z bardziej znanych mistrzów gry na lurze jest Odd Lund. Wystąpił on między innymi w 1994 roku na otwarciu Olimpiady w Lillehammer, a także w 1997 roku na Światowych Mistrzostwach Narciarskich (Nordic Ski World Championship) w Trondheim.
Muzyka
Sąsiedztwo Danii z Europą Zachodnią i resztą Skandynawii powodowało, że kultura i muzyka tego kraju ulegały rozmaitym wpływom niemieckim, angielskim, francuskim, a także polskim (w zakresie muzyki tanecznej). Na muzykę ludową oddziaływał też folklor miejski. Wielorakie wpływy, silniejsze niż w innych państwach Skandynawii, przeobraziły duńską kulturę muzyczną, szczególnie w ostatnich latach, kiedy silnie napływała rozrywkowa muzyka euroamerykańska.
Muzyka duńska jest ściśle związana z tańcem, do najpopularniejszych należą walc i polka, a także rheinlander, hopsa, chodzony. Wiele melodii, wykonywanych przeważnie na skrzypcach, akordeonie i klarnecie, jest przeznaczonych dla jednej, dwu, trzech lub czterech tańczących razem par. Większość melodii utrzymana jest w tonacji G i D-dur (rzadziej spotyka się melodie w C, A, E i F-dur), zaledwie zaś kilka w tonacjach molowych. Do dziś tradycyjny styl muzyczny najlepiej zachował się w Fano, Thy, Himmerland i Laso.
Kopenhaga ma ciekawą ofertę dla miłośników muzyki folkowej. Prężnie działa Kopenhaski Klub Folkowy (www.folkclub.dk), ponadto co roku w listopadzie organizowany jest Festiwal Muzyki Irlandzkiej (www.irishfestival.dk), na który przyjeżdżają głównie dudziarze, skrzypkowie, harfiści i śpiewacy. Wykonawcom, wśród których wielu jest ludzi młodych, towarzyszy liczna publiczność.
Folklor pod lupą
Geneza badań folklorystycznych w Danii sięga początku XIX wieku. Dalej jej historię tworzą przede wszystkim Svend Grundtvig (1824 1883) i Evald Tang Kristensen (1843 1929), którzy zostawili po sobie bezcenne zbiory z wypraw terenowych. Ich wysiłki docenił kolejny duński folklorysta, Axel Olrik inicjator i założyciel Duńskiego Archiwum Folkloru (Dansk Folkemindesamling, DFS) w Kopenhadze.
Zbieranie folkloru zapoczątkował w Danii historyk Rasmus Nyerup w 1809 roku. W centrum jego zainteresowania znalazły się ballady. Zebrał około dwustu pięćdziesięciu melodii, z których większość została opublikowana w pięciotomowej pracy „Udvalgte Danske viser” („Wybrane ballady duńskie”, 1812 1814). O wiele większy zbiór zgromadził Svend Grundtvig z pomocą organisty Andreasa Petera Berggreena w latach 1840 1877. Zapisywali oni nie tylko teksty i melodie ballad, ale także ludowe bajki, legendy, wierzenia, zagadki, przysłowia. Zgodnie z tendencjami badań w Europie, zwracano w Danii szczególną uwagę na repertuar wokalny, a przede wszystkim balladowy. Właśnie ballada była nośnikiem najdawniejszych elementów o proweniencji nawet średniowiecznej. Na studiowaniu ballad koncentrowano się nie tylko w XIX, ale i w XX wieku.
Kristensen duński Kolberg
Najwspanialszym i największym dziełem duńskich folklorystów jest dwunastotomowy zbiór „Danmarks gamle Folkeviser” („Dawne ludowe ballady duńskie”). Pomysłodawcą i redaktorem tego wydawnictwa był Svend Grundtvig (w latach 1853 1876), a po jego śmierci było ono kontynuowane m.in. przez Axela Olrika i innych. Materiałem do „Danmarks gamle Folkeviser” stały się również niedrukowane zbiory nauczyciela z Jutlandii Evalda Tanga Kristensena, folklorysty i pasjonata ludowych tradycji.
Kristensen rozpoczął zbieranie folkloru w 1868 roku i kontynuował aż do śmierci (1929). Początkowo jego działalność miała zasięg lokalny, a później rozszerzył ją do większego terytorium. Zbierał bajki, legendy, ale przede wszystkim ballady, które w większości zostały opublikowane między innymi w serii „Jyske folkeminder” („Tradycje Jutlandii”). Kristensen jest uważany przez Duńczyków za najwybitniejszego kolekcjonera folkloru. Rezultaty jego pracy w terenie są imponujące. Zebrał on około trzech tysięcy pieśni ludowych, tysiąc melodii, dwa tysiące siedemset bajek oraz dwadzieścia siedem i pół tysiąca legend i opowiadań.
Zbieranie folkloru w XIX wieku rzadko dotyczyło muzyki instrumentalnej. Prawdopodobnie dlatego, iż dużo muzyki istniało w rękopisach muzykantów. Ich wersja była uważana za bardziej oryginalną, niż ta, którą zapisywali badacze. Pod koniec XIX wieku Kristensen rozpoczął zbieranie tych rękopisów, założył także stowarzyszenie duńskich skrzypków ludowych. Obecnie w archiwach przechowuje się około tysiąca dwustu dokumentów, pochodzących z lat 1750 1950. Prawie wszystkie z nich to muzyka na skrzypce.
Duńskie Archiwum Folkloru
Przełomową datą dla uporządkowania zbieranych materiałów był rok 1904 (według innych źródeł 1905). Zostało wówczas założone Duńskie Archiwum Folkloru (DFS) w Kopenhadze (obecna siedziba mieści się przy Christians Brygge 3). Do powiększenia już zgromadzonych tam zbiorów archiwalnych w znacznym stopniu przyczynił się Hakon GrünerNielsen, który w 1907 roku po raz pierwszy zastosował fonograf do nagrań duńskiego folkloru. W latach 1909 1916 nagrał on fonografem około stu melodii tanecznych. Była to głównie muzyka z Sonderho na wyspie Fano.
Po śmierci Axela Olrika (1917), głównego założyciela archiwum, badania osłabły. Zostały wznowione w latach pięćdziesiątych wraz z nową generacją naukowców. W 1956 Nils Schiorring opracował i opublikował bogaty repertuar śpiewaczki ludowej Selmy Nielsen („Selma Nielsens viser...”). Z powrotem zostały wprowadzone studia folkloru na Uniwersytecie w Kopenhadze i utworzono tam w 1967 Instytut Folkloru (Institut for Folkemindevidenskab). W 1971 powstała stacja badawcza w Hogager (koło Holstebro), w północnej Jutlandii Dom Muzyki Ludowej (Folkemusikhuset), w którym działał folklorysta Torkild Kundsen. Od niego i jego współpracowników, wyposażonych już w taśmy magnetofonowe (od 1958), badania nad muzyką ludową ukierunkowane były na studiowanie poszczególnych śpiewaków, instrumentalistów, grup i społeczności. Od 1963 poprzez lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte nagrywaniem pieśni zajmował się też archiwista Svend Nielsen. W 1979 badacze zaczęli używać do nagrań kamer wideo. Przedmiotem szczególnego zainteresowania stały się wówczas sytuacje taneczne.
Najstarsze zbiory archiwalne (w formie rękopisów) pochodzą z 1830 roku. Na wałkach (jest ich około półtora tysiąca) została utrwalona głównie muzyka duńska, a także muzyka z Grenlandii i Faroes. Zdecydowaną większość nagrań stanowi muzyka na taśmach magnetofonowych. Oprócz nagrań dźwiękowych archiwum gromadzi również materiał wizualny fotografie informatorów i ich codziennego otoczenia, obiektów i miejsc związanych z tradycją ludową, świąt, biesiad, obrzędów. Łącznie kilkanaście tysięcy zdjęć, a także filmy dokumentalne o folklorze. Wszystkie materiały są katalogowane zgodnie z miejscem pochodzenia, przedmiotem (tematem) i osobą (informator, nagrywający). Z fonoteki i czytelni archiwum można korzystać codziennie (więcej informacji o nim znajduje się na stronie internetowej www.dafo.dk ). Oprócz DFS, istnieje w Danii kilka mniejszych archiwów folklorystycznych posiadających kolekcje materiałów w formie rękopisów, nut i nagrań.
Przechowywane w Duńskim Archiwum Folkloru materiały starodruki, rękopisy, pieśni na luźnych kartkach, zdjęcia i wreszcie nagrania na wałkach, taśmach i kasetach wideo są właściwie jedynym, żywym śladem minionej kultury. Do dziś muzyka tradycyjna zachowała się w Danii najsłabiej spośród innych krajów skandynawskich aż tak znacznie została zdominowana i przeobrażona przez kulturę miejską.
Ewa Sławińska
Bibliografia:
1. Boberg Inger, Folkeminde-forskningens Historie i Mellem og Nordeuropa, Kobenhavn 1953 (ze streszczeniem w j. angielskim, s. 365 382).
2. Dal Erik, The linked stanza in Danish ballad. Its age and its antoloques, Cambridge 1958.
3. Holbek Bengt, Folklore research in Denmark. A Danish point of view, Bloomington 1964.
4. Rockwell Joan, Evald Tang Kristensen. A lifelong adventure in folklore, Copenhagen 1982.